Ostatni dobry film Tomka. Niestety potem zaczął skakać po kanapach i wierzyć w kosmicznego potwora Ksenu. Efekt był widoczny w postaci koszmarnie słabych kolejnych filmach i braku popytu na nie w kinach. Ostatni samuraj okazuje się też niestety ostatnim dobrym jego filmem a szkoda bo talent to chłopina ma.
Co ty za głupoty walisz? "Zakładnik", "Mission Impossible III", "Jaja w tropikach" - te filmy zdecydowanie zarobiły na siebie, w dodatku na dobrym poziomie stoją, no i Cruise w nich bardzo dobrze zagrał.