Jeśli Jigsaw przyczepia gościa do łańcuchów (łańcuchy w ciele typa) i nastawia bombe to nie jest to morderca???
Zaraz wmówicie nam że tak naprawdę Jigsaw to był bardzo dobry człowiek który robił to dla ich dobra, dla dobra tych "błądzących", "nieceniących życie" głupoli? (ale to było ich życie, każde ma swoje i wykorzystuje je na swój sposób).
Czyli jak stracą oko i nogę, zostaną kalekami do końca życia, nie mówiąc już o stresie, chorobie psychicznej wywołanej przez tak silne przeżycie, o straszliwym bólu którego doświadczyli będąc zmuszeni do samokaleczenia się, w tych wspaniałych zrobionych z myślą o nich, dla ich poprawy pułapkach śmierci, jest w tym według was jakaś ukryta poezja?
"A jak przeżyją to będą jego pomocnikami" - czyli jak przeżyją to będą zmuszeni pracować dla niego - czysty egoizm, wykorzystywanie swojej siły nad biednymi niemającymi wyboru ludzmi (bo co to za wybór - albo odetniesz sobie nerke żyletką albo wielka maszyna zmiążdzy twoją czaszke, żaden wybór skoro ci ludzie będą dla niego pracować, czyli są skazani na niego).
Jest to taki Charles Manson - on też sam nigdy nikogo nie zabił - ale był no i tak mordercą, a zabijali dla niego zakochane, wpatrzone jak w swojego Boga , zagubione, zchizowane niewiasty.
No właśnie, czyli Jigsaw był zwyczajnym psychopatą, sadystą, który wmówił i wymyślił sobie że swoje chore skłonności można wytłumaczyć, usprawiedliwić zmieniając taktyke i dzięki prostej manipulacji powierzchownych ludzi (was) - przekonać że to co czyni, to czyni to dla ich dobra, dobra ludzkości;) dla poprawy.
niby brzydzicie się metodami Johna. a podniecają was i doprowadzają do orgazmu brutalne masakry Lectera. Jesteście chore,psycholki. I próbujecie arguementować wyzwiskami. żałosne
Tak wszystkie mamy chorą prrzyjemność jak ofiara ginie. Wiesz, czasem dzwonimy do siebie, spotykamy się w domu jednej koleżanki, oglądamy i doświadczamy zbiorowego orgazmu.
Ja lubię Leatherfacea, Kruegera, Myersa i wiele innych filmowych morderców, ale to wcale nie znaczy, że przenosze filmy w życie realne. A ty marząc o tym, żeby Jigsaw pojawił się w realu przestałeś odróżniać życie od fikcji, a to już podpada pod schizofrenię.
"No oczywiście, wiesz, ale mi się Hannibal Lecter bardziej podoba. Tak, przemoc połączona z inteligencją sprawcy jest bardzo pociągająca i ciekawa" - no comment
Lubię Johna i nic ci do tego
No i ja też go lubię i gdybym to ja go operował to bym mu wyciął tego raka mózgu i tak żeby było że jest uśpiony w narkozie a nie na żywca tak że pacjent jest świadomy i jak to wogóle było możliwe bez uśpienia mu robić taką poważną operację ?.No więc powiem tyle ludzie bez oglądania piły można sobie zobaczyć książke gdzie są zdięcia kalek i macie prawdziwy pokaz tego jakie jest życie .
W poszczególnych wypadkach takia operacja bez uśpienia jest konieczna, no i tak nic nie czuł.
