JURASSIC PARK to film bez duszy - co dziwi jak na dzieło mistrza Spielberga. Film ma świetne, rewolucyje efekty specjalne, które się (jak do tej pory) nie zestarzały. A co poza tym? Fajną muzykę Johna Williamsa oraz Jeffa Goldbluma we wdzięcznej roli. A reszta? Słabizna. Scenariusz jest kiepski i nie umywa się do...
A jednak te dinozaury animatroniczne u Spielberga jedynie wspierane przez efekty specjalne robią dużo większe wrażenie niż te w pełni wygenerowane przez komputery u Trevorova.
Te u Spielberga i Johnstona mają ciężar (ziemia pod nimi drży), ich skóra jest pokryta łuską, porami, z ich nozdrzy wychodzi prawdziwe...
Bardzo rzadko spotykana sytuacja na filmwebie żeby ocena filmu który ma już swoje lata poszła w górę.