Pasja

The Passion of the Christ
2004
7,5 242 tys. ocen
7,5 10 1 242206
6,8 42 krytyków
Pasja
powrót do forum filmu Pasja

przegiecie

ocenił(a) film na 4

scena biczowania jest napewno ostrym przegieciem i naduzyciem. naprawde nie wiem co gibson chcial w ten sposób osiagnac. ja czulem sie zmeczony psychicznie i przytloczony. w zadnym razie filmu nie powinni ogladac osoby niepelnoletnie .dla mnie to kategoria + 21

Christo_4

tak w zasadzie to Jezusa zabili żołnierze rzymscy - tak bezpośrednio.
Pośrednio zaś - Żydzi. Rafau to człowiek troszke mający o sobie zbyt wygórowane mniemanie, ale mimo tego facet ma racje i tyle.
pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
Rocky_Balboa

To tak jak powiedzieć ze ss-mani bezpośrednio nie brali udziału w zabijaniu ludzi w komorach gazowych. Bo zaledwie paru wrzucało "cyklon B" do komór. A przy całym procesie likwidacji brali udziałżołnierze "zonder comando". I w takim razie zaledwie grupka zwyrodniałych niemców i cała masa pracowników wielu narodowości była sprawcą tego wszystkiego? Odnieście to analogicznie do sprawy historii Jezusa. Gdyby to alerzało od rzymian to zapene nawet by nie zwrucili uwagi na osobe Jezusa. Był to człowiek który nie głosił swojego królestwa w postaci materialnej nie namawiał do buntu a wręcz przeciwnie. Więc z punktu widzenia politycznego był sobie jakimś tam kolejnym "obłąkańcem". to spółeczeństwo rzydowskich kapłanów to spowodowała. A takie czepianie sie czegoś wyrwanego z kontekstu zalatuje mi troche " Kopernik tez była kobietą"
Pozdrawiam

Christo_4

nie zrozumiałeś mnie do końca ale to może i moja wina. Teraz już nie ważne.
Serdecznie pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
rafau

Nadal nie odpowiedziałeś dlaczego "Pasja" Twoim zdaniem jest antysemicka. Chyba, że nie potrafisz odpowiedzieć??

ocenił(a) film na 7
rafau

Rafau, właśnie przeczytałem twoje posty tutaj i powiem ci, że gadasz takie śmieci, że aż żal i wstyd. Potwornie się ośmieszasz grając twardziela, erudytę i intelektualistę. Aż szkoda, że ci mądrzy ludzie z tobą dyskutują. Ale ja tego robić nie będę.

rafau

Chciałabym wiedzieć ileż to rzeczy dodał.

ocenił(a) film na 7
duende_2

Myślę, że autor tego wątku sam sobie odpowiedział na pytanie:
"czulem sie zmeczony psychicznie i przytloczony." - to (między innymi) chciał osiągnąć autor.
pozdrawiam

P.S.
Oczywiście, że ten film jest tylko dla dorosłych.

ocenił(a) film na 10
duende_2

Powiem tak : to nie jest przegiecie, to jest fakt. Tak było wlasnie bylo. Z jednym sie z tobą zgadzam tego nie powinni oglądać moze nie tyle, ze niepełnoletnie osoby, ale slabe psychicznie. Pozdrowienia:)

sky91

Byłeś(byłaś?) przy tym, że wiesz, jak to wyglądało? Nie sądzę. Dlatego nie masz co pisać, że to jest fakt.
Ja słaba psychicznie nie jestem, oglądałam brutalniejsze filmy, ale w tym przesadzili, bo Jezus nawet by nie dożył momentu powieszenia na krzyżu, gdyby tak go skatowali.
A film jest dobry dla fanatyków religijnych, takich jak Gibson(którego mimo wszystko lubię za wcześniejsze produkcje).

Veda12

Chrystus MUSIAł przeżyć do końca, aby umrzeć tak, jak było zamierzone przez Jego Ojca. I nie mogło być tak, że ktoś mu raz splunie w twarz, upokorzy i uderzy raz rózgą grubości 1 mm. Musiał przeżyć straszne męki, bo dobrowolnie wziął na siebie takie grzechy jak: cudzołóstwa, kradzieże, morderstwa, grzechy sodomskie itp.
Nie jestem 100 % pewien ale chyba gdzieś słyszałem, że gdy Chrystus już nie mógł iśc dalej niosąc Krzyż, gdy już tracił przytomność, wtedy pomagali mu Aniołowie, żeby się ocknął i zebrał jeszce trochę sił (nie twierdzę, że nosili za Niego, czy mu dawali supersiłę :)

ocenił(a) film na 10
duende_2

DO TWÓRCY TEMATU I INNYCH...

"scena biczowania jest napewno ostrym przegieciem i naduzyciem."

