Pasja

The Passion of the Christ
2004
7,5 242 tys. ocen
7,5 10 1 242179
6,8 42 krytyków
Pasja
powrót do forum filmu Pasja

Kompletnie Was nie rozumiem. Jeżeli nie wierzycie w Boga no to się wszyscy
cieszymy, naprawdę :). Ale czy musicie przedstawiać nam w dwudziestu
tematach dlaczego Boga nie ma, a dlaczego jest? To nam serio nie
potrzebne... Myślicie, że Waszymi sugestiami o Haiti i podawaniu dowodów,
że Boga nie ma zniechęcicie nas, czy co?
Wrzućcie na luz i dajcie spokój, bo prawdziwy chrześcijanin nie da się
nabrać na Wasze głupkowate, religijne pytania, w których dowodzicie, że
jesteście wszechwiedzący.
Dziękuję ! ;)

ocenił(a) film na 10
marko_SlawxP

Popieram w stu procentach. Niech ateisci zaloza stronke internetowa, a nie zasmiecaja FilmWebu.



ocenił(a) film na 4
0Mack0Cody

Jestem ateistką i sobie wypraszam. Kierujcie swoje posty do poszczególnych osób, bo wrzucanie wszystkich do jednego wora i twierdzenie, że ateizm i nihilizm jest tożsame (takie twierdzenia można zaobserwować na stronie filmu "Pasja") jest cholernie niesprawiedliwe i krzywdzące. I ateiści i chrześcijanie (a także wyznawcy innych religii) powinni przestać się nawzajem obrażać, bo to jest żałosny. Każdy twierdził, twierdzi i będzie twierdził, że jego racja jest prawdziwa, a takie wątki, jak te, które tutaj powstają, prowadzą tylko do jeszcze większego zakorzenienia się niechęci do osób mających inne przekonania religijne.

ocenił(a) film na 8
anita368

Ja nie mam zamiaru się kłócić. Ja Was szczerze szanuję, ale nie rozumiem po co tak strasznie staracie się nam udowodnić, że Boga nie ma. I zakładać pełno nowych wątków poświęconych temu, aby nam to wmawiać.

po prostu wyluzujcie .. :)...

ocenił(a) film na 4
marko_SlawxP

R. Dawkins powiedział, że każdy z nas jest ateistą, bo w końcu nie wierzy w Amona Ra, Ju-Ju, Allaha czy Buddę, a Ci, których chrześcijanie nazywają "ateistami" poszli po prostu o jednego boga dalej.

Każdy kij ma dwa końce. Temat wiary jest dość kontrowersyjny. W Polsce często jest to temat tabu, jednak nie trudno nie zgodzić się z tym, że równie często, jak wątki "Bóg nie istnieje", pojawiają się topiki: "Bóg oczywiście istnieje!".
Nie mogę wypowiedzieć się za wszystkich ateistów/agnostyków, ale sądzę, iż ich postawa powodowana jest niechęcią jaką pałają do nich wyznawcy różnych religii. Często spotykam się z tym, że księża nie wiedząc, iż jestem ateistką mówią w moim towarzystwie: "A, żal mi ateistów. Nie wyznają żadnych zasad moralnych, psioczą na boga, który jest naszym panem. Są takimi samymi draniami, jak sowieci czy inni poganie". To nie jest miłe. Ocenianie kogoś na podstawie tego, w co wierzy uważam za żałosne. Tylko, jak możemy przejść obok takich słów obojętnie? Mamy każdemu tłumaczyć, że wcale nie jesteśmy takimi demonami, za jakich nas uważają? Chrześcijaństwo uczy miłości, a jedyne, co otrzymujemy od wyznawców tej religii to obelgi i wyzwiska. Cóż, odpowiadamy tym samym.
Pamiętam, gdy przebąkiwałam coś o apostazji przy swoich znajomych... W odpowiedzi usłyszałam: "chyba zwariowałaś", "co to za pomysł?!", "to jest chore!", "nie wolno odwracać się od boga!".
Większość cnotliwych katolików nie przyjmuje do wiadomości, że są zwykłymi hipokrytami, bo nie przestrzegają zasad własnej religii (chociażby zakaz stosowania antykoncepcji), ale wciąż starają się nas, ateistów, umoralniać - na siłę. Nie chcemy tego podobnie, jak Wy nie chcecie byśmy przeciągali Was "na dobrą stronę mocy", bo tak naprawdę każdy ma swoje przekonania, których nie zmieni.

