Kogo widzielibyście w głównej roli? Mnie pasowałby Logan Lerman - czasem sprawia wrażenie równie
wrażliwego, jak Jacob w niektórych momentach książki. A Wy?
bardzo lubię tego aktora i kiedy tylko zobaczyłam że będzie ekranizacja książki od razu pomyślałam o nim:) trzymamy kciuki. czytałam że eva green ma szansę zagrac panią perigrine, również lubię tę aktorkę, ale wyobrażałąm sobie panią perigrine trochę starszą.pozdrawiam:)
Ja dokładnie, ta aktorka jakoś nie pasuje mi na panią Peregrine - wyobrażałam sobie ją bardziej jako kobietę koło sześćdziesiątki, jak ze zdjęć ukazanych w książce :)
Zdjęć nie widziałem. Na podstawie audiobooka: pani Peregrine jest młodsza. Taka dziarska angielska lady. Green będzie pasowała.
mam nadzieje że obsada i film dorównają książce.
Pani Peregrine mogła by grać Helena Bonham Carter, bardzo ją lubię i nie zdziwił by mnie jej udział w filmie Burtona. Nie pasuje, ale poziomem aktorskim by nadgoniła :)Eva Green jakoś mi nie pasuje.
Ciekawi mnie kto zagra Emme. I fruwającą Olivie.
A ja bym chciała, żeby Jacoba zagrał jakiś świeżak, ktoś, kogo jeszcze nie widzieliśmy na ekranie. Eva Green, choć niezmiernie ją lubię, także wydaje mi się za młoda na panią Peregrine.
Moim ideałem do roli Jacoba jest Logan Lerman, ale niestety to nie on wcieli się w jego rolę tylko ten Asa Butterfield. Nie, abym coś miała do tego aktora, młody jest niech się wykaże, ale jednak w mojej głowie myśląc o Jacobie będę sobie wyobrażać Logana.
Obawiam się także, co do Evy Green jako pani Peregrine. Wolałabym, aby ją zagrała Helena Bonham Carter.
Kocham Logana i to jak gra. Chętnie bym go zobaczyła w tym filmie, ale chyba jednak jest trochę za stary :/ W końcu w książce Jacob miał 16 lat. Chociaż kto wie, Logan wygląda młodo.