to Hitler te nie był?

Chcecie czy nie, ale swoimi zabawnymi (dla was) prowokacjami nabiliście mi 60 odpowiedzi.
Tematy z większą ilością postów są najchętniej czytane, a 95% ze społeczeństwa stykającego się z tym tematem, przyjdzie na myśl jedno - że jesteście debilami.
Takie prowokacje w których staliście się naszymi "gwiazdkami", które was teraz śmieszą, tak naprawdę ośmieszają was samych.
Pisząc takie banialuki narażacie się na szyderczy śmiech i bluzgi czytających. Może nie jesteście tego świadomi? Wolicie być traktowani poważnie czy chcecie być pajacami do końca życia? Mam nadzieję że to tylko taki chwilowy wybryk.
A jak nie... cóż zostaje wam jeszcze te 5 %...

hehhehe racja:) A tak na marginesie mam kolejny argument przeciw tej serii: sądząc po waszych marzeniach, że pragniecie takiego psychola w realu wnioskuję, że Piła wyzwala w ludziach najgorsze instynkty, robi z nich stworzenia gorsze od zwierząt - zwykłe potwory. Sorry, ale popieranie torturowania i zabijania ludzi jest chore w społeczeństwie ludzkim, Ale do dżungli się nadaje, więc zapraszam was wszystkich na Madagaskar, poczujecie się tam jak w domu.

I_Am_Dexter_Morgan , dobrze się czujesz? chyba nie znasz realiów.... Zarówno na polskich jak i zagranicznych forach można zauważyć, że ulubionymi postaciami z Piły są John, Hoffman oraz Strahm. To jest bardzo szerokie grono ludzi, którzy rozumieją postępowanie Jigsawa. Gdyby ci ludzie nie spuścili sobie trochę krwi, nie potrafiliby docenić swojego życia. Zrozum to wreszcie! To przemyślana i w pełni uzasadniona droga

"I_Am_Dexter_Morgan , dobrze się czujesz?"

Wszyscy czytający zadają sobie to pytanie odnośnie ciebie.

"Zarówno na polskich jak i zagranicznych forach można zauważyć, że ulubionymi postaciami z Piły są John, Hoffman oraz Strahm."

Tak ja też lubię postać Jigsawa, no i?
Mam ci się dwoić i kroić żebyś cokoliwek zrozumiał?

"To jest bardzo szerokie grono ludzi, którzy rozumieją postępowanie Jigsawa. Gdyby ci ludzie nie spuścili sobie trochę krwi, nie potrafiliby docenić swojego życia"

Tak jest to forum: chorych psychicznie maniaków - dzięki internetowi, tacy ludzie (tak samo pedofile...) nawiązują łatwo znajomości z równymi sobie wariatami.

Ja lubię postać Leatherfacea, ale to nie znaczy, że zacznę biegać po mieście z piłą mechaniczną w dłoni:)

Zauważ, że większość postów w tym temacie jest Twoich i tak jak napisałeś w tytule... 'koniec bzdur', ale Twoich bo widzę, że na każdy Twój głupi zarzut pada jakaś mądra odpowiedź, więc proszę Cię... wyjdź już i nigdy nie wracaj ;)

Tak, odpowiadam na każdy post napisany w moim temacie (to ile jest tych moich?), tak jak teraz. Odpisuje Ci - bo to ty skierowałeś się do mnie w moim temacie.
Boże, nie pisz mi o mądrej odpowiedzi twojej, kozaka czy grzanki (grzana), widać przecież że wasze wywody są powalające ;).

Nie tylko Jigsaw był psycholem, ci którzy uważają, że to 'dobry człowiek' najwyraźniej też mają coś nie tak z głową.

A ktoś kto przeżyłby takie tortury jakimi Jigsaw katuje swoje ofiary, miałby tak zniszczoną psychikę, że nie miałby szans na żadną 'drugą szansę' czy 'nowe życie'. Mam wrażenie, że nawet twórcy filmów na początku to zauważyli - w końcu Amandę po tym jak przeżyła też posrało.

