,,, na terenach Polskich zajętych przez Sowietów w 1939r. Trwała ona aż do czerwca 1941 r czyli ataku niemców na ZSRR. W tym czasie ujawniła się masowa współpraca Żydów z NKWD, denuncjowanie Polaków, w szczególności narodowców. Wielu Polaków objętych donosami żydowskimi a potem aresztowaniami znalazło się potem na listach katyńskich, tysiące trafiło na Sybir. Piszą o tym nawet autorzy żydowscy lub żydowskiego pochodzenia: Harvey Sarner, Ben-Cion Pinchuk, Alexander Smolar, Hugon Steinhaus, Dov Levin, Abraham Sterzer, Arnold Zable, Charles Gelman, Alexander Wat, Henryk Reiss, Mark Verstandig, Yitzhak Arad, Pawel Szapiro, Henryk Erlich.
Znakomitą pozycją na ten temat jest Shtetl Jews Under Soviet Rule: Eastern Poland on the Eve of the Holocaust autora żydowskiego pochodzenia Bena-Ciona Pinchuka: http://www.amazon.com/Shtetl-Jews-Under-Soviet-Rule/dp/0631174699/ref=la_B001HPW VUE_1_2?ie=UTF8&qid=1369487096&sr=1-2
Potwierdza ją w swoich badaniach J.R. Nowak w książce "Przemilczane zbrodnie".
Pinchuk pisze nawet o przypadkach zajmowania przez Żydów majątków Polaków wywożonych na Sybir.
Stąd nie możemy się bezrefleksyjnie dziwić, że pod inspiracją niemiecką (Einsatzgruppen już od lipca 1941 wtedy szeroko działały na tyłach niemieckiego frontu wschodniego) Polacy pomogli zgładzić grupę Żydów! Pasikowski wzorował się Jedwabnym i przyjął akcję filmu w okolicach Grajewa a wiec blisko Jedwabnego. Właśnie w latach 1939-41 były to tereny pod okupacją sowiecką! Pasikowskiego zupełnie nie interesował ten kontekst. Nakręcił flm pod zamówioną tezę. Dlaczego, przeciwko historii własnego narodu i przeciw narodowi? nie potrafię tego zrozumieć.
jeszcze ciekawostka, tj. to o czym wspominam powyżej w skrócie czyli w artykule prof. tomasza strzembosza z Rzeczpospolitej: http://www.naszawitryna.pl/jedwabne_7.html
i to jest argument! IRONIA OFF. Analogia do Prawa Godwina się kłania! http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_Godwina
Dokładnie, prawo Godwina. Pamiętaj, że jeśli oceniłeś Pokłosie nisko, a także znasz dwie strony w stosunkach polsko-żydowskich i wiesz o kolaboracji żydów z NKWD to jesteś neonazistą i antysemitą (według forumowych, przygłupich fanów Pokłosia).
Mocne słowa jak na kogoś kto nie przyjmuje do siebie faktu, że wśród ludności żydowskiej było wielu kolaborantów.
Poza tym nie gadam z tobą, bez odbioru.
A to sory, przepraszam, kajam się, moja wina, nie mam nic na swoje usprawiedliwienie, prócz tego że nie zauważyłem w miniaturze awatara co on dokładnie przedstawia. Mogę Panu wókę postawić. Możemy ją razem wypić o ile zdzierży Pan mnie "prymitywa" o podobnych poglądach. Pozdrawiam i jeszczsze raz szczerze przepraszam.
Dwóch kolesi z hasbary się przeprasza? To jeszcze powiedzcie czy jeżeli Żyd maluje swastyki na murach to jest antysemitą?
Z tym "elitarnym" pajacem nie ma w ogóle dyskusji. Dla niego my Polacy jesteśmy ścierwem, a Naród Wybrany jest nieskazitelny i nietykalny. Wszystko to dla niego "antysemityzm" - idiota nauczył się jednego słowa wymyślonego przez innego idiotę i w kółko to powtarza.
Twoje zrodla sa radiomaryjne czy jakies podobne? Bo historycy jakos tych mitow nie umieja potwierdzic. Okazuje sie, ze fakty sa kompletnie inne. Z odtajnionych radzieckich archiwow wynika, ze na ziemiach okupowanych przez ZSRR w latach 1934-41 najliczniejsza grupa obywateli kolaborujacych z wladza radziecka byli Bialorusini, potem Polacy, potem Zydzi i Ukraincy.