Niby dlaczego? Pasja to najlepsze odzwierciedlenie biblii i odbicia ran całunu Turyńskiego. Ponadto ukazuje rzeczywistość tamtych lat, tak karano zbrodniarzy, tak ich traktowano i tak krwawo wyglądała codzienność katów.

"naprawde nie wiem co gibson chcial w ten sposób osiagnac."

Może chciał przetrzeć oczy ludziom takim jak ty. Nic nie wiesz o historii, kompletnie... Wszystkie inne produkcje przedstawiające ostatnie godziny Chrystusa były sielanką i chrześcijańską historyjką bez wyrazu. Kompletnie nie oddawały powagi sytuacji, oglądając Pasję możesz cofnąć się w czasie by zobaczyć jak było naprawdę w tamtych czasach... W średniowieczu przypalano stopy, a ofiarę zamykano w dybach i kazano stać w miejscu które posypano solą. Przy okazji biczowano podobnymi zabawkami co Chrystusa.

"ja czulem sie zmeczony psychicznie i przytloczony."

tak miało być. Mel Gibson zrobił swoje, pokazał prawdziwą przeszłość, karę jaka czekała niektórych ludzi (zasłużenie czy niezasłużenie to inna para kaloszy), a nie łagodne ukrzyżowanie zbawiciela.

"w zadnym razie filmu nie powinni ogladac osoby niepelnoletnie .dla mnie to kategoria + 21"

Jak definiujesz pełnoletność? W Polsce wystarczy 18 lat, a i tak osoby w wieku 20 lat są czasami mniej odpowiedzialne i rozwinięte niż 15-16 latkowie, ale mniejsza o to. Film jest przeznaczony dla ludzi chyba od 18 (albo 16) roku życia, minimum jest spełnione.

Zdecydowanie Pasja to najlepsze odzwierciedlenie historyczne tego co w tamtych latach się działo, abstrahując już od tego czy Jezus żył czy nie. Jeśli żył i został ukarany jak ukazują w biblii to zapewne znęcanie się nad nim było bardzo zbliżone do tego co macie w Pasji.

Uziel

może i samo biczowanie jest przesadzone. Ale troche. Można spekulować, że tak katowano więźniów. Zresztą po takim czasie trudno cokolwiek powiedzieć. Ale tak jak w Pasji to chyba Jezusa nie skatowano. Zresztą sam nie wiem. Film jest bardzo dobry. Zdania na temat filmu były, są i będą podzielone więc nie ma sie co kłócić.

ocenił(a) film na 10
duende_2

przegiecie czy nie, ale mysle ze wlasnie ta brutalnosc przemawia do oglądacza i najbardziej go rusza, byc moze daje do myslenia. przedstawienie historii bez zadnych ostrzejszych barw nie wywiera tak glebokiego wrazenia. nie jestem zadna fanatyczka ale uwazam, ze gibson spisal sie na medal robiac pasje wlasnie w taki sposob, a nie inny. mnie poruszyl bardzo i niejedna łezke uronilam na nim:P

użytkownik usunięty
mikeko

Moim zdaniem Gibson wziął na warsztat oklepany temat(ile powstało już filmów dotyczących ukrzyżowania Chrystusa)i przedstawił go w iście masakrycznym wydaniu, które jest po prostu przesadą. Gdy oglądałem go w telewizji przełączyłem po godzinie bo nie mogłem na to patrzeć. Jestem fanem horrorów a takiej rzeźnie nigdzie nie widziałem.

ocenił(a) film na 10

Kiedy ktoś kręci filmy z przsadzonymi scenami FX które asz niekie głupio oglądac to jest super. A tu gość bierze bardzo oklepany temat masz rację ale tu w równej mierze obok histori która od 2000 tyś lat sie nie zmienia i nie zmnieni. Dochodzi sposób podania tego. A to czy to było drastyczne czy nie to wile razy było omawiane w tym temacie. I przez karzdego jest to inaczej pojmowane. Ktoś nie zająknie sie kiedy ogląda sie najcięższe horrory a inny przy zwykłej scenie w fabularnym filmie moze mrużyć oczy. Prawda że scena biczowania i wiele innych scen jest drastyczna ale tak jak już było powiedziane, tak podaja przekazy historyczne. W taki sposób byli męczeni ludzi i nie wymyślił sobie tego Gipson. A dp tego wszystkiego jest dołozona ogromny postemp w tworzeniu sztuki jaką jest film. Przygladnij się w jaki sposób nagrane są starsze historie o Jezusie z Nazaretu. W latach 60 wytwórnia MGM wyprodukowała wiele filmów o tematyce religijnej jak by nawet o Mojrzeszu. ładowali tam tyle kasy ze masakra i też nie brakowało im wyobraźni jak rerzyserowi Pasji. Ale za ta kasą nie szła technika na takim pozimie jak dziś.

ocenił(a) film na 1
Christo_4

A kto powiedział że to musi być 100% realistyczne. Tyle rzeczy w tym filmie jest symbolicznych-metaforycznych... Jak w Biblii.
Większość historii w biblii nie należy traktować dosłownie. Ba! Wiele osób interpretuje cuda dokonane przez Jezusa jako ?przenośnie/metafory? i uważa że tak naprawdę nie miał mocy. Ale wiele uważa że jej miał gdyż był synem Boga i to Ok, bo taka jest ich wiara. Ktoś może w to nie wierzyć ale są tacy co wierzą a ponieważ ludzie wierzą w Jezusa od ponad dwóch tysięcy lat coś musi w tym być.