anita368

Idea Dawkinsa jest oczywiście bardzo zgrabna, ale trochę błędna. Nie uwzględnia bowiem tego, że chrześcijanie wierzą, że Amon Ra, Ju-Ju, Allah, czy inny Orixa, to jeden i ten sam bóg, tylko inaczej nazwany.

użytkownik usunięty
Canudo

Pytanie tylko, czy trzeba uwzględniać jakieś irracjonalne przekonania innych w swoich dość przecież racjonalnych założeniach ;)

ocenił(a) film na 9
anita368

anita368, poniekąd masz rację. Ale właśnie... poniekąd.
Tych zawziętych chrześcijan, którzy nie kierują się miłością i wolą obrażać niż dyskutować jest tyle samo, co zawziętych ateistów, którzy poniżają ludzi wierzących.

Poza tym zestawiasz ateistę z katolikiem, a powinno być: ateista - chrześcijanin. I wtedy nie powiesz, że chrześcijanin to hipokryta, bo to by było wielkie uogólnienie. Ja nie jestem katoliczką tylko chrześcijanką i nie mam nic przeciwko antykoncepcji. Ateiści też wyznaczają sobie jakieś zasady moralne i też na pewno błądzą. Wszyscy jesteśmy ludźmi. Każdy człowiek jest w pewnym sensie hipokrytą.

ocenił(a) film na 5
marko_SlawxP

Nie wszyscy ateiści krzyczą wszędzie, że boga nie ma. Ja zrozumiałem już dawno, że dyskusje na tematy religijne są interesujące, ale tylko dopóty, dopóki nie próbuje się przekonać na siłę drugiej strony do swoich racji.
Poza tym trochę niesprawiedliwe wydaje mi się atakowanie w tym temacie wszystkich ateistów, ponieważ każdy ateista ma własny światopogląd i ideologię, która może nie mieć nic wspólnego z innym niewierzącym ;) Dlatego proszę o "niszczenie" tylko jednostek, które często bawią się w zwyczajne trolle spamujące Internet swoimi prawdami objawionymi przez Dawkinsa...

ocenił(a) film na 9
Matrixiu

Ale założyciel tematu skrytykował ateistów, którzy bez przerwy zakładają nowe wątki na forach filmweb'u typu "Boga nie ma". A nie ogólnie ateistów. No bo to się robi nudne. Filmweb jak sama nazwa wskazuje, jest od filmów, a nie od religii. Tym bardziej, że WIĘKSZOŚĆ ateistów odzywających się w tych tematach jest agresywna i obraża ludzi o innych poglądach.

0Mack0Cody

Od kiedy FilmWeb jest portalem wyznaniowym?

ocenił(a) film na 9
marko_SlawxP

Bo może to nie są ateiści tylko ludzie błądzący(co się w sumie nie wyklucza), oczekujący, że ktoś z was w końcu wytłumaczy im, że Bóg jednak istnieje?
A może po prostu irytuje ich hipokryzja niektórych(chyba większości) katolików.

marko_SlawxP

Dlaczego nie możemy prowadzić walki ? Organizować krucjaty antychrześcijańskiej, (albo generalizując -
antyreligijnej) ? Dlaczego świat chrześcijański pozwalał sobie i pozwala nadal na swoje krucjaty? Dlaczego
światła i nietrwożliwa część mieszkańców tej Ziemii nie może próbować przeciągnąć na swoją stronę kolejnej
rzeszy powątpiewających i opóźniających swoją decyzję oderwania się od świata ILUZJI ? Przecież religia to
największa MISTYFIKACJA jakiej poddał się człowiek w swojej historii. Pozwólcie nam działać. Wg
obserwowanej tendencji, na wygaśnięcie wewnętrznej potrzeby religijności, cywilizowany świat zachodni
potrzebuje jeszcze ok.50 lat, świat muzułmański i polska ortodoksja jeszcze ok.100 – 150 lat. Nie dożyjemy
tych czasów, więc pozwólcie nam prowadzić naszą misję dziś i teraz. To nas cytować się będzie za tych 100
lat jako uczestników cywilizacji prawdy w czasach dominującego ciemnogrodu, nie was, umierające resztki
ginącego świata urojeń i lęków.