Zeby bylo smieszniej. Wszystkie dane potwierdzaja, ze Zydzi byli proporcjonalnie najbardziej represjonowana przez Sowietow grupa etniczna. Blisko co czwarty obywatel polski wysiedlony przymusowo na wschod byl pochodzenia zydowskiego. Paradoksalnie czesci z nich uratowalo to zycie, gdyz na ziemiach centralnej i zachodniej Polski uratowalo sie zaledwie okolo 40 000 Zydow, podczas gdy w glebi ZSRR przetrwalo ich od 150 do moze nawet 300 tysiecy. Wlasnie dlatego, ze byli wczesniej wywiezieni na Sybir jako wrog klasowy.
ja przynajmniej podaję źródła... A te odtajnione radzieckie archiwa to gdzie kolega trzyma? W szafie, w pudełku po butach?
Per to znany ekspert i specjalista! Kit z tym, że jeszcze ani razu nie podał źródeł swoich rewelacji (bo sam je pewnie tworzy). Radzę wszystkim olać tego zakłamanego imbecyla. Dyskusja z nim jest poniżej poziomu normalnego człowieka.
No i widzisz jak sie osmieszyles, biedny matolku? Nizej dane i zrodla. Oczywiscie dla srodowisk neonazistowskich takie zrodla sa nieakceptowalne. To juz wiemy za sprawa oszolomow twojego pokroju.
To chyba ty się ośmieszyłeś biedny durniu. Myślisz, że jak jeden jedyny raz podasz jakieś źródła to uwiarygodnia to to od razu wszystkie twoje wcześniejsze chamskie i bezczelne wypociny bez pokrycia rodem z propagandówek Goebbelsa? Tym bardziej, że wcześniej powoływałeś się na Grossa, któremu udowodniono kłamstwo. Najwyraźniej wypaliłeś za dużo zielska i śnisz na jawie.
Zresztą posługując się twoją metodom (łatwo będzie wszystkim zainteresowanym znaleźć to na forum) powinienem nazwać to wszytko "bredniami" i jeszcze nazwać cię Żydem i chorym umysłowo kretynem (taką stosujesz retorykę w stosunku do tych co podają źródła potwierdzające niewygodne dla ciebie fakty) nawet nie czytając. Ale nie zrobię tego bo się czymś takim brzydzę i nie zamierzam zniżać się do tego poziomu szamba jaki sobą reprezentujesz.
PS. Nadal, jak widzę, nie masz polskich znaków biedny matołku. Nie wyślą ci twoi światowi znajomi zapomogi żebyś mógł sobie kupić odpowiednią klawiaturę? Wolisz za każdym razem robić żenujące błędy ortograficzne? Nie rażą cię te czerwone szlaczki? A może po prostu trzymanie w trakcie pisania wciśniętego klawisza "Alt" przekracza twoje możliwości manualne i intelektualne?
Stary dobry uposledzony Rev.
I to jego przecudowne
"twoją metodom"
Silom i godnosciom osobistom. Brawo, Rev, jak zwykle jestes w formie. ;)
Czepiasz się jednej literówki na cały tekst, a sam walisz czerwonymi szlaczkami aż miło, doprawdy żałosny jesteś.
Pozdrowienia panie "jestes uposledzony ale z silom i godnosciom osobistom" (to jakaś regionalna gwara?). Prawdziwe arcydzieło polszczyzny, jak zawsze zresztą, winszuję haha.
Rev, poza brakiem polskich liter i pomijajac literowki umiesz wskazac jakis moj blad ortograficzny? Ty natomiast piszesz jak kazdy uposledzony - z gigantycznym trudem. Masa bledow ortograficznych, gramatycznych, fatalna skladnia, no i oczywiscie typowy dla ciebie analfabetyzm funkcjonalny. Jestes totalny glabem, Rev, nie ma co do tego watpliwosci.
Ale oczywiscie jak kazdy idiota bedziesz perswadowal, ze jest inaczej z niesmiertelna silom i godnosciom osobistom.
Zaraz, zaraz, matolku. Nie wiesz do czego odwoluje sie cytat "silom i godnosciom osobistom"? O Boze. Wy, ludzie z marginesu spolecznego jestescie jakby innym narodem, macie inne kody kulturowe, dlatego tak czesto nie ma zrozumienia miedzy wami a Polakami. Wy zyjecie w innej kulturowo rzeczywistosci. Wiadomo, ze jestes intelektualnie bardzo ulomny, ale nieumiejtnosc dokonywania prostych skojarzen to prawdziwe kalectwo, nie tylko w wymiarze intelektualnym, ale tez spolecznym i kulturowym. Dlatego tak odstajesz od innych.
http://www.youtube.com/watch?v=TFfY-6z6H5M
Nie musisz otwierac linku. Kazde dziecko w Polsce zna ten skecz. Ale ty jestes z jakiejs innej Polski, najwyrazniej. Ech, prawdziwy z ciebie majster, Rev...
