Zanim ekipa Horacego nie nażarła się psiej juchy film prezentował się całkiem dobrze. Dobrze pod tym względem, że czułem się nieswojo i w ogóle mało komfortowo ;). Później akcja nabiera tempa, ale film traci swój klimat. Ludzie zarażeni wścieklizną wyglądają śmiesznie, zwłaszcza Rollo ;). Bhaskar w roli przywódcy sekty jest świetny. Szkoda, że Alex Mann zagrał tak niewiele znaczącą postać. A Lynn Lowry ma dziwną twarz.