Pozytywne zaskoczenie. Film oglada się bardzo dobrze, pod warunkiem, że ktoś lubi przygodowe, awanturnicze kino. Świetne kostiumy i scenografia! Gdyby film był ze Stanów, myślę, że Oscarowe nominacje by w tej dziedzinie się posypały. Bardzo dobra muzyka, choć to w dużej mierze kwestia gustu, z The Tiger Lillies na czele! Kawałki Whore i Hell - rewelacja!
Sądzę, że Guy Ritchie, doskonale znał ten film, zabierając się za Holmsów.
Jakby to nakręcili amerykanie to wszyłaby wielka lipa, a tak to mamy ciekawe kino kostiumowo-przygodowe. Postacie, scenografia, wszystko kapitalnie zgrane w całość. Do tego muza wymiata . Rewelacja 9/10