Film nawet mi się podobał, jednak do samego końca raził mnie brak pomysłowości bohaterów. Wiadomo to jest film. Jakby był wśród nich mc gajwer czy też inny Mac, to to nie był by dramat bo wyszli by z tej wody po5minutach i było by po temacie. Oni natomiast mieli w sumie 1 dobry pomysł(z wiązaniem szortów w linę)no może dwa jeżeli weźmiemy pod uwagę próbę zrobienia dziury w łodzi nożem ale wiemy jak się to skończyło i to by było na tyle. Jeżeli ten film faktycznie oparty jest na autentycznych wydażeniach to naprawdę powinien nazywać się "Ocean Idiotów2" albo "Bezmyślność" itd.
Jak chcecie to dopisujcie jakieś ciekawe pomysły które wam wpadały do głowy podczas oglądania filmu na to jak by można sie dostać na tą łajbę. Ja osobiście miałem 2
1.O ile jest to możliwe zanurkowanie w masce na jakieś5metrów i szybkie wypłynięcie na powierzchnię dzięki czemu rozpęd powinien dać spokojnie ddatkowe30-50cm przy wyskoku a z tego co zauważyłem to gdzieś tyle im brakowało
2. Jak już mieli tę linę z gaci to spróbował bym zarzucić ją na ten maszt od flagi, tak by chwycić 2 końce i wtedy się podciągać
Jak macie jakieś pomysły to piszcie,zapraszam i pozdrawiam
24 min filmu - widać jak kolesiowi brakuje dosłownie 30 cm by złapać krawędzi łodzi, wystarczy by np. 2 facetów złożyło ręce w tzw. krzesełko i wtedy trzecia osoba np. kobieta z wyskoku bez niczego dostała by tej upragnionej krawędzi.
Wszyscy powinni się złączyć w całość i wyrzucić w górę najlżejszą osobę. Proste. Ogólnie film mi się podobał, trzyma w napięciu. Pokazuje szczyty ludzkiej głupoty, aż do przesady.
Przestańcie z tym w rzucaniem z wody. To jest niemożiwe jak nie ma sie z czego wybic ,wiem bo próbowałem . Jedyne do czego sie moge przyczepic to to że nie w padli na owaki pomysł i tyle.
To spróbuj jeszcze raz: ale tym razem spróbuj się odbić od dwóch kolegów. I napisz co Ci wyszło. I nie mów że nie ma z czego się wybić: jest z czego, tam było dużo ludzi.
Hahaha, co wy pieprzycie!
Jak można odbić się od kogoś kto jest w wodzie i NIE DOTYKA DNA. Przecież jak ty na niego wejdziesz, to oboje idziecie na dno. Pomyśl najpierw a potem dziel się swoimi 'złotymi myślami'.
co prawda po dwóch latach, ale podobno nigdy nie jest za późno ;) oglądałeś kiedyś zawody pływania synchronicznego? Dziewczyny udowadniają, że to jest możliwe Dwóm osobom byłoby trudno, ale w piątkę daliby radę
Wiem, że po latach odpisuję. Zdolność wybicia się byłaby wprost proporcjonalna do oporu jakie ciało stawia wodzie w wyniku działania siły przeciwstawnej. Oznacza to, że można taką osobę wyrzucić w górę na tyle, na ile cząsteczki wody stawiają opór zanurzającemu się ciało. Wątpię, aby gęstość wody wystarczała aby móc doskoczyć do jachtu.
W takim razie ja proponuję, żeby oni wszyscy po prostu stanęli na wodzie i obeszli jacht dookoła, aby znaleźć odpowiednie miejsce do wejścia na podkład.
dokładnie tak. najprostszy pomysł i było by po sprawie. strasznie mnie to irytowało że nie próbowali takich oczywistych rzeczy. :/
LOL jakis ty pomysłowy. To gdzie wasz potężny polski przemysł motoryzacyjny i hi-tech? Polaczki madre ale w gebie.
Albo po prostu niech jedna osoba weźmie drugą na barana a jak nie dostanie to stanąć na barkach
Ty tak człowieku serio ? ONI SĄ W WODZIE! jak weźmie ktoś drugą osobę na barana to ta z dołu się podtopi... Nie mogę uwierzyć w głupotę niektórych tutaj...
Jakby się oparła o kilka osób, które energicznie nogami starałyby się utrzymać na wodzie, to byłaby szansa na szybki wyskok. Podtopiła by ich, ale chyba kilka sekund podtopienia nie jest wielką tragedią w takiej sytuacji? Dodatkowo mieli jeden kapok i na początku nadmuchanego delfina.
lepiej było skorzystać z uchwytu do awaryjnego wchodzenia na pokład w przypadkach gdy opuszczane "schody" nie działają, w całym filmie tego uchwytu nie widać, dopiero pod koniec jak pani opuszcza te "schody" widać uchwyt przymocowany do prawej burty po którym bez problemu by weszli (oczwywiście wiem, że twórcy nie zauważyli błędu i nie odkręcili tego uchwytu w końcowej scenie i tylko dlatego jest widoczny, ale w normalnej sytuacji nie robionej pod film...był, no chyba że to celowy zabieg reżysera, żeby było ten uchwyt widać). Mimo to film i tak mi się podobał i oglądałem go już wiele razy.
