Smutny film, dobrze zagrany, postacie niejednoznaczne, zakończenie nie da się przewidzieć po pięciu minutach, co jest chorobą amerykańskiego kina, a i trochę zastanowić się w trakcie i po filmie można ... Czegóż chcieć więcej?
cześć,
sporo czytałam o tym filmie i zapowiada sie interesująco. Chciałam zapytać gdzie go widziałes, bo i ile pamiętam to nie był u nas (jeszcze?) wyświetlany. Moze wyszedl tylko na vhs lub dvd ? a moze jedyną szansą jest internet? ;)
Będę wdzięczna za wskazówkę :)
oglądając ten film (wierz mi lub nie) jak dowiedziałem się co zrobił Leland (czyli na początku) pomyślałem sobie że on to zrobił aby mu "ulżyć", ocenił jego życie jako bezwartościowe, smutne, pełne bólu; łatwo było też przewidzieć że opowie o tym na końcu - czyli jeżeli rozwiązanie głównego wątku staje się przewidywalne na początku tym samym film staje się przewidywalny; natomiast trudno jest mi ocenić ten film: ja raczej nie powiem że jest słaby, ale na pewno się z nim nie zgadzam;