To moje wspomnienie z dzieciństwa.Mam do niego sentyment i pewnie nie ja jedna.Zawsze chętnie wracam do swoich ulubionych filmów ale sięgam też po filmy z ulubionych gatunków.Nie bawia mnie np.komedie,a juz z pewnościa nieliczne.Myślę że Ty nie lubisz właśnie sf z domieszką thillera czy horroru.Dlatego nie biorę sie za ocenianie komedii bo moge nie być obiektywna.Fajny,nie najwyższych lotów ale fajny.

Wow. S-f z domieszką trillera czy horroru to mój ulubiony gatunek. Filmy takie jak seria "Obcy" , "Predator" lub "Resident Evil" to moje ulubione. Tu jednak mamy do czynienia z totalnym kiczem filmowym, który pomimo iż zamierzony to jednak mi się kompletnie nie podobał.
Dowcip żenujący do tego stopnia, że zamiast bawić wywołuje bardziej grymas "litości".
Scenariusz tak prosty i lipny, że podejrzewam po pijaku w środku nocy wymyślilbym coś lepszego.
Postacie przejaskrawione do tego stopnia, że pozostaje tylko załamać ręce.
peace

Ok.Ty załamuj ręce a ja powtórnie go obejrzę.Pozdrawiam serdecznie.

zamierzony, właśnie... jeśli coś tu jest przejaskrawione to tak ma być... rodriguez, panie!!

gimbusy powinny miec osobne forum na swoje madrosci.