metal z ktorego kainan kazal zrobic miecz na smoka ,, byl ponoc nie zniszczalny i owszem smok nie mogl go spalic, zgiąć czy zlamac, natomiast z tego samego metalu byl zrobiony jego dom galaktyczny i zostal zniszczony przez jednego potwora. Ogólnie film mi sie podobal fajny,;)
Niby bohater ma żal do samego siebie, że wyrżnęli całą rasę stworzeń, ale co z tego, morduje ostatniego z nich. Liczyłem na coś głębszego, ale to pewnie zasługa serii "Gra Endera", gdzie był to główny temat. Bardzo zawiodłem się też na tym, że cała technika przyszłości skończyła się już na początku filmu. Brakowało...
niezły, z ciekawym klimatem, takie skrzyżowanie "Trzynastego wojownika" z "Predatorem" i "Obcym", gdyby to zrobiono z większym rozmachem to film sporo by zyskał, czegoś zabrakło w tym obrazie, mimo wszystko ogląda się całkiem spoko
Z trudem dotrwałem do końca, bo scenariusz kiepski, historia oklepana i przewidywalna aż
do bólu, aktorzy się nie popisali (nie mieli zresztą wiele do grania), a o animacji potwora lepiej
nie wspominać. Szkoda czasu,
Obraz wikinkow w filmie byl smiechu warty. Ciekawy pomysl na polaczenie epoki zelaza z
Sci-Fi, ktory jednak nie wyszedl najlepiej - potencjal nie zostal wykorzystany ... niestety.
dalem 5<3 za sceny i bajkowa przygode, ale i tak chcialem co chwile wylaczyc film
Dawno nie raczono mnie takim stekiem głupot.Zaczynając od samego początku kiedy ze statku kosmicznego wychodzi przybysz z obcej planety i nie różni się kompletnie niczym od ludzi,nawet nawija po angielsku.Mimo poniekąd zaawansowanej technologi biega z mieczykiem i łukiem walcząc z potworkiem,którego przypadkiem...
10 pytań i na żadne z nich nie potrafiłby logicznie odpowiedzieć :))) Choćby na to, w jaki sposób potwór wielkości stodoły potrafił ukryć się i podróżować dłuższy czas w statku wielkości również stodoły?! :)) Co to za potwór, któremu kąpiel w ogniu zupełnie nie szkodzi, ale już cios mieczem w łeb - tak?! :))
Szereg zapożyczeń z innych filmów, fatalne aktorstwo, drętwa muzyka, na plus scenografia. Na pewno nie jest to film dla bardziej wymagających kinomanów, ale obejrzeć go od biedy można.
z aktorów broni się tylko Ron Perlman, krótko ale to jedyne aktorstwo :]
duuuużo ziewania, jak ktoś chce z ciekawości to tylko potworka niech sobie przewinie, fabuła koszmarna, aktostwo - mierne, fabuła - ziewanie z patosem heh
Niektóre sceny powinny zostać wycięte aby nie zaniżały poziomu filmu. Montaż jest bardzo kiepski przez co film dodatkowo traci na dynamice. Co chwilę akcja, spokój, akcja, spokój... taka przeplatanka kilkanaście razy zaczyna nudzić. Myślałem że zasnę w połowie filmu. Ani w scenach akcji nic się konkretnego nie dzieje...
więcejnajgłupsza scenę,moment z filmu.nie jest to łatwe zadanie bo durnych momentów jest bardzo dużo ale ja jeśli miałbym wybrać jedna postawiłbym na moment gdy bestia zwisa z krawędzi skały trzymając tego kolesia za ramie i patrzy mu głęboko w oczy po czym koleś praktycznie ze łzami w oczach odcina.głupi film.