OSACZONA to wysmakowane wizualnie, ale puste w środku ćwiczenie stylistyczne z modnego w latach 80-ych thrillera-obyczajowego. Filmy te ukazywały zdradę, rozpad małżeństwa lub niebezpieczne seksualne gry, które zawsze prowadziły do jakieś krwawej tragedii. OSACZONA to jeden z takich właśnie obrazów. Ale daleko mu do...
więcejJak na dzisiejsze standardy konpletnie nic nie wnosi. Nie wywołuje emocji i jest nudnawy. Najgorszy film Scotta jaki widziałem.
Pomimo udziału dobrych aktorów i ciekawego scenariusza ten film moim zdaniem nie za bardzo wyszedł Ridleyowi Scottowi.
Mistrzostwo świata to nie jest ale dobrze się to ogląda. Film nie jest przeładowany jakimiś "cffaniacko-sztucznymi" tekstami i po prostu dobrze zagrany przez dobrych aktorów.
Tym razem Scott nie mógł się zdecydować czy chce nakręcić dramat psychologiczny czy film akcji. W rezultacie powstał "film w kratkę", ale ani jeden ani drugi komponent filmu nie grzeszy oryginalnością. Podobnie jak główny bohater-inteligencją.
Jak to u Scotta, wizualnie dopieszczone, klimatyczne, dobrze zagrane, ale...
Czy wie ktoś może, jak nazywa się piosenka, której fragment słychać na samym początku, zaraz po napisach i kto ją wykonuje?
Pod każdym względem niedopracowany (ale nie skrajnie), cieszą za to nazwiska - Berenger, Cross, Rogers, Katsulas. I na koniec pytanie: kto zastrzelił Venze w finale? Matka czy agent?
Jeden z najlepszych filmów "Nowojorskich" w historii. Genialny klimat, swietne zdjecia, znakomite aktorstwo-Berenger rok po "Plutonie", w jakze odmiennej roli policjalnta-wrazliwca (genialna scena, kiedy jego zona dowiaduje sie o jego zdradzie z wyrazu jego, zaklopotanej twarzy.) Oryginalnie potraktowany romans damy z...
więcejPodobny poziom, podobny styl tylko Hyamsowi wychodziło to jednak lepiej ( Presidio czy Niewygodny świadek ). Można by się zastanawiać po co reżyser Obcego skręcił taką historyjkę i to taką skromną? No, ale Osaczona ma bohaterów, którzy są żywymi ludźmi a nie kukiełkami w scenariuszu a ja mam sympatię do takich...