Ale Buffy 1977 ja nie powiedziałem że brzydzę się Jigsawem i go potępiam i że nie podoba się mnie jego osoba tylko to z pułapkami się zgodzę teraz odkąd sam pracuję z takimi kalekami niepełnosprawnymi wiem że to nic miłego i przyjemnego jest żyć bez ręki i nogi ale Johna szanuję i mi go szkoda bo miał raka mózgu i stracił dziecko swoje jedynego synka ;(.Szkoda mnie także że nikt mu nie pomógł tylko powiedzieli mu że nie da się go wyleczyć i na jego chorobę nie ma lekarstwa skazali go od razu na śmierć i że już nie może przeżyć ;( .No oczywiście z puntku widzenia medycyny to mieli rację bo to był rak mózgu ale mogli mu jakoś pomóc .A on napewno się jakoś załamał po śmierci dziecka przecież widać że był szczęśliwy z tego że je będzie miał .Potem się załamał co widać w retrospekcjach z piły 4 ale przecież on nie był nienormalny ja nie chce go widzieć jako nienormalnego tylko jako inteligentnego i mądrego inaczej co nie znaczy że pochwalam to że trzeba zaraz oderwać sobie kawałek ciała czy tam się pociąć albo podziurawić lub żeby poskręcało kogoś na wszystkie strony .Mówię wam on trochę mnie przypomina takiego Mesjasza 21 wieku że chce jakby zbawić ludzkość swoimi pułapkami i grami no więc napewno kaleką być to nie będzie skuteczna metoda nauczenia czegoś drugiego człowieka .
Ty jesteś nienormalny. To był porządny, prawy człowiek, lekarz duszy. Poza tym nie wypada tak mówić o zmarłych
Oczywiście że był prawy z czego się śmiejecie ?To przecież nie on mówił odetnij sobie nogę to będziesz wolny albo wez sobie podzuraw lub potnij ciało to będe miał co oglądać bo wiesz ja jestem w takiej kamerce i ciebie oglądam i mam niezły z ciebie ubaw jak widzę że ty jesteś taki glupi i zrobisz to i się pokaleczysz .No przecież on nie mówił masz piłę odetnij sobię nogę a przecież dawał im w kopercie czy pudełeczku kluczyk dzięki którym mogli się przecież uwolnić i uratować .No musicie dokładnie obejrzeć piłę od 1 do ostatniej 7 części tam on im dawał zawsze kluczyk dzięki którym mogli otworzyć swoją pułapkę i się uwolnić tylko musieli go sobie znalezc ale napewno nie było tak kochane że on im nie dał szansy na ucieczkę z pułapki zawsze jakoś mogli się uwolnić bez odcinania nogi czy ręki tak więc nie zawsze tak było że on ich do tego zmuszał bo tak nie było że on im dawał tylko taki wybór że jak nie potną się to nie uwolnią siebie .Dawał im wyrazne wskazówki po to ten magnetofon z nagraniem na kasecie żeby było wiadomo że on im chciał pomóc bo to miała być pomoc a nie tylko egzekucja czy ja jestem katem ty ofiarą będziesz teraz musiał sobie zrobić małe kuku ;),no czy on im podał do ręki siekierę i powiedział masz to zrobić nie, nie było tak .
Ja się śmieje z tego co napisał, jest to zwyczajny troll, jego "nie wypada tak mówić o zmarłych" lol.
Ale na to już ci odpisałam w poprzedniej stronie. znajdz moją odpowiedz na poprzedniej stronie, na samym dole.
Sorki ze tak się rozłażę w moich postach. Otóż zamiast współczuć tak bardzo Jigsaw (ach,biedaczek - no bez przesady!) lepiej myśleć o jego biednych ofiarach, czuć empatie właśnie do nich, a nie do zgenerowanego typa - który sam skrzywdził tyle osób.
No tak, ja też mam miękie serce, ale każdy z nas doświadcza ogromnej ilości przykrości w życiu, każdemu z nas ginie ktoś bliski, umiera btrat, matka, w penym momencie naszego życia tracimy wszystkich przyjaciół lub zmieniamy miejsce zamieszkania i musimy uparać się z samotnością i zacząć życie na nowo, rozpada się związek, sami na własnej skórze przechodzimy jakiś wypadek. No wiesz, oczywiście, to w niczym, w niczym nie usprawiedliwia tych niehumanitarnych celów, realizycji pułapek tego typu, które niszczą fizycznie i psychicznie.
Wiesz co teraz sobie pomyślałam, że są ludzie chorzy, którzy doznali tyle nieszczęść w życiu, że sami postanowili, uprzykszać życie innym, co polepsza ich samopoczucie (oczywiście pod przykrywką poprawy i pomocy innym) .
