Dobrze zrozumiałam, że końcówka, kiedy Ci hipisi idą zabić świnie, a w rzeczywistości zostają zabici, jest dobrym zakończeniem złej rzeczywistości? Bo przecież w rzeczywistości Sharon Tate została odnaleziona z tymi przyjaciółmi zabita tej nocy w 8 miesiącu ciąży, a na ścianie wypisane były słowa "Pig", tak jak mówili Ci hipisi.
A tak na prawdę przez Cliffa i jego psa do tego nie doszło. ;)
Czyli tak na prawdę patrzymy na to optymistyczną wersję?