Film mógłby nosić nazwę: 'I tak narodził się japoński faszyzm'. Niestety, ale dojście konserwatywnego (samurajskiego) lobby do władzy doprowadziło do pogrążenia kraju w chorym szowiniźmie wobec innych nacji i nienawiści. Sam film jednak przeciętny, fajna muzyka i ładna japonka - tylko to jest warte świeczki.
Dokładnie.Następny zwolennik górnolotnych filmów,dla którego z założenia każda komercyjna hollywoodzka produkcja jest co najwyżej przeciętna i niesie jedynie wyświechtane przesłania.Co ty właściwie robisz na tym portalu?
Ma swoje typy dobrych filmów i tyle. A co Ty robisz na tym portalu? Chyba to samo, co on. Może jednak jakiś konkretny kontrargument?