Rozumiem że to nie jego wina, on był nienormalny, stracił uczucia skoro mógł bez mrugniecia okiem robić krzywdę innym, można dałoby się go wyleczyć?
przecież to zwykły prowokator, a taka głupia 33letnia buffy podłapała zachowanie dzieciaka.
Jak słusznie zauważył Kinematograf... John zawsze udzielł konkretnych wskazówek do klucza do ich wolności. To Hoffman i Amanda nie dawali szans na przeżycie swoim graczom i zmuszali do okaleczania
A Ty nie jesteś prowokator?
Kinematograf w przeciwności do ciebie wyczerpująco i szczerze się wypowiedział.
A czy przypadkiem Hoffman nie dostawał w kopertach dokładnych wskazówek od Jigsawa jak potraktować ofiarę?
ja mam 20 lat. Data w moim linku to data urodzenia mojej uluionej aktorki i sam jestes głupi, tępy matole. Nawet nie znasz mojego wieku,a myślisz, że mnie znasz i masz prawo mi ubliżać
"Nawet nie znasz mojego wieku,a myślisz, że mnie znasz i masz prawo mi ubliżać" o to samo mozna sie zapytać ciebie.
Niestety, nie dołączę się do gry, bo znam fanów "Saw", którzy na szczęście są normalni(traktują "Saw" jak każdą inną serię horrorów, a nie jak biblię) i byli w lekkim szoku widząc wypowiedzi tych psycholi, jak im wysłałem linka do tego tematu ;).
Pewnie że tak, nie można na serio brać takich rzecz<, skoro oglądamy filmy o złodziejach, gangsterach, debilach, to też można kręcić realistyczne filmy bardziej ekstremalne... A oglądają ludzie dla emocji, ciekawości, niesmaku, dużą większość stanowią normalni osobnicy.
Chyba że ktoś się przy tym ekstytuje, no ale cóż... co mamy na to poradzić?
Też może jakiś obleśny pedofilski dziad slinić się oglądając nasze dzieci na plaży, co mamy z czym zrobić?
Zamknąć dzieci w domu?
Podaj argumenty, sam nie obrażaj i naucz się kierować swoje posty do danej, konkretnej osoby, a nie podpinać się pod mój.
Po czym to stwierdzasz? Czyżbym tutaj z kimś flirtowała? W takim razie to na ciebie każda leci, co...?
Wtrącę tylko kilka swoich refleksji: Hoffman w 6 części kiedy Jill przekazywała mu koperty od Johna: stwierdził, że przejmuje całkowita kontrolę nad wszystkimi aspektami gry. Żona Piły stwierdziła, że nie taka była wola zmarłego męża. Więc pytanie jest zasadnicze (a raczej wszystko zależałoby od scenarzystów): czy Hoffman, poustawiał grę po swojemu, czy wykonał wolę Johna. Zgodzę się z niektórymi , że cała "filozofia" Pana Układanki, kulała już w pierwszej części przy teście Amandy, kiedy ta miała zabić odurzonego i bezbronnego faceta, aby uratować siebie samą. Niektórzy z was przywołują przykład karuzeli jako koronny dowód łamania przez Johna własnych zasad. Do końca nie jestem przekonany co do słuszności tego przykładu. Po pierwsze twarz Piły na nagraniach występuje w 6 części dwa razy: pierwszy raz na początku i na samym końcu. Zauważcie, że w obu pułapkach, każdy miał jednak wybór i szansę na przeżycie. Przy pułapce z karuzelą pokazana jest tylko na nagraniu lalka. Wiadomo od części 5, że Hoffman preparował nagrania Johna, przez co prawie wpadł w ręce policji. Co do argumentu autora w sprawie pułapki z łańcuchami, zupełnie nie trafiony przykład, bo za tym stała akurat Amanda. Zaznaczam od razu, że nie oglądałem ostatniej części, więc proszę o nie powoływania się na nią, przynajmniej do jutra:) Pozdrawiam obie strony konfliktu:)
Przeczytałam tylko 2 strony Waszych dyskusji, więc jeśli powtórzę coś, co ktoś wcześniej napisał to przepraszam:)
Piłę uwielbiam, jednakże Jigsaw uważam za psychopatę i mordercę. Mimo to, fabuła podobała mi się.