Dla jednych to tylko symbolika, dla jednych nie. Co trzeba pamiętać to, to iż...To TYLKO film. Wizja Mela Gibsona. Wzioł Jezusa - osobę wobec której Chrześcijanie są bardzo wrażliwi i zrobił dwie godzinny rzeźni z nim w roli głównej. To jak z tymi filmami anty-aborycjnymi. Na jednych to działa na jednych to nie.
Moje odczucia religijne się po nim nie zmieniły a wierzący jestem mocno. Prawdziwa wiara wynika z własnych przemyśleń.

ocenił(a) film na 10
ggk___

wszystko ok, tylko to mnie zabiło:

"Ktoś może w to nie wierzyć ale są tacy co wierzą a ponieważ ludzie wierzą w Jezusa od ponad dwóch tysięcy lat coś musi w tym być. "...

Słońce uznawano za Boga przez miliony lat i co? Musi coś w tym być? Nie... 2 tysiące lat w skali istnienia świata (a co dopiero wszechświata) to kilka chwil... Przyjdzie czas na nowe religie i nowych mesjaszy. Jezus to tylko symbol dobrego człowieka, zbawiciela za nieczystość ludzkości, uosobienie czegoś do czego człowiek dąży, ale nigdy nie dojdzie. Czy istniał czy nie - nie wiem... Wydaje mi się, że istniał, ale bardziej prawdopodobne od tego, że miał jakieś moce i był synem "Boga" - jest to, że był fanatykiem chcącym zemrzeć na krzyżu za innych ludzi, z łatwością można mu przypiąć etykietkę schizofrenika, który słyszał głosy, widział wyimaginowane obrazy i podejmował nieracjonalne dla większości ludzi decyzje...

ocenił(a) film na 10
Uziel

wsztko OK. tylko to już nie jest dyskusja na temat Filmu. Ale skoro sie stała ... ja równiesz jestem wierzący i jestem pewien ze musi być coś ponad tym wszystkim. Cały ten świat jest zbyt skomplikowany w swojej prostocie, aby w swej istocie nie miał czrgoś ponad. Kiedys słyszałem wypowieć gościa zajmującego sie genezą powstania wszeświata. Stwierdził że są w stanie wyjaśnić wszystko do momentu wielkiego wybuchu. Jednak nikou nie udało sie ustalic cp było przed. Ja osbiście tłumaczę ze to Bóg spowodował że cos sie zaczeło.Wszystko we wszechświecie ma swoje miejsce Nawet to że napisałeś ze Jezus był uosobieneim dobra niedoścignionym celem tez ma głęprza wymowę. Gdyby osoba Jezusa była troche ponad przecientnosć to nie wzbódziła by nigdy takiego zainteresowania. Tekst Pisma świenetego jak najberdziej w wielu przypadkach przenosnia chodzby przypowiednie ale też kawał historii narodu żydowskiego. A to czy Jezus uzdrawiał czy nie i kim był pozostaje sprawą kazdego człowieka. Moje urodzenie kultura rzodzinaprzekazali mi że świat oparty na ideologi Chrześcijanizmu. MAsz racje ze bendzie jeszcze wiele religii ale zaówasz przez jakie burze przechodził i przechodzi kościół a mimo to nadal istnieje więc coś potężniejszego od ludzkiego słowa musi za tym stać.

ocenił(a) film na 10
Uziel

"Słońce uznawano za Boga przez miliony lat i co?"
Miliony lat????? gdzieś to wyczytał???????
Tu masz link: http://pl.wikipedia.org/wiki/Religie_pierwotne
Następnym razem zastanów sie zanim coś palniesz

Robert86

co do katowania...proponuje poczytajcie sobie pisma Ojcow wczesnochrzescijanskich przedewszystkim Euzebiusza z Cezarei,ktory pisze bardzo duzo o meczennikach...po wnikliwej analizie dojdziecie do wniosku iz biczowanie w Pasji to przy niektorych torturach "maly pikus"
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
Robert86

