PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8441}

Ostatnie tango w Paryżu

Ultimo tango a Parigi
6,9 25 381
ocen
6,9 10 1 25381
7,5 19
ocen krytyków
Ostatnie tango w Paryżu
powrót do forum filmu Ostatnie tango w Paryżu

1. Wiosna: Czytasz o wybitnym filmie. O klasyku, o życiowej roli Marlona Brando. O filmie jedynym w swoim
rodzaju.
2. Lato: Filmu jeszcze nie widziałeś, ale dowiadujesz się, że film jest nie tylko wybitnym dziełem, ale składa
się z bardzo graficznych i wulgarnych scen. Juz wiesz, że musisz oglądnąć ten film!
3. Jesień: Jesienią, puszczają wreszie ten film na "Ale Kino!" i nareszcie masz okazję go oglądnąć!
4. Zima: Zaznaczasz "Poniżej oczekiwań".

ocenił(a) film na 5
Cpt_Spaulding

Zima, niestety zimowo raczej.

ocenił(a) film na 10
Cpt_Spaulding

==w poście są informacje o zakończeniu filmu===

Kluczem do Twojego posta jest zdanie "dowiadujesz się, że film jest nie
tylko wybitnym dziełem, ale składa
się z bardzo graficznych i wulgarnych scen. Juz wiesz, że musisz
oglądnąć ten film!"

Po takich oczekiwaniach, rzeczywiście można by rozczarowanym, bo,
zwłaszcza patrząc na ten film z perspektywy lat, to słynne sceny
erotyczne nie wydaja się już tak wulgarne ani odważne.

Ja po obejrzeniu filmu chętnie bym zaznaczyła "powyżej oczekiwań". Bo, w
przeciwieństwie do Ciebie nie one zadecydowały o tym, że obejrzałam ten
film. Szukałam filmu o miłości, i taki właśnie znalazłam. Seks jest tu
tylko symbolem, pretekstem do mówienia o uczuciach.

Uczuciach, które dotyczą każdego człowieka, niezależnie od wieku, od
pochodzenia, wychowania, życiowych doświadczeń. Mamy trójkę bohaterów:
Paula, który, jak się później dowiadujemy, nigdy nie zaznał smaku
prawdziwej miłości, ani w dzieciństwie, ani później - watek żony, jej
kochanka i scena przy trumnie, gdzie Paul wybucha, wylewa cały swój żal
i żąda, aby zmarła zaprzeczyła, powiedziała, że naprawdę go kochała.
Paul odreagowuje, ale potem zakochuje się, otwiera się, daje sobie
ostatnią szansę;
Jeanne, która, jak można zinterpretować jej dotychczasowe doświadczenia,
też nie zaznała w życiu dojrzałej miłości - znała miłość dziecięcą,
wyniesioną z domu, miłość do kuzyna... jej związek z Tomem też był
podobny. Ważnym momentem jest tu, kiedy opowiada ona o swoich
poprzednich doświadczeniach seksualnych. Dopiero Paulowi oddała się
zupełnie.
Trzecim bohaterem jest Tom, który kocha Jeanne niewinną chłopięcą
miłością ("chciałbym filmować, jak się budzisz"), ale to właśnie on mowi
jej, że są dorośli, że powinni być poważni i rozsądni, bo tak zachowują
się dorośli. W scenie, kiedy oglądają razem mieszkanie, Tom mówi "nie
będzie nam tu dobrze", jakby czuł podświadomie.

Tymczasem w obecności Paula Jeanne czuje się jak dziecko, czuje się
szczęśliwa. Oboje zachowują się beztrosko jak dzieci. Ale jest to też
miłość trudna, niosąca ze sobą ból, i to właśnie reżyser pokazuje przez
sceny seksu - słynną analną z masłem i chyba jeszcze bardziej wymowną
drugą scenę analną, kiedy Jeanne mówi "tak, zrobię to, i nie tylko to".
Uczy się miłości od Paula, ale jednocześnie nie jest gotowa na te miłość
do końca, nie rozumie jej, boi się dać jej ponieść i zabija ją. Tak ja
rozumiem ostatnią scenę. Nie była gotowa na poświęcenie, kiedy pojawiły
się konkrety, zjawiły się i wątpliwości. Przestraszyła się siły, która
ją przerosła. Wybrała życie spokojne i przewidywalne.

Film bardzo złożony, na pewno można go rozumieć na wiele sposobów, na
pewno można go oglądać wiele razy i odkrywać w nim nowe sensy. Do tego
piękny wizualnie, i nie razi psychologicznym fałszem - kiedy Brando
płacze, jego płacz jest tak sugestywny, że chce się płakać razem z nim.
Dla mnie 10/10.

ocenił(a) film na 5
mashenka

Mi zaś film zdał się dość wymuszony. Wiem, ze klasyka, wiem, że przełom, wiem, ze skandal i odkrywcza diagnoza kryzysu człowieka. Wiem to wszystko, ale co z tego, kiedy w filmie znajduję raczej przerysowanie, przeszarżowanie, monotonię i histerię. Powrót po wielu latach do tego obrazu okazał się porażką, choć moje nastawienie było raczej pozytywne. Legło w gruzach w konfrontacji z filmem, którzy krytycy zgodnie dość uznają za arcydzieło, a który dla mnie jest niewiarygodny i - mimo "skandaliczności" treści - wręcz nudnawy.

ocenił(a) film na 7
hauser

Fajny film,wazne jest to,ze dobrze sie go oglada.

Bardzo podoba mi sie budowanie dialogow,troche mi to przypomina niektore
rzeczy Zulawskiego,redukcja slowna,zeby osiagnac ten piekny efekt wyobcowania.

ocenił(a) film na 9
hauser

oczywiście, ze był on trochę (!) pretensjonalny- taki jego urok i takie było zamierzenie.

Cpt_Spaulding

bardzo mroźna zima, zdecydowanie poniżej oczekiwań.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones