PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1091}

Ojciec chrzestny III

The Godfather: Part III
8,0 182 619
ocen
8,0 10 1 182619
6,6 30
ocen krytyków
Ojciec chrzestny III
powrót do forum filmu Ojciec chrzestny III

Zacznę od tego że trylogia Ojca Chrzestnego jest naprawdę spektakularna. O tym że są to filmy (poza częścią III) uważane za najwybitniejsze produkcje w dziejach kinematografii wiemy już dawno. Jednak pozostawiając w tyle wszelkie aspekty techniczne jak gra aktorska, scenografia czy muzyka (tak, tak, nikogo nie zaskoczę- wszystko na legendarnym poziomie, nie licząc części III, o ironio...) najbardziej w dziełach Coppoli może zachwycać niesamowita głębia postaci przedstawionych na ekranie i możliwość interpretowania ich na swój autorski sposób. A więc nie chcąc być innym, rownież postanowiłem zatopić się w świat mafijny i w obiektywny sposób ocenić postawę obu Ojców Chrzestnych. Szczerze mówiąc nie do końca rozumiem dlaczego to Michael jest uważany za "tego złego". Na początku można powiedzieć że brzydził się tego, czym zajmuje się jego rodzina. Za wszelką cenę próbował znaleźć ucieczkę od interesów ojca, nie jednokrotnie pokazując mu że nie jest w niego tak wpatrzony jak reszta rodzeństwa. I tutaj nie przedłużając zbytnio chciałbym zamieścić punkt kulminacyjny. Otóż Michael został w ten świat można by rzec że wręcz wepchnięty siłą. Wiedział że tylko on jest w stanie zapewnić byt rodzinie Corleone. I tutaj pojawia się pytanie- co jest gorsze dla moralności człowieka? Zostawić swoją rodzinę na pewną smierć, bo z całą pewnością inne familie widząc słabość tej spod wodzy starzejącego się Don Vita wyeliminowały by wszystkich najważniejszych członków (w tym przypadku rodzeństwo Michaela) czy pokierować Mafią i wydawać rozkazy śmierci w imię uratowania tejże rodziny? Dlatego właśnie Michael jest postacią nie zwykle tragiczną, cokolwiek by w tej sytuacji nie zrobił, z pewnością było by to złe dla moralności osób trzecich. Powtórzę więc moje pytanie- zostawić rodzinę na smierć, czy zabijać by ocalić rodzinę? Michael wybrał to drugie, choć władza której tak bardzo się brzydził zaczęła powodować u niego umieranie uczuć ludzkich, co tylko potwierdziło zabicie Freda- jego własnego brata. Dlaczego więc uważam że Vito był gorszym człowiekiem? Pewnie, być może w odróżnieniu od Michael'a potrafił przebaczać wrogom, potrafił bezinteresownie pomagać innym, jednak założył rodzinę mafijną w celach po prostu zarobkowych. Nikt nie wywierał na nim presji, nie musiał zostać Ojcem Chrzestnym z konieczności ocalenia innych. Zadecydowała tutaj pazerność na dobra tego świata i doprowadziła do tego, że jego dzieci pozabijały się nawzajem, a jeden z nich moralnie w pewnym momencie spadł na samo dno.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones