a jak napiszę, że np. urban obraził księży dlatego katolicy nie kupują "nie", to jestem katolikofobem? Ludu!!! Widocznie jesteś przewrażliwiony, jeśli tak zależy ci na żydach, myślę że rozsądniej zająć się sprawą palestyńczyków -tam są prawdziwe problemy i nienawiść. Mel Gibson jest artystą i mam prawo wypowiadać się specyficznie, w podobnym duchu tylko z krytyką i obrażaniem uczuć katolików wypowiada się wiele znanych osobistości i jakoś nikt nie robi z tego halo. No, ale rozumiem ,że niektórzy chcą mieć monopol na "jedynie wartościowe poglądy".

Nie posługuj się sofistyką. Jeśli powiem, że Żydzi dużo znaczą w amerykańskim przemyśle filmowym, to będzie fakt (tyle że nic, poza częstym występowaniem przedstawicieli tej religii jako postaci filmowych, z tego nie wynika); podobnie z handlem diamentami w Amsterdamie. To, że geje dużo znaczą w sztuce (zwłaszcza w balecie) oraz w świecie mody, i na koniec, że katolicyzm, zaraz po islamie, ma fatalną opinię w krajach anglosaskich, to też fakty! - i też nic z nich nie wynika.
A jeżeli już, to socjologiczny wniosek, że wszystkie dyskryminowane mniejszości bronią się tworzeniem aktywnej diaspory, lub psychologiczny, że uciskana jednostka stara się ambitnie udowodnić swoją wartość, wybić w jakiejś dziedzinie.
Dopiero naciąganie tych faktów dla tworzenia negatywnych uogólnień jest nietolerancją. Z faktu, że do USA do połowy XX w. emigrowali Polacy raczej niewykształceni i mało zaradni Amerykanie wyciągnęli wniosek o "głupich i brudnych Polaczkach". To jest właśnie nadużycie!
Generalnie uważam, że, oczywiście, wszyscy ludzie są równi (operowanie "cechami narodowymi" czy "etnicznymi" jest niebezpieczne), że nieszczęściem świata jest istnienie państw narodowych, że tradycyjny, XIX-wieczny patriotyzm prowadzi wprost do ksenofobii i szowinizmu, że wszystkie religie (może poza buddyzmem) i w ogóle ideologie (faszyzm, komunizm) zagrażają masowymi zbrodniami (inkwizycja, dżihad, hitleryzm, stalinizm, itd.), że wojsko powinno być wstydliwym zawodem (ich uczą jak fachowo zabijać ludzi!) i mundury powinno nosić wyłącznie w koszarach a nie uczestniczyć w uroczystościach.
Niestety, jestem za polityczną poprawnością, choć ma ona tyle wad, co i kapitalizm ("fatalny ustrój, ale lepszego nie wymyślono").
Tak, jestem na punkcie tolerancji przeczulony. Np., w związku z aktualną "aferą biskupa Głodzia" uświadomiłem sobie, że alkoholicy i narkomani to też dyskryminowane grupy - to są choroby i trzeba je leczyć a nie potępiać (że "na własne życzenie", to nieważne; większość zawałów, rak płuc, żołądka, anoreksja i bulimia, itp. to też choroby "zawinione").
Jeszcze jedno: czy Ty dałbyś sobie powiedzieć, że Twoje poglądy niekoniecznie są słuszne?

