PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=804561}

Pewnego razu... w Hollywood

Once Upon a Time ... in Hollywood
7,3 201 947
ocen
7,3 10 1 201947
7,7 61
ocen krytyków
Pewnego razu... w Hollywood
powrót do forum filmu Pewnego razu... w Hollywood

Film jest postmodernistyczny ale jednocześnie jasno określa pojęcia.
Dlaczego moralitet? Ze względu na jednoznaczne zakończenie w którym QT opowiedział się jasno i dosadnie za starą epoką w której:
- był dychotomiczny podział na dobro i zło
- kobiety zakochiwały się i rodziły dzieci a bety orbitowały wokół nich zamiast wpadać z pistoletem i robić jatkę jak obecnie.
- sexu z nieletnią nie „uprawiał” nawet morderca, bał się konsekwencji
- starych znajomych odwiedzało się aby spytać jak się mają i czy nie potrzebują czegoś
- hippe nie znaczyło „kontestujący system” tylko brudny
- komunizm był jednoznacznie zbrodniczy
Jednocześnie widać tworzące się fundamenty nowej rewolucji:
- hippe są jednoznacznie przesiąknięci ideologią komunizmu
- chcą najpierw wykarczować kapitalistyczne świnie, a dopiero później sadzić nowy sad
- pojawia się pojęcie toksycznych wzorców płynących z TV

Jeżeli brać zakończenie na poważnie to QT wzywa do kontrrewolucji.
„Jak przyjdą obrabować twój dom czy zabić twoich bliskich to zabij wszystkich sukinsyn*w bez względu na to czy są to gangusy czy nastolatki z nożami, które mogły być zwiedzone na złą drogę przez złych proroków.
Przyszły z nożem więc dostają tak samo jak gangus.

To się nazywa równouprawnienie i moim zdaniem do tego nawiązuje QT w końcówce filmu.

ocenił(a) film na 9
nawieczor

W punkt! Lepiej bym tego nie ujęła. To właśnie zobaczyłam i taki też moim zdaniem jest przekaz

ocenił(a) film na 8
nawieczor

dokładnie, szacunek dla Tarantino za ten film, taki film mógł nakręcić tylko normals

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones