Nie, opowiem ci jak żył...
Piękny film, godny polecenia. Wzruszający, urzekający i przepiekny...
zgadzam się, potwierdzam, i żałuję tylko że, prawdziwych samurajów juz niema :(
To prawda film piękny, jednak przewidywalny od samego początku: butny kapitan przejdzie pod wpływem samurajów transformację, pogodzi się z przeszłością i odnajdzie siebie. Ale podobał mi się - szczególnie piękne widoki :)