kiedy mama Duncana chciała mu wytłumaczyć w jaki sposób było to wg możliwe , że zaszła
w ciążę.. i wtedy on jej przerwał i powiedział , że nie ma ochoty tego wysłuchiwać ! jm do tej
pory na niego wściekła , bo cały czas zadaję sobie to pyt . :D
Haha ja też jestem na niego o to zła. Ale mam teorię może invitro no bo niby jak inaczej?
Może smoki są zmiennokształtne? W większości kultur uważa się je za mądre istoty o dużych zdolnościach magicznych
Mam tak samo. Wciąż nie wiem jak on został spłodzony, a to tylko kolejne nazwisko na liście "jak do tego do cholery doszło!?". Taki Hagrid z HP i Shirahoshi z OP też się na niej znajdują.
Może to miało związek z tym naszyjnikiem jakimś co ona tam od ojca Duncan'a dostała xd
Ja natomiast mam teorię, ze mógł zapładniać w sposób bardziej magiczny... i tutaj polecam obejrzenie "Zaklęty w smoka", gdyż tamtejszy sposób powstawania smoków właśnie w połowie pasowałby mi tutaj. Teoria ze zmiennokształtnością też nie jest najgorsza, tylko dlaczego wtedy nie zmieniał się częściej? Chyba, że to był jakiś mega duper amulet i rzadko go można używac hmm