Jeden z niewielu filmów o Wietnamie traktujący Amerykanów tak jak na to zasłużyli. Przecież to oni byli najeźdźcami a hitlerowcy, jak się okazuje, przy nich to wycieczka szkolna do zoo. Świetne, jasne przedstawienie sprawy. W nieltórych momentach może przesadzone ale ogólnie najczystsza esencja wojny. Obsady może pozazdrościć każdy reżyser. No ale przecież Stone to już znana instytucja. Film na miarę pokojowej Nagrody Nobla :).
Nie tak ostro z Amerykanami...
Wydaje mi się ,że kolega pumex 3-ci trochę się zapędził, porównując wojska amerykańskie walczące w Vietnamie do hitlerowców. Nie były też tak do końca intruzami, w Vietnami były wówczas dwa ośrodki władzy, jeden popierany przez Moskwę był partyzantką komunistyczną dążącą do obalenia legalnej władzy, to właśnie Viet-Kong. Wojna w wietnami trwała 20 lat, dopiero pod koniec Amerykanie przestlali być mile widziani w tym kraju zresztą nie przez wszystkich.