Kilka czego?!?! XD. A jak będziesz wystarczająco szybki to uda ci się złapać swój cień?
Jeśli ciało A działa na ciało B siłą F (akcja), to ciało B działa na ciało A siłą (reakcja) o takiej samej wartości i kierunku, lecz o przeciwnym zwrocie. W wersji skróconej: Każdej akcji towarzyszy reakcja równa co do wartości i kierunku, lecz przeciwnie zwrócona.
Nie da się tego zrobić w wodzie, bo jej gęstość nie zapewnia odpowiedniego oporu. To tak jak odpychać się łapami w kosmosie. Nic ci to nie da i nie ma znaczenia czy ktoś macha z prędkością 1m/sek czy 1000000000m/sek
LOL jakis ty pomysłowy. To gdzie wasz potężny polski przemysł motoryzacyjny i hi-tech? Polaczki madre ale w gebie.
mnie dziwilo ze nie wpadli na pomysl wyrzucenia kogos z wody do gory, 3majac ta osobe za kostki lub stopy, przeciez w wodzie jest sie lekkim jak piorko i wtedy mozna wyrzucic czlowieka wysoko w gore...ich bylo na tyle duzo ze spokojnie by sie udalo.
A w/g mnie powinni wszyscy razem zawiłać to dziecko by nacisnęło guziczek od drabinki :)))
To chyba ci sie tylko tak zdaje i nie widziałeś nigdy ja takiej wielkości jachty mają wysoką burtę szczególnie jak jest sie w wodzie i wystaje tylko głowa sorki ale twój plan to lipa. Natomiast też tak pomyślałem że jeżeli by kilka osób chwyciło sie za ręce w wodzie to ktoś mógłby na nich stanąć i wyjść nie zajeło by mu to dużo czasu a ich by najwyżej przytopiło na chwile :))
Przecież wystarczyło, żeby wzięli którąś z tych kobiet, żeby się wspięła po tych ubraniach, a dodatkowo by ją jeszcze podparli od dołu... ale nie wspiął się najcięższy koleś z nich wszystkich i nawet go nikt nie podparł (jakby się bali dotknąć siebie nawzajem). No albo ten sam owy koleś - pływał pół dnia z nożem u nogi i nie pomyślał, żeby go użyć. Telefon też głupia sprawa no ale już mniejsza z nim (powinien popłynąć do tylniej strony jachtu i się tam przytrzymać żeby go nie zamoczyć, no ale tu można zwalić na stres). Jakby umieli współpracować to myślę że by mogli wykorzystać te dziury (do wydalania wody z pokładu) tj. przytrzymać się ich i stworzyli by jakąś piramidkę z siebie samych ;)
Ogólnie film dla imbecyli. Nie lubię takiego olewania inteligencji widza. 4/10 za całokształt ode mnie.
PS: jak już zrobili tę linę z ciuchów to powinni poskręcać te ciuchy (tak jak się wyciska wodę z materiału np. po praniu ;) ...wtedy jest większa wytrzymałość.
Nie bardzo rozumiem jak oni mieli inteligentnie łapać tę kurtkę tak, aby się jeszcze nie zamoczyła? Ja się dziwiłem, że ta komórka im jeszcze z kieszeni nie wypadła przy łapaniu.
LOL jakis ty pomysłowy. Nobla powinienes dostac. To gdzie wasz potężny polski przemysł motoryzacyjny i hi-tech inteligęci? Polaczki mondre ale w gebie a z realizacją zero. Hhahahaha
Powinni wykorzystać wszystko co mieli pod rękom:
1. kilka osób
2. dmuchany delfin
3. nóż
4. owa lina z ubrań
5. kamizelka ratunkowa
Następnie 3 osoby przytrzymują delfina (oczywiście dmuchanego), inna osoba (kobieta,która mniej waży od facetów) wspina się po takiej "piramidzie", jeszcze jedna osoba przytrzymuje a ta co wchodzi wciąga się po uprzednio zawieszonej linie z ubrań i kamizelki, nóż też mógł się przydać jako coś za co można się przytrzymać.