NIE LĘKAJCIE SIĘ NIE WIERZYĆ !! UWIERZCIE, ŻYCIE BEZ RELIGII JEST CUDOWNE !!!

NIE BÓJCIE SIĘ KARY BOŻEJ, BO JEJ NIE ZAZNACIE !! NIE WIERZCIE W ŻYCIE WIECZNE BO GO

NIE DOZNACIE !!!

ŻYJCIE !!!!!!!!!!!!!!!!!


:):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):)

ocenił(a) film na 4
mumia

Mumia, proszę...
Fanatyków religijnych i hipokrytów nie przekonają żadne argumenty, a ateiści ich nie potrzebują. Czy w związku z tym nie szkoda palców? ;)

Niektórzy potrzebują religii, ona pomaga im w życiu. Ci ludzie czują się pewniej wierząc, że jest coś ponad nimi. Nie odbierzemy im tej wiary, bo oni do tego nie dopuszczą? Niech sobie wierzą w co chcą. O tym, że żyją w iluzji nigdy się nie przekonają z prostego powodu - za życia będą twierdzić, że po śmierci spotkają boga, a gdy umrą po prostu ich nie będzie.

ocenił(a) film na 4
anita368

Chciałabym się jeszcze kiedyś dowiedzieć dlaczego chrześcijanie liczą na życie wieczne. Co oni będą robić przez całą wieczność? Jeśli bóg myśli (wiem, że to niewłaściwe słowo) tak samo, jak KK to katolikom nie wolno będzie leniuchować, obżerać się, uprawiać seksu z kimś, kogo nie poślubili, odczuwać podniecenia, myśleć o grzechu, przeklinać... Bo w przeciwnym wypadku trafią do piekła - tam gdzie wszyscy ateiści i 3/4 świata (niechrześcijanie).
Czy w związku z tym niebo to naprawdę "raj" dla człowieka? Śmiem wątpić...

ocenił(a) film na 8
anita368

Dajcie spokój! Jacy Wy jesteście napaleni.. Sami robicie z siebie Bogów. Wielcy naukowcy się znaleźli.. Bóg jest tajemnicą. W Jego istnienie trzeba WIERZYC. On nam nie daje znaków, a właściwie daje, ale tylko WIERZĄCY potrafią je dostrzec.
Po czym przychodzi taki ateista i rzuca swoje absurdalne, wszechwiedzące tezy- normalnie jak Bóg.
super.

ocenił(a) film na 4
marko_SlawxP

Uderz w stół, a nożyce się odezwą...

ocenił(a) film na 8
anita368

Sory, nie przeczytałem drugiej wiadomości Twojej :)
Co do tych wszystkich grzechów, które wymieniłaś. Jeżeli człowiek szczerze żałuje za to, co zrobił i za popełniony grzech, to Bóg wybacza bez problemu. I nie jest nigdzie napisane, że nie można uprawiac seksu, ale są chyba jakieś warunki, prawda? Przeklinanie to nie tylko grzech, ale też kompletny brak kultury. I uwierz mi, że ateiści nie idą do piekła. Można nie wierzyc, a byc bardzo dobrym człowiekiem. Zresztą proponuję dogłębnie poznac teologię, a potem nas tak żarliwie oceniac. :)

ocenił(a) film na 8
marko_SlawxP

My jesteśmy tylko ludźmi i Bóg rozumie, że grzeszymy. A to, że go odrzucasz i sama jesteś Bogiem w Twoim życiu to Twój wybór. Bóg Cię do niczego nie zmusza.

ocenił(a) film na 8
marko_SlawxP

zgadzam się z Anitą.Nie powinno się zresztą o tym dyskutować,bo na świecie są różne poglądy na ten temat.No i nie wszyscy ateiści są nietolerancyjni.

ocenił(a) film na 8
AnnaCleves

to znaczy,tylko z tą wypowiedzią odnośnie mumii

ocenił(a) film na 4
marko_SlawxP

marko_SlawxP, każda samodzielna osoba jest w pewnym sensie sama dla siebie bogiem, bo decyduje o swoim losie, ale przestaje nim być, gdy na jej postępowanie przewidziany jest odpowiedni paragraf ;).