W 7. części spaliła się żona Bobiego, czym ona zasłużyła sobie na śmierć? Ona nie miała możliwości wyboru.
"W 7. części spaliła się żona Bobiego, czym ona zasłużyła sobie na śmierć? Ona nie miała możliwości wyboru" a zauważyłaś, ze to była gra Bobiego?
To super gra, w której bierze, udział ktoś kto kłamał, a nie był mordercą, gwałcicielem albo zwyrodnialcem.
Hmm, nie czytałem az do końca dyskusji, ale chcę powiedzieć jedno. Pułapki, których nie mozna było przezyć (łancuchy z Piły 3, pułapka detektyw Kerry itd.) były dziełem nieudanych pomocników Johna: Amandy i Hoffmana. Za swoją pogarde dla zycia Amanda pod koniec Piły 3 została zabita z rak Jeffa, to samo Hoffman za uporczywe zabijanie skazanych musiał przejść test jeszcze raz, ale tym razem to Jill nie dała mu szans na wyjście, sam musial znaleźć drogę ucieczki (Piła 6).
Pułapki za to samego Johna mozna było przeżyć, za cenę straszliwego okaleczenia ciała i duszy, ale można było. TRZEBA BYŁO TYLKO CO DO JOTY SŁUCHAĆ INSTRUKCJI I WIERZYĆ W JOHNA, ALE LUDZIE SĄ TYLKO LUDŹMI, CHCIELI BYC SPRYTNIEJSI ( sorry za Capsa, nie byłem zły:):) Więc grę Johna mozna bylo przeżyć, ale tylko gdy on sam ja układał, Hoffman przecież to świr, jego nie liczmy.
Ale owszem, John to szaleniec i tak też powinniśmy oceniać jego czyny. Tyle że to akurat taki gatunek filmowy, więc nie traktujmy tej postaci jak proroka tylko jak właśnie po prostu i tylko jak ciekawego psychola i nie usiłujmy usprawiedliwić jego czynów. Zrozumieć tak, ale nie usprawiedliwić. Pozdr:)
Ps. Nie, John nie był mordercą w jednoznacznym sensie, on dawał mozliwość ocalenia:)
No widzę nic ciekawego tak szczerze się wypowiedziałem i powiem tyle moim zdaniem John Kramer był dobrym człowiekiem i miał dobre serce i intencję to ludzie go nie rozumieli i mieli go za zabójcę i wielkiego mordercę niewinnych a przecież on nie porywał do swoich osób niewiniątek od wychodził do tych co go potrzebowali .Oczywiste że dawał jakieś wskazówki Hoffmanowi to on przecież dał mu kopertę z ofiarami które pojawiły się w saw 5 tak samo to on przygotował Grę która odbyła się w saw 6 .No więc napewno Amanda i Hoffman nie kierowali niczym sami ,on chciał ich czegoś nauczyć ale się nie postarali ;(.No cóż chciał pomóc ludziom czy to że ich chciał czegoś nauczyć jest złe? Przecież to nie jest złe że chciał pomagać ludziom może wybrał i drastyczny sposób ale on miał rację tym ludziom trzeba było pomóc .Powiem tak może oni by nie dali sobie rady sami więc potrzebowali kogoś takiego jak Jigsaw kto im da poprzez te pułapki do myślenia .No więc powiem tak porwał ich żeby ich przetestować jako winowajców każda z tych osób miała coś na sumieniu i zrobiła jakiś w swoim życiu błąd .Jigsaw może chciał poprostu żeby świat był idealny?No bo chciał na siłę dać tym ludziom nowe życie on nie pragnął jeszcze raz mówię niczyjej śmierci tylko chciał żeby ludzie zaczeli doceniać siebie samych .No bo czy jego gracze nie mieli problemów z samym sobą ?czy rozumieli własne błędy ?Jeśli ktoś kłamie i oszukuję samego siebie albo zbija kasę na nieszczęsciu innych idzie do celu po trupach jest godny by mu pogratulować ?czy osoba które krzywdzi innych zadając im świadomie ból jest wzorem do naśladowania nie mówię tutaj tylko o Johnie bo on nie robił tego specjalnie ale czy ten gwałciciel grubas i jego pułapka z 4 części to nie pokaz że krzywdził niewinne kobiety ?Czy Cecil nie skrzywdził