Ten film wywołuje ogromne, kontrastujące ze sobą emocje. W jednym momencie lecą łzy, a chwilę później chichocze się od żartów Samanthy, które są po części urocze (tak swoją drogą). Świetne ujęcia kamery i klimatyczna muzyka budują niepowtarzalny klimat. Ścieżka dźwiękowa jest nie do zastąpienia, pasowała perfekcyjnie w każdym momencie.
Polecam ten film, jest świetny, a ja wracam do 'zbierania się do kupy', ponieważ dopiero co go skończyłem.