Wiele filmów z gatunku w ostatnich latach ma taki sam schemat. Ciekawy pomysł, więcej pytań niż odpowiedzi. Ogólnie to jak odcinek serialu w połowie. Wciąga się nas w interesujący świat, który rządzi się swoimi prawami. Przedstawia się bohaterów którzy opowiadają rewelacyjnie, niepośpiesznie i z charyzmą opowieść w tym świecie. Zostajemy z niedosytem informacji, z chęcią poznania świata przedstawionego, z chęcią poznania bliżej tych postaci. Wszystko niestety a może stety pozostaje w naszym domyśle. To jak nowela sci-fi. Mimo że czuję się trochę oszukany bo chcę więcej to podobało mi się.