Nie wiem kto wymyślił te durne dialogi ale każda wymiana zdań jest tak bezsensowna że się odechciewa oglądać.
A mi dialogi się podobały, może nie wszystkie, ale w niektórych momentach czuć było dramat tych ludzi
Uważam, że dialogi są bardzo naturalne. tzn. takie, które faktycznie w tej sytuacji by się pojawiły. Półsłówka, gadka o niczym, które bardzo wpływały na autentyczność sytuacji. Zadajcie sobie pytanie: Jak wyobrażam sobie dialog ludzi w rzeczywistej sytuacji? myślę że nie odstawało by to absolutnie od dialogów w filmie. poza tym dialog był dawkowany oszczędnie.