Alez prosze bardzo. Sowieci dokonali 4 faz deportacji obywateli polskich w glab ZSRR (niekoniecznie na Syberie). Tzw. pierwsza deportacja (luty 1940) obejmowala 140 000 osob, glownie urzednikow panstwowych i ich rodziny. W tej fazie dominujaca grupa byli obywatele narodowosci polskiej. Druga deportacja objela 61 000 osob, glownie polskich i zydowskich bankierow, kupcow, przemyslowcow (wraz z rodzinami). Ciekawostka jest to, ze odsetek kobiet i dzieci w tej grupie stanowil blisko 80%. Trzecia deportacja to przede wszystkim Zydzi z centralnej Polski (80%). W dokumentach nazywano ich "„spiecpieriesielency-bieżency”. Bylo to blisko 80 000 ludzi, ktorzy w wiekszosci wyladowali w Jakucji. Czwarta deportacja (maj-czerwiec 41) to glownie inteligencja, w znacznej czesci zydowskiego pochodzenia. Ta deportacja objela ponad 85 000 osob.
Do tego nalezy przypomniec, ze juz we wrzesniu 39 wysiedlono okolo 55 000 obywateli polskich. Warto tez zaznaczyc, ze do niewoli sowieckiej trafilo blisko cwierc miliona polskich zolnierzy, wsrod ktorych byli tez Zydzi. Jednoczesnie w latach 39-41 aresztowano ponad 100 000 osob. Lacznie prawie pol miliona naszych obywateli, cywilow i wojskowych, trafilo w rece sowieckie. Zostali poddania najrozniejszym represjom od wysiedlen poczawszy a na egzekucjach skonczywszy. Szacuje sie, ze obywatele polscy zydowskiego pochodzenia stanowili 22-26% wszystkich deportowanych (w 4 fazach deportacji).
Zrodla:
Andrzej Paczkowski, Wojciech Materski, Stanislaw Ciesielski - "Represje sowieckie wobec Polakow i obywateli polskich".
Aleksander Srebrakowski, Wojciech Ciesielski, Grzegorz Hryciuk - "Masowe deportacje ludnosci w Zwiazku Radzieckim".
Rowniez Osrodek Karta zbiera dokumentacje na temat sowieckich represji. Wszystkie dane potwierdzaja, ze stosunek Sowietow wobec ludnosci zydowskiej byl wyjatkowo wrogi, szczegolnie wobec ortodoksyjnych bardzo religijnych Zydow, ktorych wiekszosc zamieszkiwala wschodnie ziemie IIRP. Jednoczesnie Sowieci rozsiewali propagande antyreligijna (ateistyczna) osmieszajac judaizm, publikujac karykatury i satyry na temat rabinow, chasadow i zydowskich symboli religijnych.
Czytając żydowskie Archiwa Ringelbluma trudno znaleźć wzmiankę by deportowano Żydów. Żydzi sami prosili o przeniesienie z biedy i głodu (nie wszyscy mogli służyć w czerwonej milicji). Niektóre transporty z Żydami trafiały nawet do Moskwy. W Archiwach Ringelbluma dokładnie opisaliście że takie transporty traktowaliście z euforią niczym święto narodowe. Jeżeli nawet jakiś uczciwy Żyd załapał się na transport z Polakami to dlatego że inny Żyd czyhał na jego majątek. Co z majątkami polskim zagarniętymi wówczas przez Żydów?
P.S.
cytat
"W toku wspomnianych czterech operacji deportacyjnych przymusowo przesiedlono zatem w głąb ZSRR zapewne nie więcej niż 194-195 tys. Polaków, czyli 61-62 % deportowanych. Drugą pod względem liczebności grupę stanowili Żydzi - ponad 70 tys. (co najmniej 22 % wywiezionych), ale stali mieszkańcy Kresów wschodnich stanowili wśród nich zapewne nie więcej niż 5 %. Deportowano także pokaźną liczbę Ukraińców - prawdopodobnie 23-25 tys. oraz Białorusinów - ok. 20 tys., a także po kilka tysięcy Niemców, Litwinów, Rosjan."
Stanislaw Ciesielski
Jednoczesnie przepraszam za pomylke. Podalem bledne imie tego historyka przy drugim tytule ("Masowe deportacje ludnosci w Zwiazku Radzieckim"). Nie ma na imie Wojciech tylko Stanislaw.
Warto zaznaczyc, ze szykany wobec rabinow byly zjawiskiem codziennym. Utrudniano praktyki religijne, zabroniono nauki hebrajskiego w szkolach, liderzy zydowscy, rabini czy politycy tacy jak Wiktor Chajes (byly wiceprezydent Lwowa) byli zsylani na wschod.
