Jest właśnie po wczorajszym sensie filmu 'The Last Samurai' i muszę powiedzieć, że jestem pod ogromnym zaskoczeniem. Myślałem, że będzie dużo gadania, ale się myliłem ;) Było wszystkiego po trochu :)
A więc tak:
PLUSY :
- kostiumy
- klimat
- gra Toma i Kena :)
- ładne sceny bitw (chodź nie były to bitwy takie jak w WP lub 300 ;))
- zajebis*a muzyka
MINUSY:
- Minimalnie za długi, ale szło przeżyć ;)
Ocena końcowa - 9/10
Zapraszam do dyskusji ;-))
W zasadzie mógłbym się podpisać pod Twoimi plusami, a że film- jak dla mnie - za długi nie był, to daję pełną dychę ;) Ogólnie bardzo udana produkcja, ciężko doszukać się jakichś niedociągnięć, minusów...Na pewno wart obejrzenia nawet dla ludzi nie gustujących w filmach tego gatunku :)