Hej, chodzi mi dokładnie o ten moment ,w którym Jack rozmawia w szalupie z Norringtonem ,aby
oni wrócili na "Nieustraszonego" i wygarnęli z dział do nieuzbrojonych ludzi Barbossy. Jednak
Barbossa kazał swoim ludziom iść na "Nieustraszonego" bez pomocy łodzi (spacer po dnie). A
Norrington nie posłuchał się Jack'a i większa część jego armii została przy brzegu. Może mi ktoś
to dokładnie wytłumaczyć? Czy Jack dobrze chciał powiedzieć Norringtonowi ,czy coś nie poszło
zgodnie z jego planem? Będę wdzięczna jak mi ktoś pomoże to ogarnąć. :D
Według mnie jest to nawiązanie do sceny na hms interceptor kiedy jack mówi żołnierzom że chce porwać statek,tak samo jest w scenie na łodzi wiedział że nie uwierzą w jego dobre zamiary