Chłopczyku, ten link możesz sobie wsadzić między pośladki. Chodzi tu o wcześniejsze wierzenia zanim to powstały "religie". Zwykłe poważanie dnia i nocy, uważanie natury za za coś czemu trzeba składać hołd i czego trzeba się strzec. Człowiek istnieje od około 6 milionów lat, od momentu jego powstania do momentu "ulepienia" fundamentów religijnych masz kult natury, kult słońca, księżyca, gwiazd.

ocenił(a) film na 10
Uziel

Po pierwsze jeśli twoim zdaniem linki są od wsadzania w tyłek to wsadź sobie kilka poniższych, które tu zamieszczę może zmądrzejesz i zaczniesz pisać wtedy jak będziesz miał jakiekolwiek pojęcie o danym temacie.
"Chodzi tu o wcześniejsze wierzenia zanim to powstały "religie"."
Dlaczego napisałeś religie w cudzysłowie?? A może tak znowu link co to jest religia: http://pl.wikipedia.org/wiki/Religia
A także masz link do informacji na temat religii prehistorycznych http://pl.wikipedia.org/wiki/Religie_prehistoryczne
i link do informacji o najstarszych epokach i narzędziach: http://pl.wikibooks.org/wiki/Historia_dla_liceum/Najstarsze_epoki_i_narz%C4%99dz ia
To, że sobie napiszesz coś o wierzeniach nawet jednej osoby w czasach prehistorycznych niemając nawet żadnego dowodu na poparcie swojej tezy nieznaczy,że tak było. Może i ktoś czcił słońce w swoim umyśle ale na to dowodu niemasz, może i tak było ale jedyne co to możesz sie tylko domyślać. Jeśli chodzi o to że dana religia trwa już jakiś określony czas to zgadzam się z tym, że wcale niemusi w tym coś być.

ocenił(a) film na 10
Robert86

Dajesz mi linki do rzeczy zamkniętych w schematach i normach, a wykrocz poza nie. Myślisz, że taki pies czy kot nie ma swoich "bogów"? To była przenośnia... Gdy człowiek był "niecywilizowany" - czcił naturę, w tym słońce. Czy to będą miliony lat, czy setki tysięcy to nieistotne.

Czepiłeś się liczby, a zapominasz o kontekście zdania i o ogólnym przesłaniu argumentu. O to on: Wiary prehistoryczne trwały znacznie dłużej niż te, które mamy obecnie, dlatego też to, że coś tam ma 2 tysiące lat - wcale nie jest jakimś rzetelnym źródłem prawdy, bo można się odwołać do kultu słońca, który trwał znaaacznie dłużej a był jednym, wielkim zabobonem.

Wyznanie tak naprawdę nic nie znaczy, nie ma lepszego Boga i gorszego. Jeśli już jakiś jest to jest ten sam, tylko postrzegany i kreowany na różne sposoby, każde z obecnych wyznań (tych najbardziej globalnych) mają wspólne podłoże w Judaizmie, a azja środkowa i południowo-wschodnia w Buddyzmie. Może istnieć Bóg, ale ziemskie wyznania są mało poważne, mało precyzyjne i mało prawdopodobne... Judaizm ma trochę ponad 4000 lat. Czym to jest przy 4,5 miliardach istnienia ziemi czy choćby przy powstaniu człowieka jakieś tam 2,5-5 milionów lat temu? Dla mnie niczym. Wiara to tylko sposób na życie, szukanie nadziei, czy jak kto woli fanatyzm, schizofrenia... Czy zsyłając nam swego syna - Bóg dopiero 2 tysiące lat temu postanowił nam udowodnić swoje istnienie?

Uziel

nie mozna bylo traktowac slonca za boga przez miliony lat,bo czlowiek myslacy - homo sapiens istnieje od kilkudziesieciu tysiecy

ocenił(a) film na 10
duende_2

Ale przeciez właśnie takie miało być przesłanie tego filmu! Gibson chciał pokazać, jak to naprawde było.. Jak Żydzi wymierzyli swoją 'sprawiedliwość' na Jezusie, której sie teraz wyrzekają..
Może rzeczywiście przesadził.. Ale film i tak był piękny :-)

ocenił(a) film na 1
monisia1392

ŹLE! ŹLE! ŹLE!
1) Nie Żydzi tylko Rzymianie [więc mają powody by się tego wyrzekać] To oni go skazali i zabili... Wdłg Bibli jedyne co Żydzi zrobili nie-tak to, to że wybrali Barabasza [a i tak wdłg. Bibli tłum był przekupiony...] więc jeśli ktoś zalicza się do tych idiotów którzy lubią wypominać innym przewinienia ich przodków, to więcej sensu ma czepianie się Rzymian
2) Nawet jak już Żydzi, to nie można zapomniać iż Jezus też był żydem

Zresztą teoretycznie : Główny powód dla którego Jezus się urodził [wdłg. Bibli] był taki by umarł i zmartwychwstał by odkupić dusze które nie dostąły się do raju z powodu grzechu pierworodnego... Więc teoretycznie :
- Gdyby Jezus nie zmartwychwstał nie powiodła by się jego "misja"
- Gdyby Jezus nie umarł w męczarniach nie mógł by zmartwychwstać
Więc - Żydzi/Rzymianie zabijając Jezusa zrobili mu na rękę i jeśli już to powinniśmy być im wdzięczni...

