1# "ci żołnierze to była zawodowa armia" - nie. W większości przypadków to byli zwykli poborowi. Co nie zmienia faktu, że faktycznie nie mieli nic do gadania.

2# "Amerykanie dostali ostro wpierd*l w Wietnamie" - nie. Amerykanie wygrywali na całej linii. Wszystkie ważne bitwy zostały przez nich wygrane. Tak naprawdę ze względu na opinię publiczną w kraju po prostu przestali wspomagać militarnie i politycznie rząd Wietnamu Południowego na którego prośbę w ogóle tam wyprawili swoich żołnierzy.

3# "tak naprawdę to szli bić niewinnych na ich terytorium" - na pewno nie na ich terytorium. Wojska amerykańskie wspomagały wojsko Wietnamu Południowego na jego własnym terytorium na konkretną prośbę jego rządu. Z tymi niewinnymi to bym także nie przesadzał. Vietcong, który specjalnie krył się wśród ludności cywilnej dopuszczał się wielu zbrodni, od mordowania wieśniaków, którzy nie chcieli im pomóc, przez zabijanie cywilów w miastach, którzy wspierali rząd południa, po katowanie i mord jeńców. Amerykanom się zdarzało a vietcong robił to nagminnie, jeszcze wiele lat po zakończeniu działań.

Tyle w tym temacie faktów i prawdy ile przecinków.

No cóż mamy trochę inne zdania, zraz pogadamy.

Otóż wojna w Wietnamie to była w zasadzie wojna pomiędzy Ameryką a Rosją na obcym terytorium, wojna technologiczna pomiędzy dwoma potężnymi mocarstwami co odbywało się kosztem biednych Wietnamczyków którzy bronili się tylko przed obcymi siłami. Przecież Amerykanie ewidentnie przegrali tę wojnę w Wietnamie dziwne że o tym nie wiesz. Masz zupełnie zły światopogląd o tym co się tam wydarzyło i nie wiem skąd takie informacje u ciebie zupełnie nie zgodne z rzeczywistością. Wietnamczycy tylko bronili się przed atakiem najeźdźców jakim byli Amerykanie i w zasadzie tyle.