Dla mnie film wspaniały, kino drogi- ale jakże inne od tych amerykańskich pozycji- kino wyciszone, powolne- czuć powiew Tarkowskiego. Wczoraj robiłem napisy do wersji z dvd jaką mam, otóż okazało się że film emitowany na Ale Kino!- jest krótszy o 1min 19 sek, wycięty jest fragment od miejsca pożegnania przez chłopca młodzieńca na motorze- do momentu wejścia do restauracji z prośbą o jedzenie. Brakujący fragment przedstawia drogę chłopca, przez miasto skąpane w desczu, widzimy stare mury budynków, kobietę z parasolem, i wóz z rozsypanymi warzywami- króciutki fragment ale w wersji z Ale kino!- poprostu go nie ma. Film wspaniały, polecam go każdemu- mimo braku tego maleńkiego fragmenciku w którym i tak nie ma dialogów- dziękuję Ale Kino!- za emisje, gdyż z tego co obserwuje, już kilka dobrych lat żadna stacja TV nie pokusiła się na wyemitowanie choćby jednego filmu greckiego twórcy.

Ale KIno! warto miec, emitują tam wieele ciekawych filmow, naprawd.ę tam obejrzalam większość moich ulubonych....a swoja drogą to szkoda że zabraklo tego kawalka w filmie...to są najpiękniejsze momenty...

Mnie się kojarzy z "Ofiarowaniem" Tarkowskiego, pewnie za sprawą ostatniej (fenomenalnej) sceny z drzewem i wielu wymienionych już zabiegów technicznych.

Ogólnie jest to jeden z nielicznych obrazów, którym wystawiam najwyższą notę.