No bo pytanie -- Gdyby go nie zabili to co by było? Może by jeszcze ze trzy mąrości by podrzucił tłumowi i ze dwa cuda by wykonał ale co po za tym? Jakiejś "rebeli" przeciw Rzymianom by nie zrobił bo naturę miał pacyfistyczną.
Ludzie robią tragedie z jego śmierci a nie zastanawiają się po co umarł w pierwszej kolejności...

ocenił(a) film na 10
ggk___

1) Nie Żydzi tylko Rzymianie [więc mają powody by się tego wyrzekać] To oni go skazali i zabili... Wdłg Bibli jedyne co Żydzi zrobili nie-tak to, to że wybrali Barabasza [a i tak wdłg. Bibli tłum był przekupiony...] więc jeśli ktoś zalicza się do tych idiotów którzy lubią wypominać innym przewinienia ich przodków, to więcej sensu ma czepianie się Rzymian


Juz pisałem wyżej o tym. Z tym że rzymianie zabili Jezusa jest podobnie jak z martylologią Żydów w oswięcimiu praktycznie garstka brała udział w bezpośrednim mordowaniu i czy to znaczy ze niemcy byli niewinni? Sam powiedziałes ze Jezus miał usposobienie pacyfistyczne i Rzymianie z pewnościa nie zwrócili by na Jezusa uwagi gdyby nie jego "rodacy". I moim zdaniem ta dyskusja jak już pisąłem nie ma najmiejszego sensu bo obraca sie wokół wiary a nei filmu. I zawsze ktoś anty znajdzie sobie argumenty. A tak naprawde nie zmienie to poglądu na film i na sprawy wiary tych którzy spostrzegaja ten film jako coś wyjądkowego.
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
Christo_4

AD 1. Żydzi ukrzyżowali Jezusa. Poncjusz umył ręce na znak zrzucenia z siebie ciężaru odpowiedzialności za krzywdy wyrządzone na Nazarejczyku ... Oprawcami są Żydzi, a Rzymianie tylko wykonali wyrok.

ocenił(a) film na 2
Uziel

Nie prawda. To Bóg jest oprawcą, a Jezus samobójcą. Mógł uniknąć śmierci, ale nie chciał. Żydzi, rzymianie i ja, jetseśmy tylko narzędziami w rękach Wielkiego Boga!

ocenił(a) film na 10
Ewa_Spala

Naprawde czy tak tylko na potrzeby forum dla zaczepki????

ocenił(a) film na 1
Ewa_Spala

Owszem - technicznie Jezus był samobójcą ale niech dojdzie do was ludzie że wdłg. Bibli to że go zabili wcale nie było czymś negatywnym, gdyż Jezus narodził się właśnie w celu zginięcia w męczarniach by móc odpokutować przez to grzechy ludzkości!!

Bóg nie kazał zrobić tego Rzymaniom czy tam Żydom. Oni mają wolną wolę i robili to co uwarzają za słuszne jednoczęsnie nieświadomie stając się częścią Boskiego planu, gdyż gdyby Jezus nie umarł nie odkupił by grzechów ludzi i ci nie mogli by się dostać do raju.

Bóg nie odczuwa gniewu bo jest na to zbyt inteligentn

ocenił(a) film na 10
ggk___

"Bóg nie odczuwa gniewu bo jest na to zbyt inteligentn "

Wielka powódź, zniszczenie Sodomy i Gomory... To i wiele innych zdarzeń wynikały z gniewu...

ocenił(a) film na 10
ggk___

Owszem - technicznie Jezus był samobójcą

troche nie rozumię? z Której strony Jezus był amobójca? Fakt że od smierci dzieliło go jedno stwierdzenie " nie jestem Synem Borzym"
Ale w takim razie wszyscy chrześcijanie którzyzgineli za wiare byli samobójcami czy raczej wiernymi swoich pogladów?
Owszem Złosć Boża była pokazana w wielu momentach Biblii. Jednak poto aby powstał kontras i pełniej pokazać miłośierdzie Boze. Wszystkie te kataklizmy dzieja sei kiedy ludzkosć upada. Potop - tylko rodzina Noego była prawa Sodoma i Gomora? nie znalazło sie tam nawet 5 sprawiedliwych. Tu jest złosć Boza ale na przeciwko staje np. Niniwa i wołanie Jonasza, wcześniej Mojrzesz który też prosi Boga aby oszczędził naród wybrany. Bóg nazywa siebie "miłośćią" i dlatego stwarza człowieka więc niechce jego zgóby.
Ps. to co pisze powstaje w oparciu o Pismo Św

ocenił(a) film na 10
Ewa_Spala

Jeśli mam patrzeć na tą sprawę przez pryzmat mojego stosunku do wiary, to się z tobą zgadzam...

ocenił(a) film na 10
duende_2

"Nikt by nie wytrzymal tego katowania "
Masz rację NIKT, ale Chrystus to Syn Boży więc był pół Bogiem. Prawdopodobnie właśnie od tego biczowania Chrystus miał zawał i to było przyczyną śmierci.

