PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=38233}

Pasja

The Passion of the Christ
7,4 238 225
ocen
7,4 10 1 238225
6,8 28
ocen krytyków
Pasja
powrót do forum filmu Pasja

Przede wszystkim zacznę od zalet. Rola życia Jima Caviezela. Widać ile trudu włożył w to, żeby oddać mękę Chrystusa, jego postać. Czytałem ile treningów musiał przejść, żeby móc odegrać sceny z dźwiganiem krzyża, ile musiał innych trudności pokonać na swojej drodze. To, jak bardzo to wszystko na niego wpłynęło i na odbiorców filmu widoczne jest także w udzielanych później wywiadach, jego wypowiedziach. Inni aktorzy też naprawdę się postarali. Ogólnie wszystkie inne kwestie techniczne niezbędne w sztuce filmowej, jak praca kamery, montaż, dźwięk, muzyka, reżyseria zagrały bezbłędnie i widać, jakie intencje miał Mel Gibson realizując ten film. Tylko właśnie problemem jest ta jego wizja. Mnie nie do końca to przekonuje. Piszę to jako agnostyk. Bardzo dobrze, że zapełnił on tę lukę w filmografii i zgodnie z przekazem Ewangelii i objawień zdecydował się pokazać realistycznie mękę Chrystusa. Tylko to, co miało być atutem w filmie i najważniejszą cechą też jest poniekąd największą bolączką. Mi trochę zabrakło (chociaż to też było i mądrze wyeksponowane) ukazanie, kim był Jezus za życia. Gdyby film był nawet o 20 minut dłuższy i bardziej trochę skupił się na jego nauczaniu, który znamy z Biblii to przekaz byłby jeszcze mocniejszy, a to, czy ktoś by uznał to za prawdę to już by była kwestia jego indywidualnych przemyśleń i wiary. Można było też nakręcić film z tą samą obsadą ukazujący najpierw życie Chrystusa, a potem jego mękę. Takie próbowanie komuś pokazać, jak ważne było to, co zrobił Jezus w zasadzie tylko poprzez jego poświęcenie podchodzi delikatnie pod taki szantaż emocjonalny. Gdyby na chłodno to przeanalizować to jako historyk (może i bardziej XX wieku) wiem, że w starożytności krzyżowanie było często stosowaną metodą egzekucji i Chrystus nie był jednym, który przechodził przez coś takiego i tak samo nie on jedyny jako istota ludzka była w stanie poświęcić się dla swoich ludzi i dla tego, w co wierzył. Sądzę, że taka wizja niekoniecznie przekona osobę, która nie jest zaznajomiona z jego życiorysem. Film oczywiście skłania do refleksji, przykro było na to wszystko patrzeć (nie powiem, że byłem aż w szoku), ale można było zrobić coś więcej. Gdyby przyjąć za prawdę naukę chrześcijańską. Jezus Chrystus umarł (co zresztą powiedział na krzyżu) przez czyny ludzi, a nie dlatego bo tak musiał, bo taką decyzję podjął jego ojciec. To była na to odpowiedź i mam wrażenie, że za dużą wagę przywiązujemy do jego męki i śmierci, a za małą do tego, jakim był człowiekiem i to jest najgorsze w religii chrześcijańskiej i chcąc, nie chcąc doprowadza do wielu innych patologii, jak np. kult świętych, podczas gdy oni wszyscy byli grzesznikami i jak już to mogą być błogosławieni przez Boga, a nie być osobami, którymi oddaje się cześć, czy nawet w sprawach przyziemnych zaczynamy mówić, że "Pięknie jest umierać za ojczyznę". No nie. Dla mnie zawsze tylko życie jest piękne. Takie sytuacje są zawsze skrajne i tak powinno się do nich podchodzić. Ktoś został zabity w tym przypadku dlatego, że on lub osoba, która to uczyniła (to drugie szczególnie w postaci ukrzyżowania Chrystusa) zrobili w życiu coś, co do tego doprowadziło i uważam, że na tym należy się skupić. Dla mnie budowanie czy swojej tożsamości religijnej, czy narodowej poprzez czyjąś śmierć, czy cierpienie jest niedorzeczne.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones