Muszę przyznać, że to całkiem dobra produkcja. Intersująco została ukazana praca na rodeo - zajęcie fascynujące, ale i niebezpieczne. Także więź łacząca dwóch braci ciekawie przedstawiona i dająca do myślenia. Zaskoczyło mnie zakończenie filmu, ale na plus. Trzeba też pochwalić aktorstwo. Świetna rola Kiefera Sutherlanda, który przyćmił swego filmowego brata. Nieźle też wypadła Daryl Hannah. Szkoda, że "Ogniste rodeo" zostało niezauważone, bo ma coś w sobie, ale wynikło to pewnie w duzej mierze z faktu, że film nie doczekał się kinowej premiery i od razu trafił na półki sklepowe.