Film o filmie, dedykowany Sergio Leone (każdy skojarzy tytuł, wypady do Włoch, itp.). Obraz majstersztyk, aktorsko świetnie, końcówka filmu - rewelacja. Są tu nawet akcenty..., wystarczy tyle o polskim kinie w obrazie takiego twórcy.
Film raczej dopracowany, może trochę za dużo "gry w westernie" Ricka Daltona (gdyby flm byłby krótszy o 20 minut to Wyszło by mu na jeszcze lepsze). Z drugiej strony Sergio Leone w swoim najbardziej epickim dziele ("Dawno temu w Ameryce") skusił się chyba na 4 godziny. Widać tak miało być.
Brawo Q. Tarantino, brawo za nowe dzieło!!