Hm, skoro już mamy wątek religijny i odpowiedziałeś mi na zadane pytanie to czy mogłabym prosić byś odpowiedział na jeszcze jedno?

Załóżmy, że judeo-chrześcijański bóg istnieje.
Bóg ten wie (w końcu jest wszechwiedzący), że Daria Nowak wracając z pracy, 28 lipca 2018 roku, zostanie brutalnie zgwałcona i zabita przez Jana Kowalskiego.
Skoro tak, to nieważne, co w między czasie zrobi owy Jan Kowalski - 28 lipca 2018 roku zgwałci on tę dziewczynę, a później zabije. Nie może on tego zmienić, bo bóg wie, co zrobił, co robi i co zrobi.
Czy to nie oznacza, że Jan Kowalski nie ma wolnej woli?

anita368

Odpowiadam: Bóg wie o tym, że Kowalski to zrobi, ale nie wpływa na jego los, gdyż dał ludziom wolną wolę. To, że Bóg wie co zrobi Jan jest wynikiem działania Jana - przy znajomości faktów z przyszłości, a nie Jego planem wobec niego. Ciężko sobie to wyobrazić, bo nikt na Ziemi nie posiadł zdolności przewidywania przyszłości.

Jednocześnie jest to zły przykład na to, że Boga nie ma, choćby z tego względu, że chrześcijanie nie zwracają uwagi na zdolność Boga do przewidywania przyszłości, bo nie ma to wpływu na nasze życie.

użytkownik usunięty
Bethart

Skąd Bóg może wiedzieć co zrobię, za - powiedzmy - godzinę, skoro ja jeszcze tego nie wiem, a nawet jeśli się dowiem, to mogę zmienić plany albo się rozmyślić? :) To też przewidział? A to by znaczyło, że nie mamy jednak wpływu na swój los, więc teoria o wolnej woli zaczyna trochę pękać. Chyba że wiedza Boga o nas samych cały czas się aktualizuje, ale to by znaczyło że on jednak nie wie wszystkiego.

Bo Bóg funkcjonuje poza czasem materialnym - patrzy na wydarzenia dziejące się w czasie jakby z boku. Widzi je zarówno od strony przeszłej, jak i teraźniejszej, jak i przyszłej.

ocenił(a) film na 9
marko_SlawxP

przecież jeśli po śmierci istnieje tylko duch, to raczej logiczne, że nie będziesz uprawiać seksu.
Pytasz czy myślimy, że jesteśmy bogami?
Odpowiem tak. Myślę, że jestem swoim własnym bogiem. To źle?

ocenił(a) film na 4
Amish1188

"przecież jeśli po śmierci istnieje tylko duch, to raczej logiczne, że nie będziesz uprawiać seksu." - widzę, że nie oglądałeś/aś "Strasznego Filmy", haha :D.

Hm, zależy co rozumiemy pod pojęciem: "bóg".

ocenił(a) film na 8
anita368

Do Anity:
Człowiek ma ABSOLUTNĄ wolną wolę. Oczywiście- Bóg wie, że MOŻE dośc do takiej tragedii. Ale zawsze jest opcja NAWRÓCENIA. Ten człowiek zawsze może się nawrócic, a co za tym idzie- nie zabic :-).
pozdrawiam:)

ocenił(a) film na 4
marko_SlawxP

marko_SlawxP - jeśli człowiek MOŻE się nawrócić, a Jahwe do końca nie wie, co postanowi jakaś osoba to znaczy, że ten bóg nie wie wszystkiego, więc? Jest wszechwiedzący czy nie?