bez nietolerancji nie da się funkcjonować jako Naród, pytanie jakiej jakości jest ta nietolerancja głupia potrafi szkodzić, dobra budować. Oczekujesz utopii oraz nierealistycznej wizji świata gdzie wszyscy trzymają się za ręce, odpowiem nie chcę , nie wierzę. Są momenty gdy trzeba generalizować, kiedy indziej potrzebne jest podejście indukcyjne. Nie mam nic przeciwko żydom, natomiast jest kilka takich jednostek w Polsce, które zatruwają ten Naród a swoją narodowością ponad narodowości czynią oręż w stosunku do tych którzy myślą prościej to nietyczne i wrogie w stosunku do ludzi z którymi żyją. Natomiast ten który powie precz homofobi i rasizmowi precz pis, komuno, anarchia i bezkrólewie
jest fajny, on nie musi popierać żadnymi argumentami swoich sloganów, gdyż przedstawia jedyną poprawny według mediów światopogląd. To degeneruje społeczeństwo, czyniąc je słabym. Nie uznaje rasizmu natomiast jestem krytyczny, nie mylić z powszechnie nadużywanym terminem nietolerancja, które jest idiotyczne bo może odnosić się do wszystkiego -czyniąc je bezużytecznym logicznie, jednak stosowanym z sympatią przez ludzi chcących udowadniać innym wyimaginowane racje. Reasumując pożyteczne dla społeczeństwa mogą być rożne grupy etniczne zasymilowane w naszej ojczyźnie np. trudno mi sobie wyobrazić Polskę przedwojenną bez żydowskich intelektualistów, natomiast nie chcę tego śmietnika który jest obecnie z dziwolągami przy władzy którym się zachciało psucia tradycji i wartości które dziedziczyłem z pokolenia na pokolenie i z których jestem dumny.

Nie bardzo zrozumiałem, o co Ci chodzi.
Szczerze mówiąc, nie mam ochoty na dalszą dyskusję.
Pozdrawiam

Mogłeś nie zrozumieć , tak jak definicje którymi się posługujesz.

Bardzo dobrze powiedziane. Pasja to świetny film (postać szatana wręcz genialna) i wracając do głównego wątku - właśnie dlaczego nie uświadczysz w TV tego filmu?? Jestem w szoku...
P.S. A wczoraj gdzieś mi mignęło, ze chyba Kevin sam w domu leciał!

Jednak odpiszę: potępianie nietolerancji uważasz za zaczepkę?! Nie trzeba tu Palikota - wystarczy Karta Praw Człowieka i choćby polska Konstytucja.

Jeżeli cytat nietrafny, to popraw na bardziej "trafny". Niby jesteś orędownikiem tolerancji, ale z Twoich wypowiedzi zieje agresją...

Och tak, była nie tylko molestowana, ale także wielokrotnie porzucona, wydalona z uczelni, napiętnowana w pracy, a nastepnie ogołocona przez AbarGlod. Dlatego teraz ma troje dzieci w tym dwoje z żydem, który zarządza jedną z największych instytucji w kraju zielonym. Wie co mówi kobita ;)

Masz straszne alter ego! Ale dowcipne.

Błędna lokacja! Przepraszam.

Masz straszne alter ego! Ale dowcipne.

To ja tak na krotko dolacze do dyskusji- gdzies, kiedys, ktos madry napisal tak: antysemita nie jest ten, kto nienawidzi Zydow ale ten, kogo Zydzi nienawidza. I ja sie podpisuje pod tym. Jeszcze jedna uwaga- sa Zydzi Bogobojni i do Nich mam szacunek.

No właśnie tez się nad tym zastanawiam... Zamiast puścić "Pasję" to puszczają po raz tysięczny bajkę o głupim psie albo "Sezon na misia"... Nie warto komentować.

Pozostaje jedynie samemu o siebie "zadbać" i puścić sobie np na DVD. Ja właśnie to zrobiłem. Co roku na wielkanoc robię sobie seans tego filmu. Polecam

Ja na Wielkanoc oglądam "Piłat i inni" Wajdy, ale tylko w lata parzyste; w nieparzyste czytam "Mistrza i Małgorzatę" i oglądam starą genialną adaptację telewizyjną tego, z Dymną, jeszcze "piękną i młodą".

Bo jest niepopularny? Bo nie jest dla mas>? Bo tematyka, którą porusza fim jest niepopularna i piętnowana w dzisiejszych czasach? Wiadomo, kto rządzi w Polsce, i co za tym idzie polską telewizją publiczną. Odpowiedź zdaje się być prosta.

No nie. znowu A-S! Telewizją rządzą kolarze...