Może powinienem płakać? Ale wypłakałem już wszystkie łzy.
Zdałem sobie sprawe z tego że one nie przywrócą umarłych do życia.
Jeszcze jedna prawda wiąże sie ze łzami : nie przywrócą utraconej miłości.
Tak samo jest z modlitwą. Ciekaw jestem jaką część życia ludzie marnują na płacz
i modły daremnie pragnąc cofnąć czas. Bardziej przemawia do mnie szatan niż bóg.
Rozumiem dlaczego niektórzy go wzywaja. Warto mieć ma kogo zrzucić wine na całe zło.

Świadomość że Ciebie też może spotkać nieszczęście to część życia

''Myślę, że świat można widzieć na dwa sposoby. Albo widzisz we wszystkim smutek, albo wybierasz trzymać się od tego z daleka. ''

"Może po prostu pewne rzeczy muszą sie zdarzyć"

Pearl Madison mówi na początku: Pisarza nie sądzi się po jego życiu tylko po utworach. Nie podlega moralnej ocenie. Ciekawy punkt widzenia.

To prawie to samo co powiedział na ten temat Oscar Wilde "Nie ma moralnych i niemoralnych książek. Są tylko dobre i złe książki." Zamiast "książki" mogła też być "sztuka". Dokładnie nie pamiętam ;)

"Zdarza się" to z kolei formuła podsumowująca każde smutne wydarzenie opisane w książce "Rzeźnia Nr 5" Kurta Vonneguta ;)

Życie to coś więcej niż suma jego części..

Może niezbyt cytowane, a bardziej z pamięci, "zabawne, kiedy człowiek uratuje dziecko z pożaru nie mówi: jestem tylko człowiekiem"

''świat nie złamię ci serca jeśli się nie dasz''

"Dlaczego to zrobiłeś?
– To przez ten smutek.
– Jaki smutek, kto jest smutny?
– Wy. "

"Jeśli kogoś kochasz to myślisz o nim cały czas. Po przebudzeniu i przed zaśnięciem. To sprawa umysłu a nie serca." oraz "Rodzice chcą szczęścia dla swoich dzieci, ale nigdy im się to nie udaje."

- a jeśli nie można tych części złożyć w całość..? "

– Pan jest aktorem?
– Czyż nie jest nim każdy z nas, droga pani?