Nie przepadam za filmami Clinta, według mnie są przewidywalne i takie pozbawione sensu. Ale ten film był genialny!!!! nawet się popłakałam... Genialny film i te kostiumy ach... Tylko że Angelina trochę mi nie pasowała do tej roli, ale i tak scenariusz, montaż i fabuła były rewelacyjne. Oskar murowany :)