Dla tego ja tą serie traktuje jak film o seryjnym mordercy coś jak Myers, a nie jak serie filmów z Lecterem,.

Zarówno na polskich jak i zagranicznych forach można zauważyć, że ulubionymi postaciami z Piły są John, Hoffman oraz Strahm. To jest bardzo szerokie grono ludzi, którzy rozumieją postępowanie Jigsawa. Gdyby ci ludzie nie spuścili sobie trochę krwi, nie potrafiliby docenić swojego życia. Zrozum to wreszcie! To przemyślana i w pełni uzasadniona droga

"I_Am_Dexter_Morgan , dobrze się czujesz?"

Wszyscy czytający zadają sobie to pytanie odnośnie ciebie.

"Zarówno na polskich jak i zagranicznych forach można zauważyć, że ulubionymi postaciami z Piły są John, Hoffman oraz Strahm."

Tak ja też lubię postać Jigsawa, no i?
Mam ci się dwoić i kroić żebyś cokoliwek zrozumiał?

"To jest bardzo szerokie grono ludzi, którzy rozumieją postępowanie Jigsawa. Gdyby ci ludzie nie spuścili sobie trochę krwi, nie potrafiliby docenić swojego życia"

Tak jest to forum: chorych psychicznie maniaków - dzięki internetowi, tacy ludzie (tak samo pedofile...) nawiązują łatwo znajomości z równymi sobie wariatami.

Tak i właśnie przede wszystkim dlatego ten film jest tak idiotyczny. Twórcy filmu nie zwrócili uwagi na to, że każdy kto przeżyje coś takiego musi obowiązkowo skorzystać z pomocy specjalistycznej, a jak zauważyłam tutaj każdy, kto przeżył był wesolutki jak szczygiełek. Mam wrażenie, że twórcy tych filmów nie nzjać mechanimów psychiki ludzkiej i sprzedają taki odmóżdżający, bezsensowny chłam ludziom. Aż rzygac sie chce...

"A ktoś kto przeżyłby takie tortury jakimi Jigsaw katuje swoje ofiary, miałby tak zniszczoną psychikę"

Tak, sami fani twierdzą że stają się pomocnikami Jaigsawa.

Jak Kozak zauważył... John, Hoffman oraz Strahm to ulubione postacie z serii Piły milionów fanów na całym świecie. Przęstępczość zmniejszyłaby się o co najmniej 50% w oka mgnieniu, gyby był ktoś taki jak John... złoty człowiek:)

Ja lubię postać Leatherfacea, ale to nie znaczy, że zacznę biegać po mieście z piłą mechaniczną w dłoni:)

Mam wkleić po raz 3 ten sam tekst? Skoro ciągle nawiązujesz do tego samego.
Zwyczajny nudny trollik.
Jak na porządnego prowokatora przystało, rusz trochę mózgownicą i zaskocz nas.

k0zak111 - siedzisz przed komputerem, marnujesz swoje życie, kiedy mógłbyś robić coś pożytecznego. Za karę przywiążemy do ciebie podłączony do prądu i włączony monitor i każemy ci przepłynąć na drugą stronę basenu, gdzie znajduje się wtyczka, żebyś mógł go wyłączyć. Jak przeżyjesz to dostaniesz 'drugie życie'. Absurd? A ja myślałem, że "przemyślana i w pełni uzasadniona droga".

A mnie się nie podobało, że Strahm zginął w piątej części. Był najbliżej rozwiązania zagadki... poza tym nie zasłużył na żaden test...

Też myślałam nad "siedzeniem przed komputerem"... uprzedziłeś mnie;)

"No właśnie, czyli Jigsaw był zwyczajnym psychopatą, sadystą, który wmówił i wymyślił sobie że swoje chore skłonności można wytłumaczyć, usprawiedliwić zmieniając taktyke i dzięki prostej manipulacji powierzchownych ludzi (was) - przekonać że to co czyni, to czyni to dla ich dobra, dobra ludzkości;) dla poprawy." obejrzyj dokładnie cała serie a zobcaysz motywy jego działania.

tak to jest jak sie jest debilem nie rozumiejacym przeslania filmu

Robił to bo był świrem, jak wszyscy seryjni mordercy. Ja dalej nie mogę się doczekać, na wytłumaczenie mi testu Art, nie rozumiem po co był w pułapce Rigga skoro swoją przeszedł? A to że John powiedział Amandzie że koleś z kluczem w brzuchu nie żyje, było tylko po to żeby zobaczył jak go zabija. Był świrem, a nie jakimś cudownym nauczycielem i tępicielem zła.