Ci Zydzi, ktorzy ladowali nie na Syberii czy w krajach azjatyckich a w centralnej Rosji podkreslali w relacjach powojennych z jak ogromnym antysemityzmem sie zetkneli, zarowno ze strony urzednikow sowieckich jak i ludnosci rosyjskiej. Antysemityzm w Rosji byl pielegnowany i w czasach carskich, i w czasach komunistycznych. Ktos zapyta a co z Zydami-komunistami? Otoz w kierownictwie radzieckim, jak to latwo sprawdzic, nigdy nie stanowili wiekszosci. Jak latwo sprawdzic antysemickie mity o Lenine-Zydzie mozna miedzy bajki wlozyc, gdyz Lenin mial korzenie rosyjsko-kalmucko-szwedzko-niemiecko-zydowskie, a nie wylacznie zydowskie, Zydem wiec byl zadnym, chyba, ze dla nazisty. Nie mowiac juz o tym, ze z kultura zydowska Lenin nie obcowal. Natomiast w jego otoczeniu byli Rosjanie zydowskiego pochodzenia tacy jak Trocki, sek w tym, ze jako komunisci odeszli oni od judaizmu, a wiec wg halachy przestawali byc Zydami. Podejrzewam, ze czesc z nich zachowala jednak mimo to tozsamosc zydowska (obok rosyjskiej), ale jednoczesnie konstatowala fakt, ze przez spoleczosc zydowska zostala wykleta. To u niektorych komunistow zydowskiego pochodzenia moglo rodzic niechec, moze poczucie zalu, wrogosc do religijnych Zydow. Byc moze dlatego nie zaobserwowano by komunisci zydowskiego pochodzenia w jakis sposob dzialali w interesie spolecznosci zydowskich w Rosji. Wprost przeciwnie. Nie protestowali gdy Zydow represjonowano, mordowano, wysiedlano. Wykonywali bez szemrania polecenia Stalina, a wiadomo co by sie stalo, gdyby probowali sie mu przeciwstawic.
W swietle faktow groteskowym sie wiec wydaje stwierdzenie jednego z neonazistow piszacych na tym forum jakoby Zwiazek Radziecki Jozefa Stalina to bylo panstwo zydowskie ;)
Żydzi mieli pecha, że przeżyli, a Polacy mieli szczęście bo ich zamordowali Żydzi z Sowietami? Pokrętne to wasze żydowskie rozumowanie.
Mit zydokomuny przedwojennej.
Laczna liczba czlonkow KPP, KPZU i KPZB (wg EP z 1933 roku) to 16 000 ludzi. Nawet przyjmujac bledne zalozenie, ze wszyscy co do jednego byli z pochodzenia Zydami to jaki to byl odsetek wsrod ogolu polskich Zydow?
Jaff Schatz okreslil z kolei, ze wraz z przybudowkami mlodziezowymi laczna liczba polskich komunistow (niekoniecznie zydowskiego pochodzenia) wynosila okolo 40 000 ludzi. W przygniatajacej wiekszosci spoleczenstwa polskiego, niezaleznie od pochodzenia etnicznego, komunizm byl skompromitowany i wzbudzal niechec. W najbardziej popularnych zydowskich srodowiskach politycznych komunizm wywolywal wrecz wrogosc. Nie tylko dlatego, ze odnosil sie w taki sposob do judaizmu, ale tez dlatego, ze ingerowal w tradycyjny model zycia rzemieslnikow zydowskich, prowadzacych male PRYWATNE zaklady pracy. Prywatne, a wiec przez bolszewikow sowieckich nie do zaakceptowania. Innymi slowy proletariat zydowski w przygniatajacej swej wiekszosci komunizm odrzucal. Smutnym zobrazowaniem tego zjawiska jest reakcja Zydow po wkroczeniu Armii Czerwonej na wschodnie tereny Polski w 1939. Zydzi masowo skladali podania o przeniesienie ich do - uwaga - niemieckiej strefy okupacyjnej. Wowczas dzialaly wspolne niemiecko-sowieckie komitety prowadzace ewidencje i czasem dokonywaly tzw "wymiany ludnosci". Czesc z tych Zydow trafila do Niemcow, czesc zostala wysiedlona przez Sowietow na wschod.
