Dla mnie 10/10.Przeczytałem kilka recenzji i zwaliło mnie z nóg.Jak kilkunastoletnia laluchna może wypowiadać się na temat takich spraw.To nie te wartości. Niech zrobi sobie make-up i pójdzie sobie na dyskotekę, być może jak się najara to ją oświeci. Film w którym każdy wie gdzie jest jego miejsce w szeregu. Film, gdzie Bóg(Cesarz)Honor i Ojczyzna mają właściwe znaczenie.Nikt nikogo nie musiał przekonywać,że białe jest białe a czarne jest czarne.
Trochę przeżyłem na tym świecie, pamiętam plującego w mikrofon Gomułkę, żebrzącego o pomoc Gierka.Przeżyłem (bez szwanku)stan wojenny i okrągły stół. O upadku Komuny i powstaniu Demokracji dowiedziałem się z telewizji.W naszym mieście i jak sądzę w większości pozostałych miast w naszym kraju nie dało się odczuć tego na własnej skórze. I co nam ta Demokracja dała przez ostatnie 17 lat? Próbuję odnieść XIX wieczną Japonię do dzisiejszej Polski.Czy nie jesteśmy niżej w rozwoju niż oni wtedy? Czy można porównać Giertycha,Leppera oraz Obu Panów Kaczyńskich do sytuacji panującej na dworze japońskim? Jesteśmy w NATO - jesteśmy w UNII ale to nie zmienia faktu, że armie mamy wyposażoną jeszcze w rosyjskie armaty i czołgi.
Oglądaliście "Hubala"? Nie te środki przekazu, nie ta epoka,inny świat nie ta bajka ale sens istnienia, sens życia Bóg-Honor-Ojczyzna; czyż nie podobne?
i można podsumować jednym:
nie powiem Ci jak umarł, powiem Ci jak żył......................