Django, Bękarty wojny, Pulp Fiction, Kill Billa mogę oglądać co kilka miesięcy i te filmy mi się nie nudzą. A ten ogladnelem raz i ledwo wysiedziałem. Na pewno do niego nie wrócę. 4 gwiazdki tylko i wyłącznie za scenę z Brucem Lee i rozmowę Leo z dziewczynka. Film o niczym, chyba tylko dla śmietanki z LA...