film
Oni
The Faculty
1998
1h 44m
Szkoła w małym amerykańskim miasteczku zostaje opanowana przez kosmitów, co skutkuje dziwnymi zachowaniami wśród nauczycieli i uczniów.
Ranking ról
Pewnego dnia w szkole w małym miasteczku zaczynają dziać się dziwne rzeczy: uczniowie i nauczyciele inaczej się zachowują, dochodzi do zagadkowych zgonów. Okazuje się, że szkoła została opanowana przez przybyszy z obcej planety. Los Ziemi leży w rękach sześciu dzielnych nastolatków. Czy uda im się zapobiec inwazji?
Informacje o filmie Oni
boxoffice
$62 683 321 na świecie
$40 283 321 w USA
$22 400 000 poza USA
budżet
$15 000 000
na podstawie
David Wechter (materiały do scenariusza, historia) / Bruce Kimmel (materiały do scenariusza, historia)
dystrybucja
Vision Film Distribution
studio
Dimension Films / Los Hooligans Productions
tytuł oryg.
The Faculty
inne tytuły
Postać Delilah była napisana dla Charismy Carpenter, jednak odrzuciła ją, bo uważała, że jest zbyt podobna do Cordelii, którą grała w "Buffy Postrach wampirów". Kolejną gwiazdą, która zrezygnowała z roli, była Sarah Michelle Gellar. O angaż starała się Jessica Alba, lecz ostatecznie wybrano Jordanę Brewster.
Gillian Anderson odrzuciła rolę Valerie Drake.
W garażu Zeke'a, jego okulary skaczą dookoła głowy w różnych ujęciach.
Po Rodriguezie zawsze spodziewam się ciekawego oraz oryginalnego obrazu, okraszonego dość często mocnym słownictwem lub czarnym humorem. "Oni" zaspokoili moje oczekiwania bezproblemowo, dostałem dokładnie to, na co liczyłem więcej
Znowu? - westchniesz znużony czytelniku i będziesz miał 158% racji. Tym razem nie ma się z czego cieszyć. Brak powodów do radości jest zasługą Roberta Rodrigueza, reżysera filmu "Oni". Tak, tak, tego samego Rodrigueza, który mistrzowsko wykpiwał wszelkie schematy w takich dziełach jak "Desperado" czy "Od zmierzchu do świtu". Idąc na jego najnowszy... więcej
Udana młodzieżowa wariacja "Władców marionetek" z domieszką "Coś". A efekty wizualne jak na tak skromny budżet, wyjątkowo udane. Spokojnie na 6,5.
Pierwszą połowę oglądało się znacznie ciekawiej. Film trzymał w napięciu, ta atmosfera zagrożenia była nieźle skonstruowana i poznawaliśmy bohaterów, którzy podejmą się walki z kosmitami. Reżyser wyraźnie sugerował, że inspirował się choćby "Inwazją łowców ciał", "Coś", czy trochę nawet "They Live". I to było fajne -...
więcej
MajkelBlack 43 punkty
rafa396 31 punktów
Kasyana 27 punktów