i Jill I Johna odbierając przez swoje głupie pragnienia im dziecka?Czy Amandę można także usprawiedliwić bo ona tylko ćpała ale nie szanowała swojego życia i truła się ,sama swojego ciała nie szanowała okaleczając się igłami i żyletkami.Czy Troy szanował swoje życie jeśli wolał życie więznia i kratki niż normalne życie?.No a czy Xawier szanował życie innych sprzedając im narkotyki i co dobrze robił dając innym śmierć w postaci amfy?.A czy te małużenstwo dobrze robiło mąż znęcał się nad żoną i ją bił i traktował jak worek treningowy a ona mu przebaczała i bała się go ,nie umiała go oskarżyć że ją biję i że znęca się także nad córką i te siniaki to przez niego miała dziewczynka .No więc czy Williama można usprawiedliwić przez swoją posadę i to że miał władzę bo miał swoją firmę dawał innym pokaz że jest jak Bóg to on kieruję tym kto będzie ubezpieczony a kto nie ,nie dał komuś szansy bo znalazł jakiś błahy powód .No albo Gordon zdradził żonę ?Nie całkiem ale był u jakiejś kobiety i mógł już z nią się tam przespać gdyby nie telefon który im przerwał .Zresztą Gordon był niewinny bo nie doszło do niczego ,nie potrafił zdradzić własnej małżonki .Tak więc czy Eric Mathius nie był winny przecież wrabiał ludzi w coś czego nie zrobili i podrzucał im fałszywe dowody że to niby oni są winni .Eric także znęcał się nad winnymi co wynikało także z tego jak pobił Johna .No a co do Lynn i Jeffa to jak wiadomo zaniedbywali córkę przez swoje cierpienie po śmierci dziecka ale oni nie zasłużyli na śmierć ,Jeff tylko cierpiał tak samo jak John i tutaj mamy podobieństwo bo obaj panowie przeżyli śmierć swojego dziecka i jeden i drugi stracili jedynego synka ,tyle że Jeff miał jeszcze córkę a John miał tylko swoje pułapki i gry .Tak więc John napewno rozumiał rozpacz i ból Jeffa który chciał i pragnął zemsty na tym murzynie co to dziecko zabił .Tak więc czy ten murzyn Timoty był winny napewno tak ale czy musiał zginąć ?.Dalej przejdę do rodziny Gordona bo żona jego i córka nie były winne a jednak Zepp porwał ich i chciał zabić ,przecież związał ich i znęcał się nad nimi .Dlaczego John kazał Zeppowi by kierował grą z domu Gordona po co ukrywał się w pokoju dziecka niewinnego które nic nie zawiniło ? Albo ta córka Jeffa i Lynn co ona zawiniła przecież to tylko było niewinne dziecko po co je zamknął w tej celi ?Ok chciał by Jeff ją uratował i odnalazł ją i zrozumiał że ona jest dla niego ważna i docenił że ma ją .No cóż co do Simone i tego drugiego co zginął to obydwoje mieli jakieś szmugle i przekręty za sobą ale ta pułapka najbardziej była przesadzona oni zrobili to jak jakieś zwierzęta jakby nie szanowali swojego ciała własnego tylko się tneli żywcem .No cóż jedyne pułapki niesprawiedliwe to te co zrobili Hoffman i Amanda ,No bo to Hoffman wydał wyrok na mordercę swojej siostry setha Baxtera ,sprawił by ten zginął mimo tego czy się uratuję czy nie .Amanda tak samo zabiła Kerry bez dania jej szansy ,bez dania jej próby oswobodzenia się to było niesprawiedliwe bo ona tylko tęskniła za przyjacielem z pracy i martwiła się o to czy żyję czy nie to nie było w tym nic złego że miała go w myślach.Tak samo szkoda mnie Rigga on także chciał uratować kumpla Mattchiusa przecież moim zdaniem kochał żonę swoją nie zasłużył na test swój ;(.No bo Art był prawnikiem szuj i łajdaków pomógł temu ojcowi co bił żonę i córkę własną ;(.Dalej przejdę do współpracowników