Kto mi wyjaśni, czemu baby są tak "nasrane", że właściwie jeśli są mordowane, to w sumie "spoko", trochę pokwilą, pojęczą... Ale jeśli są gwałcone, a poza tym nic im się nie dzieje, nie ma zagrożenia życia - to wyją jak nawiedzone, szaleją, robią wszystko aby zapobiec temu.
I tak właśnie jest to pokazane w tym...
żaden normalny człowiek nawet gdyby zgwałcono jego córkę nie dopuściłby się tortur następnego dnia na sprawcy
Bardzo smutny film i mam tu głównie na myśli śmierć tych dwóch młodych kobiet na początku. Jedna zabita w brutalny sposób nożem w brzuch, a druga zastrzelona gdy płynęła uciekając od morderców.