pewnie niewielu widziało ten filmik.tak czy siak nieuważacie że paul molnar byłby dobrym oponenentem dla Jacka Nicholsona?
Myślę, że Joker przedstawiony przez Jacka Nicholsona był o wiele bardziej Ledgerowski niż ten grany przez Molnara. Ten drugi zaprezentował obraz Jokera wybitnie wręcz podobny do animowanej wersji Batmana z lat dziewięćdziesiątych. Mnie osobiście bardziej podoba się wersja grana przez Paula, ale nie da się zaprzeczyć, że Nicholson odegrał postać jaką jest Joker oszałamiająco, na swój własny wariacki sposób ( tak jak gra inne role szaleńców). Zmieniając odrobinę temat, muszę nadmienić, iż strasznie mnie irytuje zabijanie Jokera w obu produkcjach. W obecnej sytuacji ( gdy Heath Ledger nie żyje, a Joker grany przez Nicholsona czy Molnara został uśmiercony) nie widzę przyszłości tej postaci. Nawet Hammil nie będzie już podkładał głosu. Nadzieja w panu DiMaggio.