Fanom piły nie przetłumaczysz...
Ja zgadzam się z autorką tematu w 100%.

Niech fani odpowiedzą mi na jedno pytanie. W jak sposób mógł się uratować ten koleś któremu Amanda miała wyjąć z brzucha klucz?
On nie miał szans.. To chyba nie było zgodne z regułami Jigsawa.

No nie przetłumaczę, ale ja np lubię tą serie ale widzę że koleś był ostro skrzywiony i to tak delikatnie mówiąc. A nie był jakimś prawym i światłym człowiek, jak piszę to kilka osób.

Gówno. Wiadomo że to całe nibymoralizatorskie przesłanie jest tylko przykrywką i usprawiedliwieniem dla pokazania tego całego teatru okrucieństwa.
Dzieciarnia nie chodzi przecież do kina po to aby oddać się głębszej refleksji tylko żeby z uśmiechem na ryjach oglądać wymyślne sceny tortur.
Gówno.

"Gówno. Wiadomo że to całe nibymoralizatorskie przesłanie jest tylko przykrywką i usprawiedliwieniem dla pokazania tego całego teatru okrucieństwa.
Dzieciarnia nie chodzi przecież do kina po to aby oddać się głębszej refleksji tylko żeby z uśmiechem na ryjach oglądać wymyślne sceny tortur.
Gówno. " Moż Ty chodzisz na piłe żeby obejrzeć sceny tortur, ja nie.

No to wypowiedz się.

Chyba mnie nie zrozumiałeś. Zresztą nieważne. Dla mnie cały ten szum wokół tej marnej serii to żenada.
A na piłę chodzę bo mam darmówki dzięki czemu mam podstawy do obsmarowania filmu na forum.
Gówno pozostanie gównem.

To, co robił John, jest bardzo skuteczna formą resocjalizacji. To prawy i porządny człowiek ,nigdy nikogo nie zabił. Ludzie po jego testach zaczęli szanować i doceniać swoje życie. Przykładem może być pogłębienie więzi detektywa Erika z synem czy wyleczenie Amandy z uzależnienia od narkotyków

Ludzie to TYLKO FILM...

No chyba my o tym wiemy...

Jak już napisałam dzisiaj kolega zamknie mnie w budynku naszpikowanym pułapkami - będzie mi grozić śmierć na każdym kroku, ale nie zginę. Za to pogłębię swoje więzi z matką. Ten kolega, co mnie tem zamknie jest bohaterem, bo przecież moje więzi z matką są warte mojego zniewolenia i zagrożenia mojego życia. Acha zamknie mnie tam z innymi osobami, żebym mogła patrzeć jak umierają,. Ale nie będzie tak źle, bo wreszcie dogadam się z matką... Ten film robi z ludzi psycholi, a to kolejny argument na to, że jest wielkim gównem i powinni przerwać już tą szopkę - mam nadzieję, że twórcy wreszcie oprzytomnieją i zrozumieją, że ludzie po obejrzeniu tego filmu zachowują się jak potwory. Kozak skoro John to taki bohater to czemu nie robisz tego co on? Pomyśl nad tym, przecież możesz pomóc ludziom...

Potrzeba dużo pieniędzy, żeby kontynuować dzieło Jigsawa. Chętnie zostałbym jego pomocnikiem. Zrozum to nie o chodzi o zabijanie ludzi za złe występki ,oni wszyscy mieli szansę przeżycia, może trochę krwawe, ale to jest potrzebne,żeby zrozumieć swoje postępowanie

Już rozumiem dzięki wam zrozumiałam postępowanie Leatherfacea z "TCM" - on zabił tych nastolatków, bo palilitrawkę. No tak, teraz wszystko jasne. Pisz sobie co chcesz, dla mnie zawsze będziesz psycholem, któremu az staje na myśl o torturowaniu i zabijaniu ludzi!

