Oceniam na 8/10 na 9 nie zasługuje a arcydziełem nie jest. Wall E zdecydowanie lepiej ale też zasluguje na ocene 8.
Jeżeli chodzi o Oscary to gdyby kung fu Panda wyszło w tym roku to na pewno miałaby większe szanse na wygraną anizeli podczas konkurowania z Wall E (ciekawe jakie jeszcze bajki będą nominowane).
Co do grafiki.
rewelacyjna scena (króciutka) przelotu obok bloku (widok z pokoju w którym bawi sie dziecko) oraz widok na jaskinie w której zacumowany był aeroplan.
Co do fabuły.
Początek rewelacyjny. retrospekcja bardzo wzruszajaca a potem spadło do poziomu dobrego (koleś miał żone idealną, co nie?:D)
Miejscami drażniło mnie to ze ten dziadek wyczyniał rzeczy do których nie byłby zdolny nawet młodzieniaszek np. ucieczka z "domkiem na plecach" przed hordą psów, wspinanie sie po drabinie (w pewnym momencie praktycznie szła w poziomie) oraz fakt ze jego idol/wróg trzymal sie lepiej od niego a był ze 20 lat starszy ... ten Fredricksen miał ze 70 lat albo i więcej :/. 90 latek wysportowany jak 18 latek :). Ale nic to jest bajka a w bajkach nawet szczury gotują więc można to przełknąć.
Ale ogólnie całośc fajnie zgrana chociaż koniec do przewidzenia.
Hmm co tu by jeszcze dodać.
O!
Dubbing!
Wszystko pięknie, ładnie dobrane oprócz jednej postaci ...
Cezary Pazura jako As :/ (no tak mnie nie pasował w tej roli, tak mnie irytował jego głos że nie polubiłem tego psa :D)
Tak bez uczucia mówił (fakt, faktem mówił przez obroże wiec mogło zajechać robotem, lecz ... inne psy nie miały z tym problemu :/)
No to na tym kończe swoją opinie.
Także wyjątkowa retrospekcja (zero słów a tyle powiedziane), piękne efekty no i ta dość ciekawa fabuła minus walka między 70 a 90 latkami i Pazura ( :D ) daje ocene 8/10
Pozdrawiam serdecznie.
P.S.
Nie byłbym sobą gdybym nie zapytał która scena była wg was najzabawniejsza :D
Mnie baaardzo rozbawił motyw przeciągania Russela po szybie. Sądziłem ze ta scena bedzie trwała z 3 sekundy, a to tak się przeciągnęło ze nie było mozliwości nie śmiania się z tego xD
Scena w której dziadzia chciał pregonić ptaka wymachując rękoma, a ten zaczął po nim papugować (haha te male skrzytełka :D)
No i Russel po raz kolejny przeciagany tylko że tym razem po Ziemi. Hehe
Pozdrawiam serdeczniej aniżeli wyżej :P