Piotr Czarny to czarujący trzydziestokilkuletni prawnik. Ciągle goni za adrenaliną, kobietami i imprezami. Za cel postawił sobie zapełnienie spisu kochanek imionami na każdą literę alfabetu. Jego plan staje pod znakiem zapytania, gdy koleżanka z pracy, Olga – jedyna kobieta, z którą jest zupełnie szczery i z którą nie sypia – stawia mu ultimatum.
Wojciech „Jaszczur” Olszanński, ojciec Michaliny kilka lat temu po premierze jednego z kilkunastu filmów, gdzie Michalina pokazuje swoje nago ciało, stwierdził że„chodzimy do kina, aby obejrzeć dvpy i cycy aktorek”. Ciekawe czy pod celą dostanie grypsa o nowim popisie jurnej Michalinki
Książka jest MEGA grafomańska. Zapewne dla tzw. korpoludzi (jak ich sam określa autor książki) taka tania filozofia dnia codziennego wystarczy jako substytut dojrzale egzystencjalnych rozterek. Przesłanie też niezbyt odkrywcze bo podmiot liryczny w pełni godzi się na pusty konsumpcyjny żywot (mimo że go krytykuje non...
więcejNic niewnoszące "dzieło" pełne frazesów, scen "na siłę" i przejaskrawionych, źle zagranych stereotypów millenialsów... z tzw. aper midl klas... Taka "Warszawka oczami zlęknionej kato-prowincji"... Szkoda każdej minuty spędzonej na tym filmie w nadziei, że coś wartościowego się jeszcze wydarzy... Nie, nie wydarzy się.
więcej