Jaff Schatz szacuje, ze wsrod owych 40 000 komunistow polskich 1/4 to byli ludzie zydowskiego pochodzenia. Pamietajmy jednak, ze srednio co trzeci mieszkaniec duzego polskiego miasta byl Zydem, a komunizm najsilniej oddzialywal glownie w regionach uprzemyslowionych, wlasnie w okolicach duzych miast. Szacuje sie, ze komunistow polskich zydowskiego pochodzenia bylo od 7 do 8 tysiecy. Jaki to jest odsetek wsrod ogolu polskich Zydow? Trzech Zydow na tysiac mialo sympatie prokomunistyczne? No to rzeczywiscie, zydokomuna jak sie patrzy. To tak jakby ogol Polakow postrzegac przez pryzmat neonazistow z Bialegostoku albo dresiarzy z Ciechanowa, tudziez kiboli Korony Kielce. Na szczescie Polacy sa bardziej roznorodni ;)
Zydzi rosyjscy oczywiscie byli wcielani do Armii Czerwonej. Jak wszyscy. Raport NKWD mowi o nich: "Zydzi sa najgorszym elementem w wojsku, tchorzliwym, wiecznie niezadowolonym i pozadane jest pozbyc sie tego elementu".
Co ciekawe, na poczatku rowniez general Anders, do ktorego trafialo wielu polskich Zydow, niepochlebnie sie o nich wypowiadal. Ubolewal, ze czesc, przymusowo skierowana do jego oddzialow, szybko zdezerterowala. Jednak pozniej calkowicie o nich zdanie zmienil. Czesci pozwolil opuscic II Korpus w Palestynie, ale po wojnie zlozyl hold poleglym pod Monte Cassino, gdzie na polskim cmentarzu wojskowym stoi las macew. Slynna piosenka "Czerwone maki na Monte Cassino" spiewana byla wlasnie przez jego zolnierzy pochodzenia zydowskiego. Pierwsze dwa wykonania to Gwidon Borucki i Adam Aston (weteran wojny polsko-bolszewickiej).
Mity o zydokomunie powojennej tez sa rozbrajajace. W MBP Zydzi stanowili cos kolo 18-19% kadr, przy czym trzeba sie zastanowic nad sensownoscia slowa "Zydzi". Gdyz zwykli Zydzi albo osiedlali sie na Ziemiach Odzyskanych i stronili od polityki albo masowo z Polski wyjezdzali. Ci zas to byli komunisci albo nowo-komunisci, a wiec jak gdyby zydostwa sie wypierali. Tylko jeden z pracownikow MBP podal w rubryce "wyznanie" judaizm. Reszta okreslila sie mianem ateistow (ale byli tez wsrod nich katolicy i prawoslawni, bo owi "Zydzi" czesto mieli mieszane pochodzenie). Jednoczesnie w kierownictwie MBP osoby zydowskiego pochodzenia stanowily blisko 50%. To bardzo duzo. Wielokrotnie juz te kwestie wyjasniano. Do MBP trafialy rozne mendy, czesto ludzie nieprawopodobnie prymitywni. Najliczniejsza grupa byli chlopi polskojezyczni. Wielu z nich to byli analfabeci albo polanalfabeci. Potwierdzaja to raporty kontrolne, ktore utyskuja, ze czesc funkcjonariuszy nie potrafi wypelnic prostego formularza. Jak wiec ci ludzie mieli pelnic funkcje kierownicze? Poniewaz osoby zydowskiego pochodzenia w MBP zazwyczaj byly wyksztalcone to one przejmowaly niektore sekcje/resorty, ostatecznie okolo 50%.
Przypomne tez, ze w tym czasie Polska nie miala nawet grama suwerennosci, cala polityka wewnetrzna i zewnetrzna Polski byla sterowana z Moskwy. Marszalkiem Polski byl Rokossowski, zas prezydentem osoba chlopskiego pochodzenia - Boleslaw Bierut. Ow czlowiek chlopskiego pochodzenia zazyczyl sobie by zmienic symbole narodowe Polski - flage, godlo i hymn. Stalin wowczas nieoczekiwania okazal sie byc obronca polskich symboli narodowych :D
Na ziemiach polskich wlaczonych do ZSRR w 1939 roku najliczniejsza grupa obywateli wspolpracujacych z Sowietami byli Bialorusini, potem polskojezyczni chlopi, nastepnie Zydzi i Ukraincy. Dowodcami wiekszosci radzieckich oddzialow partyzanckich dzialajacych na Litwie i na Bialorusi byli Bialorusini czy tez Sowieci bialoruskiego pochodzenia. W latach 39-41 w komitetach ludowych na ziemiach przed wojna nalezacych do Polski zasiadali glownie polskojezyczni chlopi. Dane te pochodza z dokumentow Instytutu Hoovera, z Archiwum Panstwowego w Lublinie, z Archiwum Akt Nowych, z Instytutu Pamieci Narodowej a przede wszystkim z odtajnionych na poczatku lat 90-tych archiwow radzieckich. To wowczas Polska oddelegowala do Moskwy dwa tuziny swoich historykow by zebraly te informacje, poszeregowaly i ulozyly w calosc. Nawet profesor Strzembosz, czlowiek szanowany przez polska prawice, nie zakwestionowal tych danych.