Ciekawe czy jak byście się obudzili jeden z 2, którzy go podziwiają w jego pułapce. Z kumplami i widzieli jak umierają, po kolei, albo mieli byście wybierać który ma przeżyć (karuzela) to później byście stwierdzili: CHOLERA JOHN nauczył mnie żyć, będę mu pomagać, miał racje że kazał mi zabijać znajomych, bo teraz wiem co to ŻYCIE. Kozak, Carlos, itp zastanówcie się :)

Czemu nie...w łazience przykuty do rury nie użalałbym się nad soba tylko zacisnął zęby i wiecie co... i want to play a game. Zobacz, że Amanda i Hoffman przygotowywali pułapki niedając szansy przeżycia. Jedynie John uważał, że "everybody deserves to have a chance".

No to odcinaj sobie stopę - prosze bardzo, na co jeszcze czekasz? Masz kamerkę? Bo chciałabym popatrzeć:)

Fajnie masz w kółko pisząc o pułapkach z których mieli szanse wyjść, a o tych z których nie to zapominasz, jak np karuzela, haki, gra Ericka, gra Arta itd to wszystko John i jakie tam mieli szansę na przeżycie?

Jedno wielkie gówno.

A ja się zgadza z Kozakiem, Grzaną i Carlosem. Przestępcy w więzieniach mają darmowe żarcie, telewizję,siłownię i wiele innych rzeczy. A gdyby upuścić im trochę krwi, inaczej zaczęliby patrzeć na swoje życie, złe uczynki.

Robert831231 , Art to zimny, wyrachowany prawnik, który reprezentował największe szumowiny, kanalie. W pierwszej swojej pułapce Art miał znaczną przewagę nad przeciwnikiem(któremu jak pamiętasz zaszyto powieki). Zamiast najpierw pozbyć się szwów na twarzy i dogadać się z kolesiem i wyjśc z tego cało i iść na piwo, zabił go bez żadnych skrupułów by ratować swój tyłek. Natomiast w pułapce Rigga miał trochę pecha, że zarobił kulkę i tyle.

Ale kozak przecież przeżył, wygrał swoją grę, to co test nr 2 na wytrzymałość? jak i tak podejrzewam że John był pewny że Rigg wpadnie tam i zacznie strzelać, skoro wiadomo było że jest niecierpliwym człowiekiem.

Peter Strahm też przeżył pierwszy test(pierwszy przez nieuczciwego Hoffmana,który nie dał szansy mu na przeżycie, jednak Strahm go przechytrzył), żeby w drugim zostać zgniecionym. Hoffman przeżył 2 testy z trumną i reverse trap bear, żeby trafić do łazienki (bez piły) w 7.

"Peter Strahm też przeżył pierwszy test(pierwszy przez nieuczciwego Hoffmana,który nie dał szansy mu na przeżycie, " a ogladałes uważnie te scene? Hoffman zabrał mu wszystkie rzeczy z wyjątkiem długopisu.

i zgadzam się z Tobą, że po przeżyciu jednego testu nie powinno być kolejnych. To było sick

Popierajmy karę śmierci!!! Najlepiej wytępić wszystkich ludzi. Każdy ma przecież coś za uszami.
Pier*****i hipokryci.

Ty pier***y hipokryto! Bronisz recydywistów?! Zabijają i gwałcą ci żonę i córkę. i co cieszysz się i twierdzisz, że nie zasługuje na karę? nawet wtedy nie dałbyś mu szans na przeżycie. Hipokryta

Jezus uczył nas przebaczać...

Przestępcami niech zajmą się organy prawa, w końcu po coś istnieją. Problem w tym, że większość ofiar Jigsawa to nie byli przestępcy, a jedynie ludzie z drobnymi 'grzechami' na sumieniu.