"naprawde nie wiem co gibson chcial w ten sposób osiagnac"
Co chciał osiągnąć? Myślę, że nie miał w tym swoich interesów, tylko to był idealny moment na taki film. W świecie w którym ludzie zapominają o Bogu, uważają go za sprawcę swoich cierpień, muszą zacząć rozumieć, że mają WOLNY WYBÓR! Uważam, że Gibson chce nawrócić świat (w pozytywnym tego słowa znaczeniu).
Gibson poprostu chciał aby ludzie szukali Chrystusa w samych sobie. Co innego czytać Ewangelię, a co innego oglądać film, który trafi prędzej do ludzi. Bo sami się przyznajcie - Czy czytacie Pismo Święte?? A po tym filmie ludzie naprawdę sięgali do Bibli chociaż zeby sprawdzić jak to było (mówię tu o tych którzy tego nigdy wcześniej nie robili).

ocenił(a) film na 9
duende_2

Przesadzone moze i tak ale czy te napietnowanie brutalnosci było bez celowe... moze nie chodzi tylko o zniesmaczenie, itp. moze to wyraz symboli, Nakreslenia dokładnie tego co w Ewangeli mozemy przeczytac na temat meki Chrystusa... dac impuls do pomyslenia wszyskiego... a nie nastwienie sie na konsumcjonizm,obejrze film rozerwe sie i tylko tyle... trzeba pomyslec...wiem ze co dla nie ktorych zbyt trudne ale ... od czegos trzeba zaczac... z reszta z pewnoscia nie obejdzie sie bez krytyki mojej osoby... ale nic mnie ona nie obchodzi...

ocenił(a) film na 10
MeRLiN_4

Z nazywaniem Jezusa półbogiem trzeba byc uważnym. Bo w tedy w ludzkiej głowie powstaje obraz jakiegoś mitycznego chrosa. A tak zdecydowanie nie było. Jezus jest Bogiem mówi o tym najwiekrza niezbadana tajemnica wiary chrześcijańskiej. Ojciec, Syn i Duch. Jest bogiem który przyjoł ludzkie ciało ze wszystkimi jego słabościami oprócz grzechu. Mógł wszystko jako Bóg ale jako człowiek umarł.
Jeśli chodzi juz o tak roztrzasane sceny brutalnosci. To nie jestem jakimś sadystą wpatrujacym sie w filmy typu "Piła" ale tak naprawde nie znalazłem w tym filmie rzadnej innej brutalności jak ta która musiała sie znaleźść w tym filmie. Bo niby jak wyobrarzacie sobie scene bicia ludzkiego ciała cienką czcina lub biczem zakończonym ołowianymi kulami. I zapewne setki tego nie przezywało. I w sumie troche takiej nadzieji był równiesz i Piłat. Albo umrze albo doprowadzą go do takiego stanu że rzydzi popatrząc na niego dadzą sobie spokuj. A dlaczego to przezył? Spójszcie na ta sprawe z ludzkiego punktu widzenia. Nie mozemy porównywac wytrzymałosci współczesnego człowieka do ludzi z czasów Jezusa. Nie zapominajcie ze Jezus był cieślą. Wysokim dosć dobrze zbudownym męrzczyzną. To równiesz w tej kwestji trzba upatrywać wytzrymałosći Chrystusa. Silny facet mógł umierać na krzyżu kilka dni jeśli nie zmarł z wycieńczenia to mógł żyć dotond do puki starczyło mu sił aby się podciagnąc na rękach i nabrac powietrza. Dlatego Rzymianie stosowali specjalne podkładki pod siedzenie ukrzyżowanego aby ten umierał dłużej. Łotrom łamano golenie Jezusowi nie bo nierzył. Patrzac statystycznie umarł bardzo szybko. Co jeszcze bardziej podkreśla to co wcześniej przeżył i jak wielka była jego wytrzymałosć.

użytkownik usunięty
duende_2

Gibson chciał w ten sposób ukazać potęgę cierpienia i poświęcenia Jezusa. Proste. A ze zrobił to tak jak zrobił nie jest warte dyskusji.