anita368

Podstawowy błąd w myśleniu Was obojga - wyjaśnienie tej "zagadki" opisałem wyżej. Może być niezrozumiałe, ale nie obchodzi mnie to, bo jak ktoś wyżej wspomniał nie narzucam nikomu własnych teorii, ważne, że ja to rozumiem :)

ocenił(a) film na 9
anita368

no ja nie myślę po chrześcijańsku, więc pewnie nie to samo...

ocenił(a) film na 10
Amish1188

błagam,zakończmy ten temat religii.To forum o filmach.Mam już szczerze dosyć czytania tych tematów.

ocenił(a) film na 10
Boleynowa_9

zresztą,AnnaCleves ma rację

NIE WSZYSCY ATEIŚCI SĄ NIETOLERANCYJNI

ocenił(a) film na 8
Boleynowa_9

Anito, może źle się wysłowiłem. Bóg JEST wszechwiedzący, ale nic nie
poradzi na to, że pan iksiński zabije. No bo mamy własną, nieprzymuszoną
wolę. To, że Bóg WIEDZIAŁ nie oznacza, że może coś z tym zrobić. Nie chce
człowieka ubezwłasnowolnić. On WIE, on może nawet coś z tym zrobić, ale nie
chce nas pozbawiać wolności.

ocenił(a) film na 8
marko_SlawxP

do wszystkich:
Spadajcie xD
To rozmowa między mną, a Anitą- nikt nie karze Wam czytać xD

ocenił(a) film na 9
marko_SlawxP

to pisz do niej na priva. to jest forum publiczne i każdy ma prawo czytać i pisać.

ocenił(a) film na 9
marko_SlawxP

nie myl wolnej woli z wolnością człowieku

ocenił(a) film na 8
Amish1188

Człowiek ma i wolność i wolną wolę, taka jest nasza wiara ;D

marko_SlawxP

marko SlawxP, twój Pan Bozia jako Starszy Kontroler Lotów wyraźnie lepiej zna język

rosyjski niż polski, nie odstępując od dalszego pogłębiania wiedzy na temat jego życia i

czynów, postaraj się znaleźć czas na pogłębienie znajomości tego języka, bo jak

pokazały wypadki ostatnich dni, twój Pan Bozia miażdży w

metalowej pułapce równo obcych czerwonych, obojętnych zielonych jak i swoich

czarnych, (wśród nich pewnie internautów i filmweb- ków, też). Nie znając dobrze języka

i nie rozumiejąc poleceń Starszego, gdy już kiedyś będziesz leciał do swojego

Cudnego Nieba, możesz po prostu do niego nie dolecieć.

ocenił(a) film na 8
mumia

CO Ty piepszysz z przeproszeniem?

"twój Pan Bozia jako Starszy Kontroler Lotów"
po prostu "Bóg", ok?

"wyraźnie lepiej zna język rosyjski niż polski"
uwierz mi, zna oba :)


"Twój Pan Bozia miażdży w metalowej pułapce równo obcych czerwonych, obojętnych zielonych jak i swoich czarnych"
Ja tam uważam, że to nie Bóg zmiażdżył ich w metalowej pułapce, tylko katastrofa stała się przez CZŁOWIEKA, prawda? Bóg nie pokierował tym samolotem. Po co Go w to mieszacie?

A tak poza nawiasem to ja nie chcę się kłócić, serio :) Ale daj sobie spokój z wszelkimi objawami nietolerancji, ok? Ja Was szanuję w pełni, więc szanujcie i Wy mnie, jeśli można. Bo facet Ty masz serio jakiś problem...

