17 maja to święto narodowe w Norwegii - Święto Konstytucji.
Trudno znaleźć na mapie świata inny kraj, który by w tak niezwykle radosny sposób solidaryzował i utożsamiał narodowo.
Pochody, marsze z asystą muzyki, dorośli, młodzież, dzieci, wstążki, kotyliony, stroje regionalne i ludowe, festiwal radości, barw, humoru od wczesnych godzin do późnych.
Akcja filmu rozpoczyna się w przededniu święta narodowego, mieszkańcy Oslo przygotowują się , wyjazdy na dacze, ostatnie przygotowania, solidaryzowanie się, spotkania z bliskimi, przyjaciółmi.
Thea , piętnastoletnia nastolatka korzysta z nieobecności rodziców i zaprasza kolegów i koleżanki na imprezę. Wszystko początkowo jest idealne, muzyka, tańce, rozmowy o niczym, i o wszystkim, pierwsze doświadczenia seksualne, alkohol i jego następstwa, na bieżąco wrzucanie zdjęć na portale społecznościowe, z czasem na imprezie pojawiają się koledzy kolegów, a pomysłodawczyni imprezy Thea wpadła w oko Samowi i Amirowi, konflikt dwóch przyjaciół i od tego momentu rozpoczyna się jazda bez trzymanki, kradzież trzech telefonów, oskarżenia, uprzedzenia, przemoc, porachunki między gangami, eskalacja zła, nikt nie panuje nad chaosem, który prowadzi do tragedii.
Po burzy przychodzi słońce i od rana ludzie zaczynają świętować...