Williama zostali przetestowani bo uczestniczyli w tych szmuglach i kłamstwach ,nie sprzeciwiali się temu że odbierał innym szansę na lepsze życie tak więc spotkała ich kara ;).Nawet w chwili śmierci byli zakłamani i oszukiwali byle tylko przetrwać i nie zginąć byli prawdziwymi szujami byle tylko uzyskać swój cel na krzywdzie innych ;(.No co do piły 3d mamy Bobiego Dagena oszusta który piszę książke o tym jak to niby przeżył grę Jigsawa a to jest kłamstwo bo jej nie przeżył nigdy a jednak sobie szczegółowo opisał w niej jak to niby miało wyglądać no więc go John przetestował i jego kumpli i żone także .No bo jak można kłamać o tym że było się ofiarą w grze gdzie cierpią ludzie ?.Tak więc co do jeszcze Evana skin jak wiadomo nie szanuję innych ras i nie szanuję tego że ktoś inny może być nie biały tylko czarny tak więc został ukarany ;(,albo Mallick też musiał sobie ręke przeciąć na pół bo przez niego zgineli ludzie niewinni w pożarze budynku zginęło 8 osób niewinnych nie zasłużył więc na karę jeśli podpalił swiadomie budynek za narkotyki ?.Tak więc powiem tyle każdy z tych wymienionych miał coś na sumieniu i nie bronie ich bo nie szanowali tego co mają .Więc przemyślcie sobie czy byli tak bez winy ?oczywiście nie każdy zawinił ale John chciał tylko zmiany u tych ludzi .
Kinematograf, a ty powinieneś znależć się w pułapce tego cudownego człowieka za to, że oszukałeś nas, że widziałeś Saw 7 przed premierą hahahahaha
A wy powinniście się znalezc w pułapce za to że pisaliście wtedy na mnie że jestem pajacem i że mam siano we łbie i że jestem chory psychicznie bo pisanie przez Jaro że zapomniałeś tylko poprostu lekarstw czy tam tabletek oznacza że ma mnie za nienormalnego ;(.Tak więc to też nie było miłe i przykre no dobra może trochę tam ściemniałem i robiłem sobie jaja i świrowałem tzw Pawiana ale nie do końca byłem oszustem i kłamcą i robiłem was w WACława .Naprawdę nie wiem czy John Kramer byłby zły że tak go kocham że oglądnołem go wcześniej no chyba żeby był zły że sciągnołem z neta i że obejrzałem w złęj rozdzielczości obrazu i w kiepskiej jakości obrazu ;)No więc może i masz rację joasiu ale napewno nie jestem debilem i idiotą poczytaj moje wypowiedzi sobie w tym temacie i sama zobacz,oceń tak jak Jigsaw ;).No więc to że ktoś sobie zdobywa film piła 3d przed premierą do której brakowało wtedy tylko pięć dni to nie przestępstwo jest ;(.Bo ja ten film może i zdobyłem ktoś stwierdzi pewnie że z nielegalnych żródeł albo poprostu że Fantazjuję i mam jakieś halucynację pewnie ale film piła to nie jest jakieś arcydzieło typu ''ojciec chrzestny '' żeby nie można było pobrać przed premierą go .Przecież ten film można było pobrać nie będe pisał już gdzie i jak można było ale nie kłamałem was wtedy a to że świrowałem pawiana oznaczało że mam tylko szacunek do fana serii i nie zdradzam mu w szczegółach fabuły przed premierą .No ok może i kiedyś spotka mnie taka pułapka ale Joasia nie mów tak bo nie wiadomo czy i ty byś nie miała jakiś grzechów na sumieniu każdy potrafi mówić o innych a jak sami nie robicie lepiej ;).No to nie zbrodnia że sobie kombinuję jak obejrzeć film skoro to był taki mały okres odstępu do premiery ;).No tak że mówię i do innych nie jestem tylko dlatego gorszy bo sobie tam poszperałem i jakoś zdobyłem przed premierą .Zresztą tak jak powyżej ten film co zdobyłem w necie to o tyłęk można potłuc kiepski obraz był taki