Dla ludzi wierzących Jezus jest przede wszystkim BOGIEM, więc nie można go porównywać ze zwykłym człowiekiem. A poza tym skoro miał Om odkupić grzechy całego świata to niby jak to miało wyglądać?? Szedł sobie spacerkiem i rozdawał autografy na prawo i lewo? Cierpiał za nas wszystkich, a na krzyżu umarł też z wycieńczenia przez droge krzyżową, samo niesienie krzyża chyba by Go tak nie wyczerpało... Dla mnie sceny wszelkich tortur Jezusa są poprostu realistyczne, a nie przesadzone. Ale to jest tylko moje skromne zdanie.

ocenił(a) film na 10
Little_Death

Jezus jest przede wszystkim BOGIEM, więc nie można go porównywać ze zwykłym człowiekiem.

" ...przyjął ciało z Marii Dziewicy i stał się człowiekiem..." był człowiekiem jak każdy z nas. Czół radość smutek ból i strach. W ogrójcu mówic o "ielchu goryczy" poprostu po ludzku sie bał. Rużnił sie jedna najwazniejszą sprawą był bez grzechu. Co do reszty jaknajbardziej sie zgadzam.

użytkownik usunięty
duende_2

Przegięciem to są sceny z "Piły" i innych podobnych szrotów.

ocenił(a) film na 10
duende_2

No a niby jak mial wyglądać???!!! Mial miec 2 zadrapania??? Czlowieku pomysl!!!POmysl!!!Rezyser zanim zaczal nakręcać ten film dokladnie przestudiowal Pismo Święte i inne zródla. I przyznam że nie mam 18 lat ale jakoś rodzice nie zabronili mi tego obejzec i uwarzam ze ten film jest bardzo dobrze zrobiony i przynajmniej tak to MOGLO wyglądać.

ocenił(a) film na 10
duende_2

wiesz co jak dla mnie to jestes burakiem ktory nie ma pojecia o zyciu,,co ty sobie kur.. myslisz ze co jezyz byzl przez rzymian głaskany czy moze przez tych zjeban.. zydow??? nie on byl przez nich na maksa napierdala.., i bardzo sie z tego ciesze ze wrzeszcie jakis gosc taki jak gibson pokazal ze mja jaja i nakrecil historie ktora naprawdopodobniej wlasnie tak wygladała ,a co do ciebie dewocie to jezus tak naprawde byl o wiele bardziej sponiewierany niz to gibson ukazal.boniewaz po pierwsze to wg.calunu turynskiego mial ok 3500 ran cietych na ciele po drugie to niemial opaski okrywajacej jego krocze w chwili gdy zawisnol na krzyzu a po trzecie to zydowscy faryzeusze nigdy nie okazalai skruchy takiej jak to ukazal gobson daltego tez ta wersja filmu jest dal mnie jeszcze w miare lajtowa poniewarz jak by gibson chcial by umiescic wszystko tAK JAK NAPRAWDE BYLO TO BY poprostu zostal zlinczowany**U&z ODEMNIE WIELKI SZACUNEK I UKłON W STRONE REZYSERA TA

ocenił(a) film na 4
roland_rsca

no nie wiem czy akurt pasja jest filmem który ma w sobie cokolwiek z wartosci chrzescijanskich i z nauki chrystusa. obejrzyjcie sobie chocby ogranego jezusa z nazaretu-jest to obraz nieporownywalnie bardziej piekny i madry od pasji.tak naprawde to ja nie kwestinuje tego ze w tym filmie jest pokazana prawda historyczna-tylko ze jest to zrobione w tani i tandetny sposob-nic z tago nie wynika. na koniec powiem ze ja osobiscie za bardziej wartosciowy i chrzescijanski film uwazam uzane przez niektórych za bluzniercze "ostatnie kuszenie chrystusa".

duende_2

Po Apocalypto nachodzi mnie jedna myśl: Mela podnieca chyba pokazywanie przemocy.

I rzeczywiście "Ostatnie kuszenie Chrystusa" zmusza przynajmniej do przemyśleń. Pasja to jatka.

Nie dziwię się jednak, że zrobiła na świecie taką karierę - ludzie wychowani na współczesnej TV i kotletach mielonych typu "Piła" lubią mięcho. Poza tym jest to film mało chrześcijański z ducha, wzbudzający natomiast nienawiść do oprawców. To też widz lubi - jasną sytuację kogo nienawidzieć. Mogłabym panów tutaj zapytać, czy podczas oglądania scen przemocy mają poczucie słuszności, siły i erekcję, tak jak podczas nawalanek w filmach akcji. Przypuszczam, że tak. I to tłumaczy box-office :) Chyba nie sądzicie, że w tak krótkim czasie tyle kasy zrobiłby film z przesłaniem: "kochaj swego bliźniego"?