Profesor Strzembosz lubil podkreslac przypadki "zdrady zydowskiej". Stwierdzil, ze owszem, Zydzi mieli podstawy by odczuwac niechec do Polski, zwlaszcza w kontekscie tego co sie dzialo w latach 35-39, ale nie mieli prawa zdradzac Polski, a tym bardziej walczyc z polskim wojskiem (we wrzesniu 1939). Wylicza kilka przypadkow rebelii zydowskich polegajacych na atakowaniu urzednikow polskich a nawet oddzialow polskich na zajmowanych przez ZSRR terenach. Owszem, doszlo do kilku takich przypadkow, ale profesor Strzembosz uparcie odzegnuje sie od podania proporcji i skali zjawiska. Jako historyk powinien przede wszystkim opierac sie na liczbach. Jednoczesnie sam Strzembosz przyznaje, ze mit o rzekomym masowym witaniu Armii Czerwonej przez Zydow jest niezgodny z faktami. To byly sporadyczne przypadki mocno naglosnione przez srodowiska antysemickie, endeckie. Zjawisko wyolbrzymiono albo zreinterpretowano. Na przyklad w Brzesciu Zydzi masowo wyszli na ulice miasta, ale po prostu stali i sie gapili, znaczna wiekszosc nie witala, nie machala, nie rzucala kwiatami, ani nic podobnego. Ale wystarczylo, ze znalazlo sie 20 wyrostkow zachowujacych sie inaczej niz wiekszosc, by fama poszla w swiat. Tak wlasnie tworzy sie mity.
Strzembosz uczciwie przyznaje, ze w komitetach ludowych Polacy i Bialorusini dominowali, ale twierdzi, ze to byly ciala wylacznie administracyjne, nie podlegajace machinie represji, co jest nieprawda, bo te ciala prowadzily tez ewidencje ludnosci na podstawie ktorej Sowieci pozniej niektorych obywateli represjonowali. Strzembosz z kolei twierdzi, ze do milicji tworzonych przez Sowietow masowo wstepowali Zydzi, ale znowu nie podaje proporcji, jaki odsetek funkcjonariuszy stanowili. W innym miejscu Strzembosz przyznaje, ze z Sowietami wspolpracowala glownie biedota zydowska oraz radykalna mlodziez, ktora dzis mozna przyrownac do kiboli, dresow czy skinow. Znowu pojawia sie ten casus oceniania calej spolecznosci przez pryzmat jego marginesu. Czemu radykalna mlodziez zydowska garnela sie do Sowietow? Na to pytanie powinni odpowiedziec socjologowie a moze tez psychologowie. Mlodziez moze byc zbuntowana przeciwko systemowi, przeciwko rodzicom, starszym pokoleniom, przeciwko czemukolwiek i nie jest to specyfika mlodziezy zydowskiej. Do tego pamietajmy, ze ci mlodzi ludzie u schylku IIRP byli poddawani nieustannym szykanom. Moglo to w nich wywolac niechec do Polski i Polakow, a jednoczesnie byli na tyle niedojrzali, ze nie rozumieli czym jest wspolpraca z komunistami. Co i tak ich specjalnie nie tlumaczy, ale podkreslmy: to nie byla postawa ogolu spolecznosci zydowskiej, ktora przeciez w tym samym czasie byla przez Sowietow poddana represji.
Mam nadzieje, ze moje posty byly dla Ciebie wyczerpujace.
Czy moge grzecznie zapytac czemu w swoich wypowiedziach powolujesz sie na ludzi takich jak J. R. Nowak?
Lepiej nie wchodź z tym czymś w polemikę. Jest za głupie by zrozumieć coś spoza schematu: Żyd - święty, genialny, wspaniały, zawsze uczynny, wrażliwy na krzywdę ludzką, szlachetny, wspaniałomyślny, hojny, tolerancyjny, sprawiedliwy itd. krótko mówiąc ideał i nadczłowiek. Z drugiej strony schemat Polak - głupi, chciwy, okrutny, zabijający dla zysku, "antysemita", podły, niegodziwy itd. również krótko mówiąc bydle i podczłowiek.
Jak więc z tak chorym indywiduum prowadzić jakiekolwiek dyskusje? A na wszystko co nie pasuje do jego światopoglądu ukutego przez sławetne stalinowskie wzorce reaguje ślepą agresją.
skoro mieszkam w Polsce i czuję się Polakiem to mam obowiązki polskie, a więc zadbanie o reputację swojego kraju, państwa i narodu, a przynajmniej im nie szkodzenie, powinno leżeć w granicach mojego życiowego działania. To pasuje!
