miłośników Animal Collective nie trzeba przekonywać - zawsze to godzinka nowego dźwięku od mistrzów popuarnej muzyki nieprzystępnej (choć ostatnie wydania coraz bardziej melodyjne się wydają))
tu obserwujemy "powrót" w nowej formie - klimat jest szaleńczo-opentańczy z dużą dawką tajemnicy.... no dobra, inaczej,, jeśli przełkniesz oprawę audio, to obraz nie powinien odrzucić XDDD
ale czy warto? dla tych, co nie wiedzą co ich czeka polecam najsamprzód zaznajomić się z dokonaniami Animal Collective,,
ale ale, czy ktoś tu trafił przypadkowo?
http://www.youtube.com/watch?v=zol2MJf6XNE