Kiedy na maskę samochodu spada małe drzewko, mężczyzna który prowadził auto, wysiada i dalej ucieka przed pożarem. Drzewko było na tyle małe, że można je było odrzucić i jechać dalej.
Kiedy pożar się skończył, to w scenie w której rodzina wraca zobaczyć swoje osiedle, widzimy spalone domy. Tylko że wokół nie ma żadnych śmieci, kawałków spalonego drewna itp.
U pewnego mężczyzny, który zostaje opatrzony bo ma oparzenia rąk i twarzy, początkowo opatrzone ma tylko ręce. Dziwne że jego twarzą lekarze zajmują się dopiero wtedy, jak facetowi wychodzą bąble.
Uciekającemu na motorze synowi pani Osbourne, w przeskoku ujęć zmienia się podkoszulek na skórzaną bluzę. Najlepiej to widać gdy mężczyzna przejeżdża przez ścianę ognia.