Oczywiscie. Dlatego antysemici uwazani sa za element antypolski, bo wielokrotnie potwornie szkodzili reputacji Polski. Potwornie! Rzad polski w Londynie uznal szmalcownikow za zdrajcow i zatwierdzil na nich wyroki smierci. Nigdy - podkreslam: NIGDY - antysemityzm nic dobrego dla Polski nie uczynil. Wprost przeciwnie. Psul reputacje naszego kraju, szkalowal nasz kraj na arenie miedzynarodowej. Ksztaltowal negatywny stereotyp, ze Polak to czlowiek niebywale prymitywny, glupi i zly. Antysemici w XX wieku byli jedna z tych grup, ktore szkodzily Polsce, jej reputacji, najbardziej. Polskie elity intelektualne i artystyczne dosc szybko odciely sie od antysemityzmu, ale pozostaly przy antysemityzmie niektore srodowiska tzw. prawicowe, ktorych jednym z reprezentantow jest m.in. J.R.Nowak, na ktorego sie powolujesz. Wsrod historykow ten czlowiek jest skompromitowany. Wsrod antysemitow jest guru. Antysemici wielokrotnie wyrzadzili Polsce ogromne szkody dlatego dzis w srodowiskach normalnych, przyzwoitych ludzi nie maja czego szukac. Antysemityzm zostal potepiony bezwzglednie, rowniez przez kosciol katolicki, w tym przez Papieza Jana Pawla II, ktory powiedzial, ze antysemityzm jest grzechem nie tyle przeciwko czlowiekowi, ile przeciwko Bogu. Jan Pawel II byl polskim patriota, naprawde kochal swoja ojczyzne. Antysemici zas sa zakala tej ziemi.
> Polskie elity intelektualne i artystyczne dosc szybko odciely sie od antysemityzmu
A co miały zrobić, skoro same w dużej mierze były żydowskiego pochodzenia.
Krytyka Żydów i mówienie o ich czynach z przeszłości to nie antysemityzm! Bez przesady. Antysemityzm w Polsce jest marginalny i każdy rozsądny człowiek zdaje sobie z tego sprawę! Jednakże ktoś cały czas podsyca ten ogień zagrożenia antysemityzmem wśród najbardziej tolerancyjnego, prawie całkowicie wyjałowionego z ksenofobii narodu! Is fecit, cui prodest (Uczynił ten, komu przyniosło to korzyść).
Jest informacja, że konto usera Elitarny_2 to twoje drugie konto, którym podbijasz posty na forum tego filmu, a do tego że płacą Ci za te wpisy. Co ty na taki zarzut?
Hahaha. Antysemici, czyli ludzie najbardziej prymitywni, rozne plotki i "informacje" puszczali w obieg. Znani sa z tego na calym swiecie, dlatego sa tak pogardzani. Czesciowo wynika to z tego, ze ludzie najmniej inteligentni czesto ogarnieci sa obsesjami, urojeniami i paranoja. Uwielbiaja tzw teorie spiskowe. No i oczywiscie antysemici znani sa z uciekania w klamstwa. Robia to niemal nieustannie.
Skoro pytasz grzecznie, odpowiadam grzecznie - nie, nikt mi nie placi za pisanie na forum, jak rowniez (mowilem o tym wielokrotnie) nie posiadam w tym serwisie innego konta niz per333. Ludzie, ktorzy zakladaja tu po iles tam kont by dyskutowac sami ze soba wzbudzaja zazenowanie. I to tez jest praktyka charakterystyczna dla miejscowych antysemitow. Zwroc uwage jak wielu uzytkownikow tutaj sie udzielajacych, o proweniencji neonazistowskiej i antysemickiej, konta zalozylo w ostatnich kilku miesiacach, mniej wiecej wtedy gdy film wchodzil do kin. Zwroc uwage na kilku oszolomow, ktorzy zalozyli konta w zasadzie tylko po to by szerzyc swoja antysemicka propagande w zakladce Poklosie. Nigdzie indziej sie w zasadzie nie udzielaja, a dyskusje o filmach i serialach ich nie interesuja.
"Jest informacja" - twoj post pozwole sobie przeslac dalej, bo jest niezwykle charakterystyczny dla srodowisk antysemickich, obrazuje pewne zjawisko. Jest informacja, ze Zydzi porwali dziecko by dokonac mordu rytualnego. Jest informacja, ze Zydzi kolaborowali z NKWD, w wiekszym stopniu niz chlopi polskojezyczni. Jest informacja, ze ZSRR to bylo panstwo zydowskie. Coz, owe "informacje" znajduja "zrozumienie" w srodowiskach patologicznych, to sie naprawde czesto zdarza. Ale tam gdzie ludzie weryfikuja informacje niestety tego typu "informacje" trafiaja tam gdzie ich miejsce.
