Jakie dziecko?...odpowiedz bardziej ciekaw jestem o co chodzi!

Dużo nie powiem, bo nie chcę spojlerować, ale Jeden z bohaterów to dziecko Barbossy.

haha to za brzmiało tak jakbym to CB się spytał a ty odpowiedzialas..pierwszy raz widzę taki temat to mnie zaciekawilo bo to ze Henry to syn willa to żadne zaskoczenie wszyscy to pisza o tym ..ale o synu barbossy to naprawdę zaskoczenie wielkie..a poza tym to ciekawe skoro o Henrym to juz nie spoiler to czemu o tej sprawie z synem barbossy juz za spoiler uważane jest skoro ten film trafił juz do kin wiec dla każdego co obejrzał ten film nie jest przecież juz żadna tajemnica i mógłby się nią podzielić...spróbuje na necie znalazc informace o tym.może cos bedzie

SPOILER



Barbossa ma córkę,a to wychodzi w trakcie filmu więc dlatego nikt o tym nie pisze...

to ta persyjka?

tak,chociaż nie wiem dlaczego wg Ciebie to persyjka...

bo może jest persyjką :p
Iran to dawna persja ..wiec no widzisz sam nie wiesz a sie dziwisz ze ja za persyjke uwazam..ale przynajmniej zagadka rozwiazana fajnie

Tylko,że ona naprawdę jest brytyjką (no dobra pół brazylijką,pół brytyjką)... no chyba,że rozmawiamy o innej aktorce. Ja mówię o Kaya Scodelario.

No o innej ja myślałem właśnie haha...ale jak mi odpowiedzialas twierdząco to myślałem ze chodzi o ta...inna babkę ...aczkolwiek ta scodelario tez przyszła mi do głowy ze to może chodzić o nią (odruchowo byla moja pierwszą kandydatką)ale z pewnych powodów odrzuciłem z poczatku jej kandydatura jako ta główną jako córki barbossy...

Ps.ta persyjka o której myślałem to ta"shansa" grana przez farahani...pozdro

To, że Henry to syn Willa, to nie był żaden spoiler, bo w częsci 3 (na krańcu świata) po napisach końcowych była scena, w której Elizabeth razem ze swoim synem oczekiwała na klifie powrotu Willa. Syn kropka w kropkę w tamtej scenie był taki jak młody Henry tutaj, więc trzeba by być idiotą, żeby nie skojarzyć faktów, trudno to nazwać spoilerem. To, natomiast, że Carina jest córką Barbossy, to spoiler (piszę o tym, ponieważ ten wątek jest oznaczony), nie rozumiem dlaczego o to pytasz. Jeżeli byłeś na filmie, to z pewnością każda myśląca osoba to "wyhaczyła", a jeżeli nie byłeś, to dlaczego psujesz sobie film?

o ja pie$dole jaki gownia$z z ciebie. Ile ty masz lat, 12? Jezeli tak, to wylacz internet, bo ci nie sluzy. Trzeba byc idiotą, zeby nei wiedziec ze czesc 5 to kontynuacja poprzednich. Jezeli ktos filmy ogladal to wie ze mlody chlopak o ciemnych oczach i wlosach to syn willa i to nie bylo ZADNA tajemnicą juz od 3 czesci, wiec o jakim spoilerze tu mowimy? Natomiast Carina byla kompletnie nowa postacią, wiec mowienie o niej ze jest corka barbossy, byloby juz spoilerem, bo mialo to tworzyc efekt zaskoczenia. Mnie nie obchodzi czy film ogladales czy nie, ale robisz z siebie zwyklego idiote zadajac takie prostackie pytania. Po to sie film oglada, zeby znac odpowiedzi na pytania, a nie zadaje sie je na forum. A wycieczki osobiste typu "idiotko", "nara" itd. swiadcza o tobie. Ucz sie bo rok szkolny jeszcze trwa, a gimnazjum samo sie nie skonczy. zegnam, dzieciaku.

Proszę, naucz się pisać poprawną polszczyzną i sklejać zdania tak, żeby inni je rozumieli, albo po prostu nie wypowiadaj się na forum, bo to co tutaj piszesz to się ani kupy, ani dupy nie trzyma.

Ps to, że 'ta' część 'Piratów' jest kontynuacją poprzedniej części, było oczywiste i wiadome długo przed premierą.

nie przypominam sb żebym wczesniej do CB pisał więc czemu się wpi******** w nie swoje sprawy.. To bardzo nie kulturalne wiesz o tym wogle ? rodzice nie nauczyli? jeśli zrozumiałeś to co napisałem świadczyłoby ze jednak potrafię się "wysłowic" wiec przestań gadac pie*doły..żegnam!

O ile się orientuje, to filmweb jest publicznym forum na którym nikt nie potrzebuje twego szanownego pozwolenia, aby się wypowiedzieć. "Nie" z rzeczownikami piszemy razem, a swoją drogą zabawne, że wspominasz, że jestem niekulturalny(chociaż ja uważam, że nie jestem), samemu rzucając wulgaryzmami i wyzwiskami w każdego kto popadnie, to się nazywa hipokryzja, poza tym sam zobacz twoje komentarze są blokowane.
To, że komuś uda się doszukać sensu w twoich wypocinach nie znaczy, że potrafisz się "wysłowić" jak to sam ująłeś, radziłbym wrócić się do podstawówki i nauczyć się poprawnie sklejać zdania tak, aby każdy mógł to przeczytać bez bólu głowy.
Nie pozdrawiam.