ocenił(a) film na 10
Jorjan

Jeśli chodzi o "Jezusa z Nazaretu " to w porównaniu z "Pasją" mimo wszystko jest sielanka. Ten film pochodzi z czasów kiedy Była ogólna moda na ekranizowanie Pisma Świętego. Robili to głównie włosi z między narodową obsadą. Mnie osobiście odrzuciła scena pokazująca rozpacz Maryi. i wiele takich prostych myśli reżyserskiej. A to czy on ma przesłanie Chrześcijańskie czy niema to jest prywatna sprawa każdego. Podobnie jest np. Ze Stygmatami czy Kodem Leonarda

Christo_4

"A to czy on ma przesłanie Chrześcijańskie czy niema to jest prywatna sprawa każdego"

No ja jestem przekonana, że katoliccy dogmatycy nie zgodziliby się z Tobą. To oni decydują co ma chrześcijańskie przesłanie. W końcu we wczesnych wiekach chrześcijaństwa to ich poprzednicy zdecydowali która relacja o życiu Jezusa jest prawdziwa, a która nie; choć znali gościa tylko z legend tak jak Ty i ja.

"Pasja" jest sama w sobie nakręcona dobrze technicznie, jako fabuła to głównie jatka, a jako przesłanie chrześcijańskie to wizja pijaka z siódemką dzieci, który został wychowany w rodzinie surowego dogmatyka. Żeby dobrze odbierać ten film, trzeba być w podobnej sytuacji co jego twórca, a ja na szczęście nie jestem i w związku z tym obrazki sado-maso tylko mnie zniechęcają. Co do prywatności albo subiektywności odbioru masz oczywiście rację, tylko że jak już napisałam, hierarchowie by się z tym nie zgodzili, bo wg nich wizja - jak w partii - tylko jedna.

ocenił(a) film na 10
Jorjan

NO może nie do końca dobrze to ująłem o co mi chodziło. Masz racje nie można sobie układać i przyjmować albo odrzucać co jest Chrześcijańskie a co nie. Bo w pewnym momencie zaprzeczymy sobie sami i stworzymy własną religię. Chodziło mi bardziej o to czy film taki a nie inny może kogoś zgorszyć lub nie. A to jest sprawa każdego z nas bo ja osobiście nie zmieniłem wiary po oglądnięciu "Stygmatów" czy "Kodu..." na które to filmy było tyle negatywnych głosów hierarchów Kościoła.
Ale o "Pasji". - nie wnikam w życiorys reżysera czy miało to wpływ czy nie na ukazanie męki. Ale zwróć uwagę na to ze to ostatnie 14 godzin życia Jezusa upłynęły na takich właśnie scenach i wiadomo " co wiemy z historii" nie było to głaskanie.Mi osobiście dał ten film wiele przemyśleń i emocji nie związanych jednak z radością oglądania krwi.
Pozdrawiam

Christo_4

'Jan Paweł II obejrzał "Pasję" Mela Gibsona poinformowały dziś źródła watykańskie. Papież obejrzał "Pasję" około 10 dni temu w towarzystwie swego osobistego sekretarza arcybiskupa Stanisława Dziwisza.
Źródła watykańskie potwierdziły doniesienia, że po projekcji Jan Paweł II powiedział do sekretarza: "To jest tak, jak było"; słowa te odczytano jako uznanie dla autentyczności zobrazowania zawartych w Ewangelii świadectw o ostatnich godzinach życia Chrystusa.'

źródło: http://www.fidelitas.pl/index2.php?id=314

Niech ktoś jeszcze powie, że film przesadzony...

desmatrix

:)...właśnie czytam sobie fragmenty "Boga urojonego" i może to nastraja mnie zaczepnie.

A tak w ogóle, myślę że choć Jezus w większości filmów jest przedstawiany jako dobrotliwa fajtłapa (i 2 lub 3 filmy tego typu nawet lubię), to właśnie ten film pokazuje tak naprawdę czym interesuje się prawdziwy katolik.
Gore - to jest to!
Rzeź w Jerozolimie czy choćby Beziers, widowiskowe palenie czarownic, obdzieranie ze skóry za tłumaczenie Biblii na języki ojczyste...a po śmierci oczywiście piekło i smażenie na wolnym ogniu (dla tych, którzy już raz zostali bestialsko zabici za innowierstwo lub nieprzestrzeganie słowa bożo-papieżego; bo oczywiście mordercy będa za dobry uczynek siedzie po Jego prawicy). Sądzę, że męka Jezusa przedstawiona tutaj to projekcja męki jaką sami chrześcijanie zadawali innym. Takie samoodpuszczenie grzechów, czyli umycie rączek. Dobrze na tym filmie będzie czuł się ten, kto ze względu na przynależność wyznaniową czuje sie odrobinkę winny. Po tym filmie od razu będzie mu lepiej.

PS. To, że JPII uznał ten film za prawdziwy nic dla mnie nie znaczy. Wersja w "Mistrzu i Małgorzacie" jest i ciekawsza i bardziej ludzka.