Patologia spoleczna nie ma zadnych hamulcow moralnych, bo to sa czesto ludzie calkowicie zwyrodniali. Nie cofna sie przed niczym by rzucic na kogos podejrzenie o cokolwiek. Twoja "informacja" okazuje sie tak samo prawdziwa, jak inne "informacje" szerzone przez srodowiska antysemickie. Sam widzisz jak jest.
sorry kolego, ale to Ty ewidentnie masz obsesję i paranoję. Świadczy nawet o tym liczba twoich postów na forum tego filmu. Za przeproszeniem, ale upierd0liłeś sobie w głowie antysemityzm na ogromną skalę w Polsce. Sorry kolego, ale ja go na ulicach ani w życiu nie spotykam, a mieszkam i w stolicy i trochę jednocześnie na dalszej prowincji. Kończę, bo dyskusja z Tobą to ewidentnie jazda na jałowym biegu, a to jest trochę nudne. A nawet bardzo. פּריקרע צו זען
Kazikowy, ja tutaj udzielam sie w roznych zakladkach, wyrazam opinie na temat roznych filmow. W odroznieniu od kilku antysemitow, ktorzy zalozyli tu konta tylko po to by szerzyc swoje antysemickie tresci. Oni sa zapewne dla ciebie wdziecznymi rozmowcami, z nimi dyskusja nie bedzie dla ciebie jalowa, ich bedziesz popierac, bo ich poglady sa tobie bliskie. To jest twoj swiat, Kazikowy, nie moj.
Tutaj nie bylo dyskusji, Kazikowy, bo ty ograniczyles sie do zacytowania J.R.Nowaka, a nastepnie nie potrafiles w ani jednym poscie sformulowac jakiejkolwiek sensownej mysli o charakterze merytorycznym. Na koniec poleciales slynna antysemicka sentencja zaczynajaca sie od slow "jest informacja". Tworzenie plotek i falszywek to byla domena carskiej Ochrany oraz propagandy bolszewickiej i nazistowskiej.
Nie widzisz antysemityzmu w Polsce? Ech. Im gorsze wyksztalcenie tym wieksze nagromadzenie postaw rasistowskich, antysemickich, ksenofobicznych. Na drugim biegunie, wsrod elit naukowych, intelektualnych, antysemityzm jest w wyraznym zaniku, bo jest zdecydowanie skompromitowany. Natomiast wyraznie zauwaza sie antysemityzm na forach polskich, a jesli nie wierzysz, to sluze przykladami tylko z tego forum.
Zreszta ty to wiesz Kazikowy, gdyz postawa antysemicka nie jest tobie obca. Powolywanie sie na tak skompromitowana postac jak J.R.Nowak mowi wszystko. Jednak ostatnio wsrod antysemitow jest moda by wypierac sie antysemityzmu. Mowi jeden z drugim: "ja antysemita nie jestem, w Polsce nie ma zadnego antysemityzmu, ale zydow (pisza mala litera) serdecznie nienawidze". Coz, logiki i spojnosci wypowiedzi nie nalezy oczekiwac od ludzi najgorzej wyksztalconych, ale fakt jest faktem, ze taka obronna postawe przyjmuja.
Zarzucasz mi, że nie wniosłem nic merytorycznie do dyskusji? Wpisałem jednego posta i nie miałem, i wciąż nie mam zamiaru dalej dyskutować, bo to nic nie da! I nawet nie zamierzałem dodawać nic merytorczycznego! Odpieprz się Pan ode mnie, dobra?
> Zreszta ty to wiesz Kazikowy, gdyz postawa antysemicka nie jest tobie obca. Powoływanie sie na tak
> skompromitowana postac jak J.R.Nowak mowi wszystko...
Przecież w pierwszej kolejności powołałem się na autorów żydowskich!!! (sic!) Niedowidzący jesteś, czy jak? Podałem przykład książki Pinchuka z 1991r. w temacie. J.R.Nowak wtedy jeszcze zapewne nawet nie zaczął kwerendy do tematu. Spojrzenie masz ukierunkowane na jedną tezę. Smutne!
I po moich kilku zdaniach, w tym jednym o J.R.Nowaku sądzisz, że mam niskie wykształcenie? Brawo za dedukcję! Roboty w Policji to raczej byś nie znalazł! Zdziwiłbyś się, kolego, oj, zdziwił!
I używaj polskich znaków! Wielu humanistów uważałoby to za przejaw lekceważenia, tropicielu antysemityzmu!