marko_SlawxP

Wierzę w swoją świadomość bo ona istnieje i wierze w ten świat bo moja świadomość wierzy że świat istnieje. Tak oto moja świadomość tworzy świat. I to świat tworzy moją świadomość. Moja świadomość poznaje wiele bytów i wiele energii, różnych. Moja świadomość nigdy nie była w stanie wytworzyć Boga i zobaczyć go na własne oczy, moje receptory nie są w stanie go dostrzec czy poczuć. Także świat nie wytworzył go. Skoro ani moje receptory ani receptory wszelkich znanych bytów nie są w stanie wykazać istnienia Boga, zaś byty które mnie otaczają potrafią uzasadnić praktycznie wszystko co mnie otacza - po co mi Bóg? Czy moja świadomość musi być zagmatwana w tworzenie kolejnych, zbędnych iluzji.. ?

ocenił(a) film na 8
krolowa_sniegu_2

Bóg jest tajemnicą. Na tym polega cała wiara. A no polega ona na tym, że tylko nieliczne cudy świadczą o jego istnieniu. My jesteśmy tylko ludźmi. Nasze zmysły nie wytrzymałyby chociaż najmniejszego kontaktu z Bogiem.

marko_SlawxP

Wiara jest rzeczą prywatną. Nie powinno się podejmować decyzji politycznych na podstawie czyichś urojeń. Fantasyka jest interesująca, ale nie jak miesza się w życie publiczne państwa.

A prawda jest taka, że tylko nauka i technologia jest w stanie zapewnić przetrwanie ludzkiego gatunku.

the_blackpope

Nauka i technologia nami manipuluje i w końcu przez to nas gatunek wymrze.

Destr0

Małe sprostowanie: to religia i media są globalnym manipulatorem. Nauka i technologia pozwala nam na poznanie wszechświata, w którym żyjemy.

Guess_Who_2

Przeczytaj sobie "Nowy wspaniały świat" tam technologia normalnie nam pomogła.Aha spróbuj przez miesiąc nie używać nic elektronicznego.

Destr0

normalnie nam pomogła - ironia żeby nie było

Destr0

"Nowy wspaniały świat" - pozycja obowiązkowa. Koniec końców nauka daje więcej możliwości i jest o wiele bardziej ciekawsza niż biblijna fantastyka.

Guess_Who_2

<Koniec końców nauka daje więcej możliwości i jest o wiele bardziej ciekawsza niż biblijna fantastyka.>

Ja sam jestem fanem sf i wręcz przeraża mnie co takiego może wymyślić człowiek "by żyło się lepiej".Dlaczego uważasz że Biblia przedstawia fikcje.Każdy historyk powie Ci że np. król Salomon czy Jezus to postacie historyczne.

Destr0

Masz racje. Biblia jest doskonałym tekstem źródłowym. Pytanie tylko czy obiektywnym.
Pod kategorie fantastyczne podchodzą niektóre elementy chrześcijańskiej ideologii, takie jak:
- życie po śmierci
- dusza
- nieśmiertelność duszy
- niematerialna siła stwórcza rzekomo mająca pośredni i bezpośrenid wpływ na życie gatunku ludzkiego
- Jezus jako zmaterializowany syn owego absolutu

<przeraża mnie co takiego może wymyślić człowiek "by żyło się lepiej">
Nie "chodzi" o to by żyło się lepiej, tylko o to, aby wiedzieć więcej.

Guess_Who_2

Ta wiedza nas z biegiem czasu zgubi.Pomyśl trochę.Jeżeli z jakiegoś powodu nie wierzysz to logiczne że dla Ciebie będzie to "fantastyczne".
Nie wiem ,ale dla mnie teoria że na początku nie byłoby niczego.Potem z tego niczego powstało "coś" i powstał wybuch i przez wybuch powstało życie.Twoją wypowiedzią potwierdzasz tylko jakie blachę pojecie mają ludzie na temat Boga.
Przytoczę Ci coś.Jak zapewne wiesz pierwszym człowiekiem w kosmosie był Gagarin,który "reprezentował" ZSRR-kraj komunistyczny i ateistyczny zarazem.Będąc już w tej przestrzeni Gagarin wypowiedział pewne słowa:
"Boga net".Co tłumaczy się na dosłowne "Boga nie ma".To jest głupie wyobrażenie nieba.Bo jakoś przyjęło się że jak gadamy o Bogu to patrzymy w niebo ziemskie.Bóg to po prostu nieskończony byt który był,jest i będzie.