Masakra. Gorszej szmiry dawno nie widzialam. Nie ogladalam oryginalu, zeby
nie p
glupota ludzka nie zna granic. kto mogl wymysic tak chory film i w ogole totalnie bezsensowny...szkoda kasy, a jak chcecie z neta sciagnac to tez szkoda czasu i pieniedzy na prąd
Zaczyna się od tragedii po to, aby zmienić się w groteskę i zakończyć
kompletnym zwrotem akcji. Film oglądałem z przyjemnością, nie raz się
zaśmiałem w "strasznej" scenie, ale nie uważam, że straciłem czas podczas
oglądania.
w filmie dla ludzi szukajacych mocnych wrazen tylko scena gwaltu moze poruszyc a ta krwawa rzeznia to lipton
rozpatrujac ten film jakby to bylo w rzeczywistosci, wcale zadobrze nie wyszla ta rodzinka pod koniec, corka zniszczone zycie, ten koles co swoja rodzine zdradzil tez teraz bedzie sam sie blakal po swiecie bo...
film mi sie podobal. wprawdzie to nie horror zaden ale trzymal w napieciu. Mozna bylo wrecz kibicowac rodzicom zgwalconej dziewczyny i Justinowi ;) ogolnie polecam
Gdy w 1972 Wes Craven nakręcił brutalny film „Ostatni dom po lewej” wielu krytyków huczało. Jego wizja była z jednej strony perełką techniczną, z drugiej zaś perwersyjnie brutalnym i ordynarnym thrillerem, w którym obsceniczne sceny śmierci, wyglądały niemal jak żywe. Film do tego stopnia wzbudził rozłam i szok, że w...
więcejremake pierwsza klasa ale nie uważacie ze zabraklo tej sceny kiedy emma odgryza francisowi nie powiem co jak u wesa? :D
Wybierając się na seans miałem mieszane uczucia. Spodziewałem się powielenia motywu "Nieznajomych", a tu niespodzianka:)
Całkiem nieźle budowane napięcie, mocne(niektóre nawet BARDZO)sceny, polecam fanom gatunku.
PS: zlewozmywak daje rade :D
zwiazanego Kruga przez jakies 5minut torturuje mała collingwoodow w niewyobrazalnie brutalny sposob a na koniec to ona powinna mu wsadzic ten leb do mikrofali ( takie "gore" na zakonczenie ) a nawiazujac do tej mikrofali to podobno byla zepsuta kto ja naprawil? lekarz, kura domowa, zgwalcona dziewczynka czy moze "pan...
więcej
Remake filmu Wesa Cravena był tylko kwestią czasu. Był odpowiedzią na paradę innych marnych przeróbek klasyki horroru. Był całkowicie zbędny i niepotrzebny. I paradoksalnie, jest także jednym z najlepszych przedstawicieli tego stanu rzeczy w ostatnich latach...
W porównaniu z oryginałem, pod pewnymi względami równać...
od razu wiedziałem jak skończy się ten film, przewidywalny od samego początku. kiedy wymyślą coś nowego zamiast oklepywać ciągle to samo
A czy ktoś z osób które mówią że ten film jest słaby oglądał oryginał z 1972?? Najpierw obejrzyjcie starą wersję mądrale od siedmiu boleści a potem zabierajcie się za nową wersję.
Nie często zdarza się żeby rimejk pobił oryginał i za to właśnie brawa dla Iliadisa.Nowa wersja przede wszystkim nie nudzi,trzyma w napięciu niemal że przez cały film.Porządnie wykonane sceny gore i dobre aktorstwo.Wszystkie błędy znane z Cravenowskiej wersji zostały tutaj poprawione.Śmiem twierdzić że jest to jeden z...
więcejNajważniejsze jest to, że nie ciągnie się jak flaki z olejem tylko akcja właściwie zaczyna się już wraz z samym początkiem filmu (wypadek), a kończy na ostatniej minucie (mikrofalówka). A o to chodzi w takich filmach. No, chyba że jakiś idiota był nastawiony na ambitne, ckliwe dzieło które chce pamiętać przez...