Jestem z siebie dumna, że powstrzymałam się od zajrzenia na filmweb i sprawdzenia oceny tego filmu. Pewnie teraz byłabym w połowie Hobbita po zobaczeniu noty 6,9. Bo taki był pierwotnie plan. Już dawno nie zostałam tak milo rozczarowana przez film z tego gatunku. Niestety często gęsto w tym typie wali po oczach tanią...
więcejCześć :) Wiecie może, gdzie mogę obejrzeć ten film z angielskimi napisami? Oczywiście bez polskiego lektora ^^
Tak dobrze się ogląda... ale Ja mam ochotę jednak na coś więcej no!
Film Polecam na Sobotnie popołudnie.
I więcej Rebel!!!
szkoda filmu bo mógł być lepszy. laski fajne i atmosfera ok, ale przewidywalny koniec i przebieg
akcji typowy dla tego typu filmów. "zły" lider zdaje sobie sprawe jaki jest niedobry za sprawą nowego członka, który jest
odmieńcem, outcastem itd. i ma świezy poglad na sprawy, ktory przyciaga reszte czlonkow. i tak oto...
Film przewidywalny do bólu, przekoloryzowany a ilość oklepanych motywów sięga ponad sufit. Ale zrealizowany w przyjemny, miły dla oka sposób. Bardzo przypomina schemat ze Step Up na zasadzie "Outsider/Outsiderka dołącza do drużyny by po drodze pełnej niesnasek ostatecznie stworzyć zgraną paczkę i osiągnąć cel."...
Można go zobaczyć tutaj: http://youtu.be/KBwOYQd21TY
A jeśli ktoś wciąż się waha czy go obejrzeć, mam nadzieję, że moja recenzja was przekona:
http://catusgeekus.blogspot.de/2014/11/aca-scuse-me-nie-widzieliscie-jeszcze.htm l
Ogólnie film niezły.:P Trochę kiczowaty jak dla mnie i dziecinny nieco.:P Podobała mi się za to bardzo muzyka i aranżacje
występów oraz te wszystkie motywy muzyczne. Wg mnie to właśnie uratowało ten film od klapy i jeszcze osoba głównej
bohaterki- fajna aktorka.:)
Jaka to piosenka ? Leci w 16 minucie filmu, w momencie kiedy Becka przychodzi do studia i spotyka
Jessiego :)
Lubię muzyczne, przyjemnie się oglądało. Ocena 6, ponieważ występy na scenie (te oficlajne) i poza nią (te mniej oficjalne) były nierówne, te na konkursach wcale nie lepsze od tych pozakonkursowych, te dłuższe wcale nie jesze od tych krótszych, a występ końcowy wcale nie tak dobry. A szkoda, bo pozostawiło to lekki...
Bardzo fajny! Szczerze, to nie spodziewałam się, że film muzyczny może tak mi się spodobać. Niezła
fabuła, śpiewają przepięknie i końcowy występ dziewczyn zbił mnie z nóg. ,,Prysznic" to moja
ulubiona scena ever. Od dziś zaczynam uczyć się grać na kubkach (czy kubku) ?
Nie mogę przestać słuchać tych wszystkich piosenek zwłaszcza Riff Off, magia. Fat Amy daje
popalić, jest się z czego śmiać, jest co śpiewać, co przeżywać. Historia Becy i Jessiego również jest
świetnie zaplanowana.
Jednak najlepszym momentem jest kiedy na Riff Offie Cytnthia Rose wyjeżdża ze swoim "nana
come on"...