jakby ktoś go walcem rozjechał i jeszcze zrobił na to kupę XD.Tak więc dobrze że napisy były w miarę że czasem nie znikały w tym małym obrazie i kolorach sraczkowatych ;(.No dobra bo piszę tak o tym a przecież nie musiałem pisać wam tak jak powyżej wspomniałem prawdy o filmie przed premierą to że kłamałem można usprawiedliwić tym że mnie też nikt nie powiedział o czym będzie piła 3d i co w niej się wydarzy od początku do końca ;(.Mnie nikt nie wyjaśnił co tam się takiego ważnego wydarzy więc czemu ja miałem to robić i to przed premierą ;(.Jakbyście napisali książke albo nagrali płytę muzyczną i ktoś to umiścił w necie albo gdzie indziej przed premierą wydawniczą tej książki czy płyty to byście się cieszyli ?No doceńcie pracę reżysera i scenarzystów co ?Oni by napewno nie chcieli żeby ktoś komuś dawał film przed premierą przecież też musieli się napracować żeby to nagrać jaki by ten film nie był ale wymagał pracy ich rocznej na planie co nie ?.Tak więc doceńcie czyjąś pracę ja doceniam chociaż oczywiście może i nie bo przecież sciągam z neta i nie kupuję legalnego filmu na płycie dvd ale w kinie byłem to mówię wam prawdę na premierze w piątek poszedłem i zapłaciłem za bilet mimo tego że film już posiadałem może nie był to najlepszy obraz ale cieszę się że i tyle miałem ;(.
wiesz co nie chce się mnie z tobą gadać prowokatorko takie filmy jak : Zielona mila ,Skazani na Sowhsank ,Molin Rouge albo Szklana pułaka ocenić na 1 poprostu żałosne widze że pasjonujesz się tylko w Horrorach więc o czym mam z tobą gadać ?Przeglądałem twój profil nie rozumiem czemu dajesz wszystkim innym gatunkom poza Horrorami tylko ocenę 1 wiesz co chyba nie rozumiesz takich filmów jak wspomniane powyżej dlatego i taką ocenę im dajesz ;(.żałosne dla mnie żeby ocenić tak kiepsko taki dobry fim jakim jest Skazani na Sowshank albo Zielona Mila wez już lepiej się nie produkuj widzę że aby tylko ci włączyć Piątek 13 albo Dzieci Kukurydzy lub Koszmar z ulicy wiązów które dla mnie są komedią a nie Horrorem to od razu bys oceniła jako Arcydzieło kina ciekaw jestem jaką ocenę byś dała '' Ojciec chrzestny '' pewnie taką samą jak Szklanej pułapce no cóż idz sobie pooglądaj lepiej jakiś horror i daj ocenę 1 Steup up tylko za to że tam jest o tańcu a nie zabijanie aby i mordowanie się nawzajem ;).
A no masz rację nie widać moich głosów ale możesz wierzyć że ja bym nigdy nie dał żadnemu filmowi 1 albo 2 no najwyżej mogę dać 5 albo 6 jak jest słaby i kiepski albo jakiś średniak ale żeby oceniła nawet piratów z karaibów na 2 no ja pierniczę ;( albo jak nie rozumie sensacyjnych i kryminalnych to po co daję im potem 1 ?
Ja sporej części filmów dałem 1, nie które filmy wg mnie nie zasługują na wyżej niż 3.
Co to znaczy że ktoś czegoś nie rozumie? To nie może po prostu film się nie spodobać, ja pierniczę jakich to ja rzeczy się dowiaduję...
"Co to znaczy że ktoś czegoś nie rozumie? To nie może po prostu film się nie spodobać, ja pierniczę jakich to ja rzeczy się dowiaduję..." moze sie nie podobać, tylko jak narazie na tym wątku, przez antyfanów Piły nie został podany ani jeden konkretny argument ( patrz w szczególności posty Buffy, której to posty jednoznacznie daja dowód, ze nic kompletnie nie rozumie), zamiast tego są wyzwiska, ale nie martw się forum każdej części Piły jest podobne, głownie ze względu na uzykowników takich jak Supernatural, którzy nie umieją inaczej rozmawiać.