Ciekawy, bardzo dobrze nakręcony, oryginalny temat, odpowiednia ilość znanych twarzy Jolie i John.

Co prawda ktoś ginie więc moja ocena nie może być zbyt wysoka ale dzięki zakończeniu przeżywamy katharzis, które lubię najbardziej :)

Na uwagę poza bardzo ciekawą fabułą zasługuje jedna z ostatnich scen: -Chłopcze, dlaczego więc wróciłeś?
-Po prostu tęskniłem za mamą...

Mankamentem filmu według mnie jest częste chodzenie 'po łebkach'. Ma to jednak uzasadnienie w przypadku filmu biograficznego, kiedy niektóre wydarzenia trzeba opisać ale nie budawać wokół nich większego zainteresowania. Chodzi mi tutaj o obecność w szpitalu i związaną z tym grozę(zbyt krótko zbudowaną według mnie przez co mało wiarygodną). Nie jest więc to zarzut poważny bo przecież film nie ma być kopią Lotu nad kukulczym gniazdem, ale taka drobnostka, którą zauważyłem.

Dodatkowo nie każdy przepada za aktorką Joli, więc film za pewne nie przekona nieprzekonanych. Jedno jest jednak pewne, Clint Eastwood gwarantuje sukces więc większość powinna być zadowolona ;)