Kurczę, chciałam odpowiedzieć po czterech latach, bo jestem świeżo po seansie, ale mnie ubiegłaś ;-)
LOL jakis ty pomysłowy. Nobla powinienes dostac. To gdzie wasz potężny polski przemysł motoryzacyjny i hi-tech inteligęci? Polaczki mondre ale w gebie a z realizacją zero. Hhahahaha
Wszystkie te pomysły są ciekawe ale raczej nie do zrealizowania. Wynika to z właściwości środowiska wodnego oraz tego jak w nim zachowuje się ciało ludzkie oraz inne przedmioty. Nie uwzględniacie faktu, że jednostka taka dryfuje. Wejście komuś na barana da tylko tyle, że wpycha się daną osobę pod wodę. Uczepienie się burty też Ne załatwia sprawy. Na powierzchni wody istnieje tendencja do „wciągania” człowieka pod przedmiot. Dobrze jest to widoczne gdy ktoś próbuje wyjść z wody na lód. Do tego dodajmy fakt, że zmoczone elementy pokładu robią się śliskie (nawet jeśli były suche to po złapaniu mokrą ręką już nie są) – w tym wypadku chodzi o odpływy, których nie pokrywa się powłokami antypoślizgowymi – i wychodzi na to, że nie za bardzo jest się za co złapać. Człowiek to nie delfin i z wody nie wyskoczy.
Najrozsądniejsza jest propozycja z improwizowaną liną.
Z wody ciężko się wychodzi – dlatego stosuje się specjalne trapy lub platformy.
No w sumie zgadzam sie ze stwierdzeniem ze to tylko film... wiele filmów czy seriali ma mankamenty ale to normalne...
Uważam ze źle zrobili ...
Akt desperacjii powinien nastąpić na poczatku , kiedy było ich duzo...
a oni dopiero na sam koniec ... zaczeli sie produkowac...
Nie rozkminiam tez tego ze 6 czy tam 7 osob nie moglo wyczaic jakiegos sensownego pomyslu...
Co do tej liny to byl chyba najmąrdzejszy pomysł ale powiem szczerze ze zamiast faceta dał bym tam kobitke... bo jest lzejsza... i tak jak tu ktos juz mowil potrzymywał ją ... albo przynajmniej sie starał...
Kolejna rzecz to to ze mając tyle gadzetow to wykorzystania mogli spokojnie cos jeszcze wykombinowac...
Wszystko powinno sie odbywać jak najszybciej , a oni tracili siły i zmniejszali swoje szanse na przezyciie...
Ogólnie film nie był jakis boski ale pomysł i cała ta niesamowita otoczka na 6 ;]
Pozdrawiam fanów kina ^^
Jesteś z Gdańska i nie umiesz pływać, nawet nie próbowałeś? Dziwne. Takie właśnie odnoszę wrażenie czytając Twoje mądrości.
do kolegi 3 posty wyżej...owszem masz racje że prawa fizyki w wodzie inaczej sie zachowuja itp itd.. i ze nasze pomysły moze i by sie nie sprawdziły.
ale do cholery jasnej, jakim cudem jedna panienka wchodzi po całym dniu w wodzie na samym nozu własciwie do jachtu a wczesniej 6 osob nie moglo sobie z tym poradzic, mając ciuchy, duza liczbe ludzi i przede wszystkim siły??/
sorry ale uśmiałam sie ze wszystkim pomysłów tutaj jak z kabaretu ale nie dlatego że byly głupie, ale dlatego, ze uświadomiły mi że ten film jest dla idiotów o idiotach!!!!
wku...ia mnie na maxa takie robienie z bohaterow ignorantów i debili!
-bohaterzy nawet nie probowali zrobic piramidki z rąk, łokci plecow itd
-nie próbowali wypchnąc z dłoni do góry kogokolwiek
-na line z ciuchów wdrapał się najcięży koleś zamiast laska (paranoja i szczyt infantylizmu)
-tradycyjnie jak w takich filmach wszyscy się kłóca w ostatecznosci czego, ktoś ginie lub zostaje ranny (tak jakby nie mogł sie znalezc ktoś kto zapanuje nad sytuacją)
-telefon rozładował sie oczywiscie w momencie gdy ktos dzwownił (typowe)
-nawet nie próbowali porobic schodów z rąk+ nóż, dopiero cudem jednej ocalałej bohaterce sie to jednak udaje
no sorry ale szlag mnie trafia widzac takiie filmy. Pomysł był dobry ale infantylne rozwiazania sprawiaja ze film ma u mnie 5/10
LOL jakis ty pomysłowy. Nobla powinienes dostac. To gdzie wasz potężny polski przemysł motoryzacyjny i hi-tech inteligęci? Polaczki mondre ale w gebie a z realizacją zero. Hhahahaha
Obejrzałem go ponownie dzisiaj na Soptklatce. To nie jest "film jest dla idiotów o idiotach". Bo widzisz, przed ekranem telewizora wszystko wydaje się takie proste, ale prawda jest taka, że w gdybyś znalazła się w podobnej sytuacji, nie przychodziłyby ci do głowy żadne pomysły.
Co innego być w sytuacji kryzysowej, a co innego oglądać taka sytuację z bezpiecznej odległości, w komfortowych warunkach. Jeśli wydaje ci się, ze w podobnej sytuacji zachowałabyś się inaczej, to tylko ci się wydaje.
haahha widze ze kolejny inteligentny pseudoznawca z fizyki??
wyobraz sobie, ze niektore z tych rozwiazan jak najbardziej dzialaja w wodzie!!